hamulce
-
Dzieki za pomoc:)chodzi tylko o przód, tył jest już zrobiony. Tak jak wcześniej pisałem mają ok
4-5mm wszystkie klocki w przodzie. Wieć może sie coś zapiekło hm przegub zrobie a z tymi
hamulcami to zobacze co mi powie jak ściagnie koła...a wy byście wymieniali jeżeli mają te
4mm??jeśli mają znaczne różnice w grubości lub maja nierówne powierzchnie(porysowane) ja bym wymienił..
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> już za 35 pln można kupić komplet <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
jeśli mają znaczne różnice w grubości lub maja nierówne powierzchnie(porysowane) ja bym
wymienił..
już za 35 pln można kupić kompletW sumie racja ale jeszcze robocizna <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> , chyba tak zrobie niech wymieni, na hamulcach sie nie oszczędza, a pozatym musze gumę przegubu zrobić jeszcze
-
W sumie racja ale jeszcze robocizna , chyba tak zrobie niech wymieni, na hamulcach sie nie
oszczędza, a pozatym musze gumę przegubu zrobić jeszczerobocizny nie brałem pod uwagę.. bo jak wcześniej pisałem naprawy we własnym zakresie wykonuję <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
min. to 1mm, więc jeśli tylko warstwa cierna nie jest popękana i generalnie trzyma się dobrze,
nie trzeba ich wymieniać, a jedynie sprawdzić, czy prowadniki hamulców lub tłok nie jest
częściowo zapieczony.
Sharky to jest tylko pozorna oszczędnosć a ta cienka warstwa okładziny zleci mu w okamgnieniu po drugie goły metal klocka szybko niszczy tarcz hamulcową ,Tico jest moim szóstym samochodem jak zacząlem jeżdzić.Po kupnie na początek zabralem się za hamulce,wymianę klocków ,tarczy.Bo niktnie inwestuje w samochód przed sprzedażą .Wymiana klocków w przednich hamulcach to pół godziny roboty. -
Sharky to jest tylko pozorna oszczędnosć a ta cienka warstwa okładziny zleci mu w okamgnieniu po drugie goły metal
Było pytanie, czy okładziny o grubości ok. 4 - 5mm kwalifikują się do wymiany.
Zobacz, że jest to ok. 40% grubości nowych klocków, więc jeszcze można trochę pojeździć, choć jak najbardziej zgadzam się, aby powoli i bez pośpiechu zacząć myśleć nad kupnem nowych.
Jak też pisałem, oprócz grubości ważny jest stan samych klocków, bo czasami warstwa cierna może być popękana lub być nierównomiernie zużyta. -
Ok już po wymianie gumy przegubu i klocków. Wrażenia, pedał hamulca bardziej "płynny" i nie twardy jak wcześniej, a co do hamowania to jest ciut lepiej.Pozdrawiam i dzięki:)
-
a macie tak że jak jedziecie i depniecie na hamulec to koła w miejscu??
-
a macie tak że jak jedziecie i depniecie na hamulec to koła w miejscu??
Nie, musiałbym się zaprzeć z całych sił depcząc na hamulec, aby zblokować koła <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Nie, musiałbym się zaprzeć z całych sił depcząc na hamulec, aby zblokować koła
aha to spoko, wiec jest ok:)
-
a macie tak że jak jedziecie i depniecie na hamulec to koła w miejscu??
Przednie mogę zablokować bezproblemowo, tylne na suchej nawierzchni nie powinny nigdy dać się zablokować.
-
Witam! Nie trzeba specjalnego klucza ja siągałem normalnym oczkowym chyba 22. A co do ściągacza to wystraczy zdiać zawleczke odkręcić koło śróbe a jak nie schodzi sam to zalożyć samo koło i uderzać młotkiem w felge badź opone poprzez drewniany klocek. 2 uderzenia powinny pomóc sposób podpatrzony u mechanika jak kolega był ze swoim fordem i nie mogl zdiac koła i bedna. POZDRAIWAM