Przeguby
-
Pytanie w sprawie przegubów.Ponoć jedną z przesłanek uszkodzonych przegubów jest odgłos jakby obcieranie gumy o gumę w trakcie skręcania kołami.Dźwięk ten słyszę gdzieś z okolicy przegubu ale dokładnie nie mogę go zlokalizować.Podejrzewam przegub gdyż wcześniej pękła mi osłona przegubu lecz szybko została wymieniona na nową.
1.Czy jest to objaw poważnej usterki?
2.Może sie zdarzyć,że w trakcie jazdy przegub mi pęknie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Pytanie w sprawie przegubów.Ponoć jedną z przesłanek uszkodzonych przegubów jest odgłos jakby obcieranie gumy o gumę
w trakcie skręcania kołami.Dźwięk ten słyszę gdzieś z okolicy przegubu ale dokładnie nie mogę go
zlokalizować.Podejrzewam przegub gdyż wcześniej pękła mi osłona przegubu lecz szybko została wymieniona na
nową.Charakterystycznym objawem uszkodzonego przegubu jest wyraźny stukot pojawiający się przy energicznym ruszaniu na skręconych kołach. Raczej nie jest to odgłos obcierania gumy o gumę.
1.Czy jest to objaw poważnej usterki?
Jak odgłos pojawia się bardzo sporadycznie to nie ma powodu do niepokoju.
2.Może sie zdarzyć,że w trakcie jazdy przegub mi pęknie
Przeguby nie pękają, po prostu mogą się rozsypać.
-
Jak odgłos pojawia się bardzo sporadycznie to nie ma powodu do niepokoju.
Przeguby nie pękają, po prostu mogą się rozsypać.A jak taki przegub rozsypie się czym to grozi?Coś poważnego?
-
A jak taki przegub rozsypie się czym to grozi?Coś poważnego?
Podczas jazdy jest to niebezpieczne - tracisz kompletnie napęd i nie możesz dalej jechać.
-
podepnę się pod wątek. Ile wam wytrzymuja przeguby? ja zmuszony jestem je zmieniać co 15 kkmi mnie to martwi. Mam dziwny luz coś jakby na mechaniźmie różnicowym bo auto nie rusza płynie tylko takim uderzeniem ( zależy jeszcze jak puszczam sprzęgło jak robie to BARDZO delikatnie to jest ok ) i chyba to mi kończy przeguby <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
podepnę się pod wątek. Ile wam wytrzymuja przeguby? ja
zmuszony jestem je zmieniać co 15 kkmi mnie to
martwi. Mam dziwny luz coś jakby na mechaniźmie
różnicowym bo auto nie rusza płynie tylko takim
uderzeniem ( zależy jeszcze jak puszczam sprzęgło
jak robie to BARDZO delikatnie to jest ok ) i chyba
to mi kończy przegubyW Matizie mam oba zewnętrzne i prawy wewnętrzny oryginalne. Przebieg 320kkm.
Proponuję usunąć uszkodzenie, bo chyba taniej będzie nawet całą skrzynię kupić, niż wymieniać co chwilę przeguby.
-
W Matizie mam oba zewnętrzne i prawy wewnętrzny oryginalne. Przebieg 320kkm.
Proponuję usunąć uszkodzenie, bo chyba taniej będzie nawet całą skrzynię kupić, niż wymieniać co
chwilę przeguby.
no właśnie użytkowałem matiza i miał 250kkm i też przeguby fabryczne. To auto (matiz) mnie zadziwia. Szkoda tylko,ze osoba pilnująca tego auta nie wymieniała rozrządu 180 tys i pękł pasek ( i tak duzo wytrzymał ) a auto nie miało lekkiego zywota. To są dosc wytrzymałe auta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Witam wszystkich
Mam pytanie, czy komuś z Was na drżącą kierownicę pomogła wymiana przegubów (wewnętrznych lub
zewnętrznych).
Pisał kiedyś o tym Tomi lecz nie znalazłem rozwiązania jego problemu.
Oczywiście luzów na gałkach kierowniczych nie ma i pozostałe elementy też zostały sprawdzone.
Zostały mi tylko przeguby, lecz nie jestem pewien czy to one są powodem drgań, stąd te pytanie
Z góry dziękuję za podpowiedziJak kupiłem mojego tico to był ten sam objaw. Po wymianie tarcz hamulcowych kierownica przestała drgać. Przy mniejszych prędkościach nie odczuwa się bicia tarczy hamulcowej dlatego problem ujawnia się przy większych prędkościach lub przy hamowaniu. Za drgania kierownicy mogą jeszcze odpowiadać skrzywione felgi, źle wyważone felgi lub poluzowanie się nakrętki przegubu lub słabo dokręcone koła.
Zbieżność raczej w tym nie przeszkadza. -
podepnę się pod wątek. Ile wam wytrzymuja przeguby? ja zmuszony jestem je
zmieniać co 15 kkmi mnie to martwi.144 kkm, przeguby wciąż fabryczne. Wymienione zostały tylko obie osłony - jedna po 131, druga po 141 kkm.
Mam dziwny luz coś jakby na
mechaniźmie różnicowym bo auto nie rusza płynie tylko takim uderzeniem
( zależy jeszcze jak puszczam sprzęgło jak robie to BARDZO delikatnie
to jest ok ) i chyba to mi kończy przegubyNieraz też u mnie czuć szarpnięcie przy ruszaniu (ale nie jest to regułą). Trzeba chyba po prostu delikatnie operować sprzęgłem, jego skok jest niewielki w porównaniu do innych aut. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nieraz też u mnie czuć szarpnięcie przy ruszaniu (ale nie jest to regułą). Trzeba chyba po
prostu delikatnie operować sprzęgłem, jego skok jest niewielki w porównaniu do innych aut.zgadza się ale wina nie lezy po stylu mojego puszczania sprzęgła. co bieg to jest takie uderzenie a w zawieszeniu luzów nie ma i to mi własnie kończy przeguby ok 10kkm i oba chrupią ( zero piszczenia , palenia itd.)