stuki w przełącznikach nawiewu i z rozszczelnionym bakiem
-
Od 2 miesięcy mam taki swiergot z tych przełączników od nawiewu,taki głos jakbym wżucił małą śrubke do szklanki i nią telepał lekko,czy to jest wada fabryczba?czy tylko ja tak mam?i jeszcze jedno pytanko jak bak przecieka nawet w minimalnym stopniu to są widoczne plamy pod samochodem?w jakich punktach najczęściej przecieka?(dodałem foty baku po niżej)bo mam jakies takie dziwne wrażenie że mi coś ucieka tego paliwa bo zawsze tankuje do pełna i na trasie z miesiąc temu zrobilem na jednym paku benzyny 550,potem na 2 baku tylko po mieście 440,a teraz ostatnio zrobilem po mieście z 380km.
-
Od 2 miesięcy mam taki swiergot z tych przełączników od nawiewu,taki głos
jakbym wżucił małą śrubke do szklanki i nią telepał lekko,czy to jest
wada fabryczba?czy tylko ja tak mam?Pewnie nie z przełączników, ale z wentylatora. Zapewne jakiś liść się zaplątal.
Pobaw się "szukajem", były opisywane sposoby, jak pozbyć się zanieczyszczeń w układzie klimatyzacji.i jeszcze jedno pytanko jak bak
przecieka nawet w minimalnym stopniu to są widoczne plamy pod
samochodem?w jakich punktach najczęściej przecieka?(dodałem foty baku
po niżej)bo mam jakies takie dziwne wrażenie że mi coś ucieka tego
paliwa bo zawsze tankuje do pełna i na trasie z miesiąc temu zrobilem
na jednym paku benzyny 550,potem na 2 baku tylko po mieście 440,a teraz
ostatnio zrobilem po mieście z 380km.Nie zawsze są plamy pod autem.
Przeciekać może dosłownie wszędzie - przez dziurkę w spodzie, w okolicach spawów obu dennic, przy króćcach, poprzez pęknięte przewody lub uszkodzone opaski... Mój przeciekał na samiutkiej górze (co ujawniło się dopiero po zatankowaniu "pod korek").
Należy wejść pod auto i dokładnie obejrzeć bak i przewody, szukając świeżych plam benzyny. Postaraj się zrobić to wtedy, gdy przez parę dni nie będzie deszczu (woda z rozchlapywanych kałuż też tworzy plamy na podwoziu i one mogą Cię zmylić). -
Nie zawsze są plamy pod autem.
Moje doświadczenia mówią to samo. U mnie np. przeciekało połączenie wężyka doprowadzającego benzynę z gaźnikiem. Wyciek miał miejsce tylko podczas pracy silnika i tylko na Pb (mam instalację gazową), więc trudno było go zlokalizować, szczególnie że na Pb przejeżdżam stosunkowo krótkie odcinki. Wymieniłem wężyk i obejmę, no i jest ok.
-
Od 2 miesięcy mam taki swiergot z tych przełączników od nawiewu,taki głos jakbym wżucił małą
śrubke do szklanki i nią telepał lekko,czy to jest wada fabryczba?czy tylko ja tak mam?Nie, ja też tak mam <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ale mnie to tak bardzo nie przeszkadza, tak jak leo pisał pewnie Ci sie jakiś liść zaplątał co po terminie zlokalizowania odgłosów jest bardzo możliwe.
jeszcze jedno pytanko jak bak przecieka nawet w minimalnym stopniu to są widoczne plamy pod
samochodem?w jakich punktach najczęściej przecieka?(dodałem foty baku po niżej)bo mam
jakies takie dziwne wrażenie że mi coś ucieka tego paliwa bo zawsze tankuje do pełna i na
trasie z miesiąc temu zrobilem na jednym paku benzyny 550,potem na 2 baku tylko po mieście
440,a teraz ostatnio zrobilem po mieście z 380km.Czy masz dziurawy bak czy też jakąś nieszczelność na przewodach to musisz już sam sprawdzić, ale niekoniecznie jest to wina wycieków.
Zastanów sie jak jeździsz, jakie są warunki atmosferyczne(temperatura), na jak długich odcinkach itd. bo jazda jeździe po mieście nie równa.
Ja też tak mam że mimo że staram sie jeździć jednakowo to na jednym baku po mieście zrobie coś koło 500 kilosów a czasami niecałe 400.
Na krótkich odcinkach zwłaszcza takich co sie ssanie nawet nie wyłancza i przy niskiej temperaturze apetyt na paliwko wzrasta niemiłosiernie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Ale cóż zrobić trzeba częsciej jeździć na stacje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Co do tego świergotania(bo zbijacie sie ze mnie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> ),to na bank z tych przełączników,qurde jak bym miał gdzie to sprawdzić i wejśc pod kierownice to bym to zlokalizował a tak to musze czekać ze wszystkim aż do domu przyjade bo pod blokiem na parkingu nie bede robił wygibasów <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> ,a co do tego baku to zalałem bak do pełna pod korek wczoraj,wskazówka była wychylona o jakies 2 milimetry za F i przejechalem po mieście 62km(wyjechałem 4 razy,srednio po 15km,a jeżdze bardzo delikatnie,bo mi go szkoda) i już mam wskazówke 3 milimetry przed F,eh może przewrażliwiony jestem na punkcie mojego tikusia <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Mi tez coś pstrykało...ale jak się dmuchawa włączała! Zacząłem szukac i się okazało, że śmigło wentylatora obcierało kabel WN! Było to niebezpieczne-a robiło sporo szumu w czasie jazdy! Na szczęście guma sie nie przetarła-zareagowałem odpowiednio wcześnie! Taki drobiazg...jak widać-no ale cóż! Nie ma żartów...Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jeśli dobrze przeczytałem twój tekst to dźwięk dochodzi spod kierownicy.Możliwe,że coś wpadło albo wiatraczek jest wyrobiony i piszczy.Włącz go na maxa pozatykaj otwory,poprobuj nawiewy i zobacz.Wyczuj go.A nie sugeruj się wskazaniem pomiaru paliwa w baku.On często kłamie.I jak koledzy mówili na spalanie ma wiele czynników wpływ.A co do wycieków to też jak szukanie igły w stogu siana.Może go nie ma.Daj znać co tam poczyniłeś.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Od 2 miesięcy mam taki swiergot z tych przełączników od nawiewu,taki głos jakbym wżucił małą śrubke do szklanki i
nią telepał lekko,czy to jest wada fabryczba?czy tylko ja tak mam?i jeszcze jedno pytanko jak bak przecieka
nawet w minimalnym stopniu to są widoczne plamy pod samochodem?Niestety, na odległość trudno coś konkretnego podpowiedzieć, po prostu musisz zanurkować w okolicę nawiewu i tam dobrze nasłuchiwać i zlokalizować źródło dźwięku.
Co do baku - to tytuł wątku jest nieadekwatny do poruszanego tematu, a to jest ważne przy przeszukiwaniu archiwum w przyszłości <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Jeśli dobrze przeczytałem twój tekst to dźwięk dochodzi spod kierownicy.Możliwe,że coś wpadło albo wiatraczek jest wyrobiony i piszczy.Włącz go na maxa pozatykaj otwory,poprobuj nawiewy i
zobacz.Wyczuj go.A nie sugeruj się wskazaniem pomiaru paliwa w baku.On często kłamie.I jak koledzy mówili na spalanie ma wiele czynników wpływ.A co do wycieków to też jak szukanie igły w
stogu siana.Może go nie ma.Daj znać co tam poczyniłeś.Źle mnie kolego zrozumiałeś,powiedziałem "że zanurkuje pod kierownice" bo z tamtego punktu widać cały mechanizm nawiewu:)
Jak będe w domu to sobie zdiagnozuje bo zaczyna mnie to denerwować.
POZDRAWIAM!