Magiczne obroty - ręce opadają
-
Cześć wszystkim!
Od kilkunastu dni męczy mnie mój Tikacz niemiłosiernie. Objawy:
Czasem obroty spadają mu do 300-500 (co oczywiście oznacza że albo jest na granicy gaśnięcia albo gaśnie). Kilka ciekawostek:- na ssaniu tego nie ma (albo jest zbyt krótki odcinek abym mógłb zauważyć bo robię dziennie 2x50km)
- totalna losowość - to znaczy czasem się dzieje, czasem nie, nawet tego samego dnia. Typowy scenariusz wygląda tak jadę 5km i nagle widze że obroty mu na pysk lecą więc przy hamowaniu naciskam 2 pedały na raz (gaz i hamulec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> żeby nie zgasł). Jadę tak kilka kilometróow i nagle jak gdyby nigdy nic obroty zachowują się normalnie czyli oscylują w okolicach 1000 (mam obrotomierz)
- nie zależy od temperatury silnika, bo czasem stoję w korku i wszystko jest ok a temperatura zbliża się do 1/3, a czasem wariuje po zjechaniu z A4 gdzie silnik ma temperaturę naprawdę niską (3-4mm nad białą kreską czyli gdzieś tak 1/6 maksymalnej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dodatkowe informacje:
- próbowałem [rzeczyścić gaźnik metodą ścignij filtr powietrza i go ostro przegazuj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
- świerzutki olej (200km), filtr oleju, filtr powietrza.
- dobrze ustawiony kąt zapłonu (9/10 stopnii)
- 99% czasu jeżdżę na gazie, ale próbowałem go też przegonić na benzynie i nie pomogło.
- jak jedzie to ma dobrą moc, praca silnika wygląda na ok
- spalanie w normie
- przebieg 200kkm (20kkm po remoncie)
Serdecznie bym prosił o jakieś porady <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
- 99% czasu jeżdżę na gazie, ale próbowałem go też przegonić na benzynie i nie pomogło.
Na benzynie są takie same objawy, czy tylko na LPG?
Serdecznie bym prosił o jakieś porady .
Wymienię kilka potencjalnych przyczyn, których nie wyeliminowałeś (przynajmniej nic o tym nie napisałeś):
- "zużyty" zaworek PCV,
- problemy z układem zapłonowym (palec, kopułka, przewody, świece...),
- końcówka "życia" membran w parowniku.
-
a jak zaworki egr i pcv?? one ;ubia platac figle z obrotami.
-
a jak zaworki egr i pcv?? one ;ubia platac figle z obrotami.
zaworek pcv ma 3kkm - wymieniłem dla sportu jakiś czas temu, chociaż po wymianie okazał się ok. Zaworek ERG nie ruszany od 150kkm, chyba że podczas remontu ktoś tam zajrzał.
-
Na benzynie są takie same objawy, czy tylko na LPG?
Wymienię kilka potencjalnych przyczyn, których nie wyeliminowałeś (przynajmniej nic o tym nie
napisałeś):- "zużyty" zaworek PCV,
- problemy z układem zapłonowym (palec, kopułka, przewody, świece...),
- końcówka "życia" membran w parowniku.
Zaworek PCV jest nowy, zresztą stary o dziwo też działał.
Potestowałem go dzisiaj i wydaje mi sie że tylko na gazie tak się dzieje, ale z racji losowości całej sytuacji naprawdę na 100% nie powiem.
Końcówka życia membran ....hm... brzmi sensownie bo membrany mają już hoho a nie ukrywam że ich życie nie było lekkie. Inna sprawa że od bardzo dawna nie zlewałem smoły pogazowej. Ale czy tak by sie działo losowo, a nie gdy jest zimny i masło jest w stanie stałym? -
Końcówka życia membran ....hm... brzmi sensownie bo membrany mają już hoho a nie ukrywam że ich
życie nie było lekkie. Inna sprawa że od bardzo dawna nie zlewałem smoły pogazowej. Ale czy
tak by sie działo losowo, a nie gdy jest zimny i masło jest w stanie stałym?
Witam .Ja również dużo jeżdżę na LPG .Instalacja zmontowana w 2001 roku .Ostatnio spotkała mnie bardzo niemiła niespodzianka że wysiadły mi kompletnie wolne obroty na LPG.Zadne czynności regulacyjne nie pomagały.Po rozbiórce parownika membrama od strony komory gazowej wyglądała jak stara zelówka i miała dużo drobnych pęknięć .A koszt zestawu naprawczego wynosi góra 90 zł.Zbliża się zima a niesprawny parownik może uprzykszyć życie.Pozdrawiam. -
A kable WN sprawne,świece.
-
A kable WN sprawne,świece.
Świece i kable mają koło 15kkm, ale przyjrze sie czy nie mają jakiś przebić + zamontuje na chwilę stare kable i opiszę rezultaty.
-
Witam .Ja również dużo jeżdżę na LPG .Instalacja zmontowana w 2001 roku .Ostatnio spotkała mnie
bardzo niemiła niespodzianka że wysiadły mi kompletnie wolne obroty na LPG.Zadne czynności
regulacyjne nie pomagały.Po rozbiórce parownika membrama od strony komory gazowej wyglądała
jak stara zelówka i miała dużo drobnych pęknięć .A koszt zestawu naprawczego wynosi góra 90
zł.Zbliża się zima a niesprawny parownik może uprzykszyć życie.Pozdrawiam.Wysiadły kompletnie nagle, z dnia na dzień, czy działo się to stopniowo lub było raz dobrze a raz źle?. Bo za wyjątkiem wolnych obrotów to na gazie jedzie ok - wczoraj 135 na A4 całkiem ładnie się rozpędził.
Czy dużo zabawy jest ze zmianą membran? -
ja polecam jeszcze przeczyscic ten egr. po takim dlugim nie czyszczeniu bankowo bedzie zabity sadza. nie zaszkodzi, duzo roboty nie ma a moze i pomoze. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Końcówka życia membran ....hm... brzmi sensownie bo membrany mają już hoho a nie ukrywam że ich
życie nie było lekkie. Inna sprawa że od bardzo dawna nie zlewałem smoły pogazowej. Ale czy
tak by sie działo losowo, a nie gdy jest zimny i masło jest w stanie stałym?Mazut w parowniku (czy jak piszesz - smoła pogazowa) generalnie powinien dawać o sobie znać przy zimnym silniku. Ale na pewno by nie zaszkodziło, gdybyś go spuścił. Skomplikowane to w końcu nie jest, tylko dojście do korka spustowego zwykle nie za dobre i trochę się trzeba nagimnastykować. Prawdopodobnie zabieg ten nie pomoże, ale że nic nie kosztuje i jest łatwy, to spróbuj...
-
ja polecam jeszcze przeczyscic ten egr. po takim dlugim nie czyszczeniu bankowo bedzie zabity
sadza. nie zaszkodzi, duzo roboty nie ma a moze i pomoze.Właśnie patrzyłem i wsadzić tam jakiś klucz na ten dolny to hardcore niezły <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale ok - zabiore się w weekend i opiszę rezultaty -
Mazut w parowniku (czy jak piszesz - smoła pogazowa) generalnie powinien dawać o sobie znać przy
zimnym silniku. Ale na pewno by nie zaszkodziło, gdybyś go spuścił. Skomplikowane to w
końcu nie jest, tylko dojście do korka spustowego zwykle nie za dobre i trochę się trzeba
nagimnastykować. Prawdopodobnie zabieg ten nie pomoże, ale że nic nie kosztuje i jest
łatwy, to spróbuj...Spróbuję w weekend i opiszę czy pomogło. Bo w sumie to pewnie wymienić membran sam nie dam rady wymienić więc spróbuję wszystko wczesniej.
-
Wszelkie objawy wskazują na membrany. Wymień je góra 2 godziny roboty dla laika z wymontowaniem parownika. Nie polecam zlecać tego gaziarzowi prosta sprawa, a będzie chciał Ci wcisnąć nowy parownik twierdząc że nie ustawi wolnych obrotów(ja tak miałem) ewentualnie krzyknie więcej za regeneracje niż jest wart nowy parownik. Ja wymieniłem membrany i ticuś śmiga jak nowy, i znaczaco spadło spalanie.Butla mi starcza na ponad 100 km więcej. Sprawdż również czy nie dostaje benzyny przewodem zwrotnym do gażnika, na wskutek ciśnienia w baku. Pozdrawiam(membrany wymień dla swojego spokoju dokładny opis jest w necie).
-
Właśnie patrzyłem i wsadzić tam jakiś klucz na ten dolny to hardcore niezły
ee nie jest tak zle
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
Nikt nie wspomniał o filtrze gazu.
Może tu tkwi przyczyna. -
Nikt nie wspomniał o filtrze gazu.
Może tu tkwi przyczyna.W sumie lepszy to pomysł niż wymiana mambran na sam początek.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to bardzo dobry opis znalazłem tu.
http://www.extern.pl/samochod/filtr_gazu/index.php -
Jak wymienisz to daj znać jak poszło.
Ja też się skłaniam ku wymianie, ale nie mam czasu jechać do warsztatu, poza tym instalacja już po gwarancji więc i tak by mnie skasowali.
Z drugiej strony to nawet nie wiem gdzie taki filterek mogę kupić.
Na mojej instalce przejechane 39 kkm, a filterek od nowości. -
Jak wymienisz to daj znać jak poszło.
Ja też się skłaniam ku wymianie, ale nie mam czasu jechać do warsztatu, poza tym instalacja już
po gwarancji więc i tak by mnie skasowali.
Z drugiej strony to nawet nie wiem gdzie taki filterek mogę kupić.
Na mojej instalce przejechane 39 kkm, a filterek od nowości.Filterek idę wymieniać za 2h, to może jeszcze dziś opiszę rezultaty.
Gdzie kupić? Hm... objechałem 2 sklepy takie większe i nie mieli, za to znalazłem w osiedlowym, co mnie zaskoczyło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Mówię ładnię że do instalacji Lovato, a babka na to hm.... wie Pan co - to niech Pan sobie wybierze i wyciąga pudło z 20 rodzajami filtrów . -
Jak wymienisz to daj znać jak poszło.
Ja też się skłaniam ku wymianie, ale nie mam czasu jechać do warsztatu, poza tym instalacja już
po gwarancji więc i tak by mnie skasowali.
Z drugiej strony to nawet nie wiem gdzie taki filterek mogę kupić.
Na mojej instalce przejechane 39 kkm, a filterek od nowości.Zgodnie z obietnicą wymieniłem w weekend filterek. Miał 33kkm i nie wyglądał źle; w srodku były jakieś metalowe opiłki?? a może kryształki lodu. Dodatkowo w tym samym czasie czyściłem EGR (od 100kkm nie był czyszczony - 2mm syfu na każdej ściance co zmniejsząło przepływ o ponad 50%) i lekko zmieniłem mieszankę.
Efekt? Jest lepiej, nie powiem, ale do ideału wciąż brakuje conieco. Częstość spadku obrotów znacnzie spadła, prawie wogóle się to nie dzieje. Co więcej spadają już tylko jak już to do 800 tylko.
Zobaczę jak spalanie będzie wyglądac przy najbliższym tankowaniu. Jeśli bedzie okej - to zostawiam te membrany aż się rozlecą, jak będzie za wysokie to ... do dzieła <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />