Dziura w drzwiach
-
Witam:)
No i stalo sie, rdza od wewnatrz przezarla mi drzwi tylne lewe i jest dziurka <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Dlugo tego nie bylo widac a jak juz sie ujawnilo to bylo za pozno, az sie <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> chce.Mam pytanko, co moge zrobic w takiej sytuacji?? Juz to miejsce oczyscilem z luznej rdzy i pomalowalem "Polrust'em". Czy jest moze jakas szpachla aby zakleic ta dziurke?? bo wlasnie taki mi chodzi pomysl aby to zakleic, pomalowac z zewnatrz a od wewnatrz czyms zabezpieczyc. Prosze o porade
Pozdrawiam -
Witam:)
No i stalo sie, rdza od wewnatrz przezarla mi drzwi
tylne lewe i jest dziurka Dlugo tego nie bylo
widac a jak juz sie ujawnilo to bylo za pozno, az
sie chce.Mam pytanko, co moge zrobic w takiej
sytuacji?? Juz to miejsce oczyscilem z luznej rdzy
i pomalowalem "Polrust'em". Czy jest moze jakas
szpachla aby zakleic ta dziurke?? bo wlasnie taki
mi chodzi pomysl aby to zakleic, pomalowac z
zewnatrz a od wewnatrz czyms zabezpieczyc. Prosze o
porade
Pozdrawiama duza ta dzira???
jak mala to mozesz pobawić sie szpachlą lub żywicą... -
Nie za duza, cos jak maly palec u reki:) Ale tej rdzy do konca nie usune, czy pozniej pod ta szpachla nie bedzie sie dalej rozwijac? Czym to zabezpieczyc?? Czy ten Polrust wystarczy??? Prosze o wypowiedzi.
Pozdrawiam -
Nie za duza, cos jak maly palec u reki:) Ale tej rdzy do konca nie usune, czy pozniej pod ta szpachla nie bedzie sie
dalej rozwijac? Czym to zabezpieczyc?? Czy ten Polrust wystarczy??? Prosze o wypowiedzi.Niestety, jak już się wdała rdza to już tylko kwestia czasu kiedy będzie dalej wychodziła.
Spróbuj oczywiście zabezpieczyć to środkiem antykorozyjnym, a samą dziurkę zaszpachlować lub zalepić żywicą. Pamiętaj, że musisz jeszcze bardziej przed łątaniem poszerzyć dziurę, aż uzyskasz gołą zdrową blachę, bo inaczej za kilka miesięcy znów będziesz musiał się z tym bawić. -
Ja to przerobilem i zrobilem troche inaczej.Zdarlem rdze do zdrowej blachy a miejsce dziurki od wewnatrz wstawilem kawalek blachy ktora tam przyspawalem,zabespieczylem podkladem a potem konserwacja.Dopiero potem od zewnatrz wyrownalem szlifierka i dalem szpachle ktora dokladnie dotarlem,na to podklad i malowanie.Mam to juz okolo rok i narazie nic nie wyskoczylo.
-
Rozmawialem z zaprzyjaznionym blacharzem, nie pozostaje nic innego jak ten kawalek wyciac, wstawic nowa blache i zaspawac, pozniej szpachla i lakier a od srodka zabezpieczenie i powinno byc git:) Chyba tak zrobie, mam nadzieje, ze lakiernik dobrze dobierze kolor, chcialbym tylko pomalowac spod drzwi tzn. od dolnej krawedzi do listwy. Zobaczymy.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Rozmawialem z zaprzyjaznionym blacharzem, nie pozostaje
nic innego jak ten kawalek wyciac, wstawic nowa
blache i zaspawac, pozniej szpachla i lakier a od
srodka zabezpieczenie i powinno byc git:) Chyba tak
zrobie, mam nadzieje, ze lakiernik dobrze dobierze
kolor, chcialbym tylko pomalowac spod drzwi tzn. od
dolnej krawedzi do listwy. Zobaczymy.
PozdrawiamCzyli ja zrobilem to po fachowemu
-
Ano fachowo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To najlepsze rozwiazanie, chyba ze drzwi kupic jakies uzywane:). Korci mnie zeby to samemu zrobic, zobacze, tylko musi sie ocieplic:)
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
witam:)
Te cholerne lewe drzwi. U mnie było to samo (rocznik 97). Wstawka, szpachla i lakier. jak na razie jest dobrze.
pozdrawiam -
Hmmmmmmmmm, to jakas przypadlosc Tikaczy???? Te lewe drzwi??? Ciekawe. Na razie dziure mam ale ja zamalowalem, brak funduszy na naprawe
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />