TICO-DRIF
-
Kto powiedział że Tico do driftu się nie nadaje? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Ciekawe jak gruby jest lód <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Kto powiedział że Tico do driftu się nie nadaje?
Ciekawe jak gruby jest lód
TICO DRFT
MONSTER I TICOja tam co zima driftuje i fwd czy rwd zawsze usmiech i radosc temu towarzyszy.
-
Kto powiedział że Tico do driftu się nie nadaje?
Ciekawe jak gruby jest lódJeżeli tylko lód był gruby, to zabawa całkiem fajna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Też bym chętnie tak na lodzie się pokręcił...
Z resztą w zimę i tak zawsze się podobnie bawię... bywam często wtedy na kopcu w Piekarach (okoliczni pewnie kojarzą) i tam "wariuję". Czasem też zdarza się, że na jakieś pustej drodze, itp. zakręt i ręczny choć już raz w ten sposób rozciąłem delikatnie oponę o krawężnik, na szczęście dało się naprawić <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Też bym chętnie tak na lodzie się pokręcił...
Ja też uwielbiam się ślizgać moim tiktakiem jak tylko ślisko jest. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i w bezpiecznych miejscach. Często w zimie gdy ładnie popada jedziemy z kolegami nad nasz Zalew "Sosina", jest tam fajna droga uczęszczana zazwyczaj w sezonie letnim. Przyjeżdzą tam bardzo wielu ludzi w tym samym celu. Powariować, czasem się pościgać, poślizgać się itp. Na lód na zalewie jeszcze nigdy nie odważyłem się wjechać samochodem, bo zimy ostatnio słabe są, ale kiedyś widziałem tam dużego fiata jak tańczącego na lodzie. Wtedy jeszcze auta nie miałem.
-
ciekawe ciekawe