Duze zuzycie oleju
-
Witam szanownych kolegow !!
Otoz jakies 2 miesiace temu pisalem o swojej awarii z peknietym paskiem rozrzadu. Wszystko zostalo naprawione i....
na moje pytanie o stan oleju mechanik powiedzial, ze sprawdzal i stan byl ok, ale zebym za jakis czas sprawdzil.Pojezdzilem okolo 500 km i sprawdzilem stan, bylo na poziomie dolnej kropki na bagnecie,
poniewaz wyjezdzalem w trase dolalem okolo 400 ml i sprawdzilem ponownie stan - bylo pomiedzy kropkami wiec tak zostawilem.Przejechalem w trasie tysiac km i znowu sprawdzilem poziom oleju, znowu bylo przy tej dolnej kresczce.
Wiec po raz kolejny dolalem oleju, tym razem okolo 0,7 l i bylo prawie przy gornej kresce.
Od tamtego czasu przejechalem okolo 600 km.Dzis podczas skretu zapalila mi sie lampka od oleju.
Wiec stanalem i dolalem 0,6 litra - taka gratisowa buteleczke dostalem ostatnio kupujac lotosa,
sprawdzam stan oleju a tam nawet po tej dolewce nie ma ani grama oleju na bagnecieDodam jeszcze,ze wczesniej, tzn przed remontem zwiazanym z peknieciem paska pomiedzy wymianami oleju tzn co 12 tys km dolewalem moze max 0,5 litra. A teraz wychodzi ze dolewam duzo duzo wiecej.
Obejrzalem silnik i nie stwerdzilem jakich wyciekow, pod samochodem tam gdzie zawsze stoi tez sucho.I tu sie pojawia moje pytanie:
Czy to normalne,ze po takiej awarii silnik zaczyna brac olej??
jakos czytajac forum nigdy nie zauwazylem zeby ktos skarzyl sie na duze zuzycie.
Aktulanie jezdze na polsyntetyku 10w40 lotosa.Macie jakies sugestie??
pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz
-
1. czy poziom sprawdzasz na zimnym silniku?? sory za takie pytanie,ale roznie jest.wiadomo,ze olej musi splynac.
2.plaski teren (kolejna banalna odp,ale roznie bywa)
3.jak nie kopci to nie masz sie co martwic
4.w zaleznosci od jazdy olej sie min zuzywa,jezdzisz spokojnie czy agresywnie? to ma znaczenie no i na krotkich odcinkach czeste ssanie,moze powodowac zuzycie oleju.
5.nie ma wyciekow? -
1. tak, na zimnym
2. na plaskim
3.nie zauwazylem jakis klebow dymu, ale moze przyjze sie uwaznie
4.jezdze spokojnie
odciniki od 9 km w gore
5. wiekszych wyciekow nie stwierdzilemale jaby tak policzyc to spalil ze 2 litry na 1800
-
Macie jakies sugestie??
pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzMoże banalne ale nie cieknie Ci przez korek na dole? Może fachura nie dokręcił jak trza ?
-
1. tak, na zimnym
2. na plaskim
3.nie zauwazylem jakis klebow dymu, ale moze przyjze sie uwaznie
4.jezdze spokojnie
odciniki od 9 km w gore
5. wiekszych wyciekow nie stwierdzilem
ale jaby tak policzyc to spalil ze 2 litry na 1800Proponuję sprawdzić świece, jeśli są czarne lub zaoliwione to wtedy istnieje dowód spalania oleju. jeśli koloir świec jest jasno szary to wtedy trzeba szukać źródła wycieku. Niestety wtedy tylko ponowna wizyta u mechanika z reklamacją tylko wchodzi w grę.
-
moj ticacz oleju niebral,aczkolwiek 1 l\100km to miesci sie w normie
-
moj ticacz oleju niebral,aczkolwiek 1 l\100km to miesci sie w normie
1L na 100km <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> norma w Tico to 0,5L na 10000km - czyli od wymiany do wymiany według producenta może ubyć 0,5L oleju
-
moj ticacz oleju niebral,aczkolwiek 1 l\100km to miesci sie w normie
100 l od wymiany do wymiany?
Chyba mylisz pan sie -
1L na 100km norma w Tico to 0,5L na 10000km - czyli od wymiany do wymiany według producenta
może ubyć 0,5L olejuspoko literowke kazdy moze zrobic. w zaleznosci od producenta auta podaja 0,5l/1000km inni nawet 1,5l/1000km.np w oplu to normalne,szczegolnie w silnikach 16V.bez dramatyzmu i euforii prosze.
<img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Witam szanownych kolegow !!
Otoz jakies 2 miesiace temu pisalem o swojej awarii z peknietym paskiem rozrzadu. Wszystko
zostalo naprawione i....
na moje pytanie o stan oleju mechanik powiedzial, ze sprawdzal i stan byl ok, ale zebym za jakis
czas sprawdzil.
Czy to normalne,ze po takiej awarii silnik zaczyna brac olej??
jakos czytajac forum nigdy nie zauwazylem zeby ktos skarzyl sie na duze zuzycie.
Aktulanie jezdze na polsyntetyku 10w40 lotosa.
Macie jakies sugestie??
pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzNie to nie jest normalne że po takiej awarii silnik zaczyna brać więcej oleju. Jednak niestety ale się zdaża. Masz ogromne jak na ten silnik zużycie oleju. Mnie przy uszkodzonych uszczelniaczach na zaworach brał około 2 litrów na 10000 km. Jedź zmierzyć ciśnienie w cylindrach - może znajdzie sie odpowiedź. Mogą to być popękane pierścienie zgarniające lub/i uszczelniające.
-
Narazie mechanik powiedzial mi zebym zalal do pelna i dokladnie zmierzyl zuzycie oleju.
Stwierdził tez, moze byc to wina uszczelniaczy, (kupilem jakis komplet uszczelek ale nie oryginalny Daewoo) i moze one nie trzymaja idealnie.
No ale zobaczymy -
Narazie mechanik powiedzial mi zebym zalal do pelna i dokladnie zmierzyl zuzycie oleju.
Stwierdził tez, moze byc to wina uszczelniaczy, (kupilem jakis komplet uszczelek ale nie
oryginalny Daewoo) i moze one nie trzymaja idealnie.
No ale zobaczymyQ..wa co to za mechanik? Mając ściągniętą głowicę nie wymienił uszczelniaczy na zaworach? To jakaś paranoja czy robisz mnie w bambuko? Wyślij gnoja w kosmos - złóż skargę w cechu, zrób mu sprawę w sądzie zwłaszcza jeżeli zażąda dodatkowych pieniędzy za wymianę uszczelniaczy. Ja bym mu nie odpuścił, takich pseudo fachowców należy tępić z całą bezwzględnością.
-
Wymienił uszczelniacze, z tym, ze nie byly to oryginalne daewoo tak jak napisalem i moze nie trzymaja jak nalezy.
Byl to jakis zestaw uszczelek na "gore silnika" dedykowany do tico, prod koreanska ale nie oryginal -
Byle że nie JC bo to bardzo słaba firma .Może źle je założył takich mamy w Polsce mechaników nie umia naprawić takiego prostego silnika a ciekawe jak oni naprawiają te nowe silniki
-
Wymienił uszczelniacze, z tym, ze nie byly to oryginalne daewoo tak jak napisalem i moze nie
trzymaja jak nalezy.Gdyby Ci nie trzymały uszczelniacze to rano po pierwszym odpaleniu miałbyś za sobą zasłonę dymną
Jeżeli zaraz po odpaleniu nie kopci to znaczy że uszczelniacze trzymają.Stawiam na pierścienie zgarniające - po przegrzanu silnika potrafią się zapiec a nawet popękać - przykro mi ale czeka cię kolejny wydatek i niemały remont. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
..
Przejechalem w trasie tysiac km i znowu sprawdzilem poziom oleju, znowu bylo przy tej dolnej kresczce.
Wiec po raz kolejny dolalem oleju, tym razem okolo 0,7 l i bylo prawie przy gornej kresce.
Od tamtego czasu przejechalem okolo 600 km.
Dzis podczas skretu zapalila mi sie lampka od oleju.
Wiec stanalem i dolalem 0,6 litra ...Nie ma co, jedź z reklamacją do mechanika i niech wszystko naprawi, jak powinno być.
Przecież wziął pieniądze za naprawę silnika i taki też powinien być, skoro jest inaczej to niech to naprawi. -
Nie ma co, jedź z reklamacją do mechanika i niech wszystko naprawi, jak powinno być.
Przecież wziął pieniądze za naprawę silnika i taki też powinien być, skoro jest inaczej to niech
to naprawi.mechanik jest osoba poniekad znajoma i prawde mowiac na tym sie traci...
bo od obcego wyegzekwowac jest latwo -
A probował ktoś kiedyś używać tych środków do uszczelniania silnika, wlewa sie je do silnika jak olej? ktoś pisał, ze jak spala olej a jeździmy na syntetyku, to możemy przejść na półsyntetyk, bo jest gęściejszy
-
A probował ktoś kiedyś używać tych środków do uszczelniania silnika, wlewa sie je do silnika jak
olej?uzywalem kiedys i nie tylko ja, dziala tylko na jakis czas a potem wraca wszystko do "normy" <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
A probował ktoś kiedyś używać tych środków do uszczelniania silnika, wlewa sie je do silnika jak
olej? ktoś pisał, ze jak spala olej a jeździmy na syntetyku, to możemy przejść na
półsyntetyk, bo jest gęściejszyJa jak kupiłem Tico to sie okazało po 2 miesiącach że miałem uszczelniacz w silniku - efektem był remont silnika który wyniósł 30% wartości samochodu <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Tak że nie polecam, już lepiej zalać silnik olejem mineralnym i styknie bo jest to gęstszy olej