Tico kontra Matiz (nostalgiczne porównania)
-
Witam Państwa!
Jak może niektórzy zauważyli od dokładnie dwóch tygodni ujeżdżam mojego nowego FSO Matiza, póki co równolegle z moim Ticusiem (bądź co bądź nie zdradziłem Firmy <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />).
I cóż, miło mi donieść szanownym forumowiczom, że nie we wszystkich aspektach porównanie obu braci wygląda korzystnie dla Matiza.
1.Przyspieszenia
To chyba nic nowego ale potwierdzam, że "zbierania się" Matiza nie mozna nawet porównać do "kopa" Tico. Niestety, silnik jest mniej elestyczny, lubi wyższe obroty, trzeba wiecej machać biegami żeby płynnie przyspieszać. To już niestety nie to... <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
2.Hałas
Na biegu jałowym ciszej, podczas jazdy znacznie głośniej. Wiąże się to niewątpliwie z apetytem Matiza na wysokie obroty silnika.
3.Ładowność
Miałem wątpliwą okazję przewieźć Matizem regał drewniany o wysokości 226cm (oczywiście złożony). Oczywiście okazało się, że to co w Tico wchodziło bez problemu, tutaj stwarza poważne opory. Największa przy normalnym użytkowaniu zaleta dzielonego tylnego siedzenia Matiza okazała się przeszkodą przy przewożeniu długich przedmiotów. Oparcie owszem mozna położyć na płasko ale po wcześniejszym postawieniu pionowo siedziska tylnej kanapy, które tworzy wtedy dość wysoką ściankę za oparciem przedniego siedzenia przegradzając kabinę. W Tico co robimy? Wiadomo- składamy tylne oparcie, przesuwamy siedzenie pasażera do przodu i kładziemy praktycznie na płasko jego oparcie. Miejsce od tylnej klapy aż do przegrody silnika gotowe!
W Matizie tego nie wykonamy bo albo nie położymy wystarczająco płasko tylnego oparcia albo nie położymy przedniego... paranoja!
Co gorsza numer awaryjny, polegający na położeniu tylko przedniego oparcia i skośnym wsuwaniu długiego mebelka po oparciu tylnej kanapy aż pod deskę rozdzielczą też szlag trafił bo siedzenia Matiza są na tyle wysokie a deska na tyle nisko, że towar albo opierał się na drzwiczkach schowka w tablicy i nie mógł zejść niżej albo był zbyt szeroki aby wejść między wnękę przedniego koła a konsolę środkową. W Tico to pryszcz bo konsoli przecież nie mamy! Ostatecznie udało się zapakować mebelek ukośnie od podłogi bagażnika przez częściowo położone przednie oparcie aż pod samą przednią szybę (chwała, że ta szyba tak cholernie daleko z przodu).
Tak więc wnętrze mamy w naszych Tico może mało wygodne i praktyczne ale za to jakie pakowne! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
4.Skrzynia biegów
I tu mnie zcięło! Właśnie od innych użytkowników Matiza dowiedziałem się, że najprawdopodobniej pierwszy bieg nie jest synchronizowany i wrzucenie jedynki nawet podczas wolnej jazdy graniczy z cudem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> To jeszcze nie potwierdzone ale jesli tak, mielibyśmy do czynienia z uwstecznieniem konstrukcji do poziomu Fiata 126p...EDIT:
Na szczęście ta informacja okazała się fałszywa! Matiz ma synchronizację pierwszego biegu, która działa dokładnie tak jak w Tico. Ci co twierdzili inaczej mijali sie z prawdą <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />To na razie tyle. Pozdrawiam wszystkich Ticomaniaków! Cieszcie się ze swoich bryk bo byc może nie wiecie co posiadacie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Ja w każdym razie dopóki mam Tico będę nim jeździł na zakupy długich, płaskich przedmiotów. Do przewozu 3 osób i sporego bagażu w postaci toreb i walizek wybiorę Matiza.
-
4.Skrzynia biegów
I tu mnie zcięło! Właśnie od innych użytkowników Matiza dowiedziałem się, że najprawdopodobniej
pierwszy bieg nie jest synchronizowany i wrzucenie jedynki nawet podczas wolnej jazdy
graniczy z cudem To jeszcze nie potwierdzone ale jesli tak mielibyśmy do czynienia z
uwstecznieniem konstrukcji do poziomu Fiata 126p...O ile wiem, to u nas w Ticusiach tez nie ma zsynchronizowanej jedynki, natomiast da sie wrzucic ja z wyczuciem podczas wolnej jazdy. Tak jak sie dawalo wszystkie biegi od jedynki do czworki wrzucac przy niezsynchronizowanej skrzyni biegow w np. Nysie.
-
I tu mnie zcięło! Właśnie od innych użytkowników Matiza dowiedziałem się, że najprawdopodobniej
pierwszy bieg nie jest synchronizowany i wrzucenie jedynki nawet podczas wolnej jazdy
graniczy z cudem To jeszcze nie potwierdzone ale jesli tak mielibyśmy do czynienia z
uwstecznieniem konstrukcji do poziomu Fiata 126p...Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale w moim Tico podczas nawet wolnej jazdy rzadko kiedy udaje mi się wrzucić pierwszy bieg...
-
O ile wiem, to u nas w Ticusiach tez nie ma
zsynchronizowanej jedynki, natomiast da sie wrzucic
ja z wyczuciem podczas wolnej jazdy. Tak jak sie
dawalo wszystkie biegi od jedynki do czworki
wrzucac przy niezsynchronizowanej skrzyni biegow w
np. Nysie.Tico ma synchronizację na jedynce. Oczywiście jadąc z prędkością kilku km/h. Przy wyższej prędkości jest blokada i o to własnie chodzi! W maluchu w tej sytuacji pojawiłby się uroczy zgrzyt... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Bardzo często redukuję z dwójki na jedynkę bez zatrzymywania się przy podjeżdżaniu pod strome wzniesienie lub przy wjeżdżaniu na krawężnik itp.
EDIT:
Pierwszy bieg daje się wrzucić aż do licznikowej prędkości 20km/h. -
Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale w moim Tico podczas nawet wolnej jazdy rzadko kiedy udaje
mi się wrzucić pierwszy bieg...Coś u Ciebie na pewno jest nie tak <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jedynke można bezproblemu wrzucić podczas wolnej jazdy - przynajmniej u mnie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Witam Państwa!
Jak może niektórzy zauważyli od dokładnie dwóch tygodni ujeżdżam mojego nowego FSO Matiza, póki
co równolegle z moim Ticusiem (bądź co bądź nie zdradziłem Firmy ). [...]Na to wygląda, że mając Tico nie warto kupować Matiza tylko szukać czegoś lepszego, bo nie jest wart. Kolejny plus, za który kocham mojego Ticolota <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Tico ma synchronizację na jedynce. Oczywiście jadąc z prędkością kilku km/h. Przy wyższej
prędkości jest blokada i o to własnie chodzi! W maluchu w tej sytuacji pojawiłby się uroczy
zgrzyt... Bardzo często redukuję z dwójki na jedynkę bez zatrzymywania się przy
podjeżdżaniu pod strome wzniesienie lub przy wjeżdżaniu na krawężnik itp.zgadzam sie! ja również czesto redukuje z dwojki na jedynke i nie mam najmniejszego problemu z wrzuceniem jedynki
-
u mnie tez nie ma problemu.
pozdrawiam
-
to tak na marginesie: znowu jezdzilem sc 900 young na gazie wrażenia --> DNO...
(..szkoda wracać do tego wątku)
dziękuje za przeczytane mojej opinii:)pozdrawiam <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
1.Przyspieszenia
To chyba nic nowego ale potwierdzam, że "zbierania się" Matiza nie mozna nawet porównać do "kopa" Tico. Niestety,
silnik jest mniej elestyczny, lubi wyższe obroty, trzeba wiecej machać biegami żeby płynnie przyspieszać. To
już niestety nie to...Niestety wynika to z charakterystyki silnika. Max moment obrotowy przypada w Tico na 2500rpm, gdy w Matizie, z tego co pamiętam na ok. 4000rpm. Dlatego też, aby jechać w miarę dynamicznie trzeba Matiza trzymać na wysokich obrotach.
-
Pierwszy bieg daje się wrzucić aż do licznikowej prędkości 20km/h.
Przy 20 km/h u mnie na pewno się nie da, może przy 5 km/h jeszcze dałoby radę...
-
Może się i da ,ale wg mnie prawidlowo to autko powinno się zatrzymać ,aby wrzucic jedyneczke <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tylko szkoda tych wszystkich trybików <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
W ticolocie pierwszy bieg jest synchronizowany dokładnie tak jak 2,3,4,5
Jednak bieg można wrzucać tylko przy małych prędkościach do około 15
Jeśli u kogoś pojawiają się zgrzyty jak w maluchu to ewidentnie świadczy o uszkodzeniu synchronizatora .
Jedynym biegiem jaki nie jest synchronizowany to wsteczny ,i jego podczas ruchu pojazdu nie polecam włączać -
Ja na 1 czasem jeżdzę po parkingu zaraz po przełączeniu z 2jki
<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
1.Przyspieszenia
To chyba nic nowego ale potwierdzam, że "zbierania się"
Matiza nie mozna nawet porównać do "kopa" Tico.
Niestety, silnik jest mniej elestyczny, lubi wyższe
obroty, trzeba wiecej machać biegami żeby płynnie
przyspieszać. To już niestety nie to...[color:"brown"] tylko czysto teoretycznieco jest ważne przy przyspieszaniu? :cfaniaczek<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Matiz: 68,6 Nm/4600 obr
Tico 59 Nm/2500 obr
czy wszystko jasne?
a jszecze może jedno czysto teoretycznie: masa własna: Tico 640 kg, Matiz 776 kg [/color]2.Hałas
Na biegu jałowym ciszej, podczas jazdy znacznie
głośniej.
[color:"brown"] otwórz maskę i sprawdż czy masz matę wygłuszającą na przegrodzie czołowej, odciągnij wykładzinę podłogową we wnątrzu Matiza od strony kierowcy lub pasarzera i sprawdż czy na przegrodzie czołowej masz grubą i miękką wykładzinę wygłuszającą, jezeli nie to wiesz już dlaczego masz głośno?
polski oszczędny badziew <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />[/color]Wiąże się to niewątpliwie z apetytem
Matiza na wysokie obroty silnika
4.Skrzynia biegów
I tu mnie zcięło! Właśnie od innych użytkowników Matiza
dowiedziałem się,[color:"brown"] chyba trafiłeś na wyjątkowych niedoinformowanych bo jest to ta sama skrzynia co w Tico z małymi modyfikacjami. Chyba nikt nie cofa się w rozwoju czy w technice a idzie do przodu - no z wyjątkiem debili
[/color]
że najprawdopodobniej pierwszybieg nie jest synchronizowany i wrzucenie jedynki
nawet podczas wolnej jazdy graniczy z cudem[color:"brown"] bzdura to raz a dwa to chyba normalne że jedynki nie wepniesz nawet przy prędkości 50 km/h w żadnym aucie. Jedynka od zalania dziejów służy tylko do jednego
A tak przy okazji to spodkałem się juz takim "MÓNDYM" co stwierdził że jedynka jest niepotrzebna w Matizie i tylko iwyłącznie rusza z dwójki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> bo silnik ma tak wysokie obroty że śmiało daje sobie radę <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> [/color]
-
Co do skrzyni w Matizie...w porównaniu do Tico to strasznie ciężko wchodzą biegi...w szczególności II bieg. Im więcej km przejedziesz tym wrzucanie II będzie coraz trudniejsze bez zgrzytu...szczególnie przy redukcji.
Mam Matiza i Tico więc mogę stwierdzić tylko tyle...skrzynia Matiza jest cofnięciem się w rozwoju w porównania do bajecznie lekko działającej w TikTaku -
Co do skrzyni w Matizie...w porównaniu do Tico to strasznie ciężko wchodzą biegi...w
szczególności II bieg. Im więcej km przejedziesz tym wrzucanie II będzie coraz trudniejsze
bez zgrzytu...szczególnie przy redukcji.
Mam Matiza i Tico więc mogę stwierdzić tylko tyle...skrzynia Matiza jest cofnięciem się w
rozwoju w porównania do bajecznie lekko działającej w TikTakuOdnośnie skrzyni w Matizie i słynnej dwójki to jest to prawda. Na kąciku Matiza przeczytałem, że wrzucanie dwójki w Matizie prawie zawsze kończy się zgrzytem <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Odnośnie skrzyni w Matizie i słynnej dwójki to jest to prawda. Na kąciku Matiza przeczytałem, że
wrzucanie dwójki w Matizie prawie zawsze kończy się zgrzytemno to albo naluszniczki albo glośna muza ,aby nie słyszeć <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
otwórz maskę i sprawdż czy masz matę wygłuszającą na
przegrodzie czołowej, odciągnij wykładzinę
podłogową we wnątrzu Matiza od strony kierowcy lub
pasarzera i sprawdż czy na przegrodzie czołowej
masz grubą i miękką wykładzinę wygłuszającą, jezeli
nie to wiesz już dlaczego masz głośno?
polski oszczędny badziew...Dziekuję bardzo za wyjaśnienie! Ja nie pytam dlaczego jest głośniej tylko porównuję swoje doznania stwierdzając fakty w dwóch egzemplarzach samochodów, które posiadam.
Poza tym... otwieram maskę w Tico i stwierdzam, że tam również nie mam żadnej maty wygłuszającej a wykładzina wewnętrzna w kabinie jest moim zdaniem porównywalna... a mimo to... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
To chyba nic nowego ale potwierdzam, że "zbierania się"
Matiza nie mozna nawet porównać do "kopa" Tico.
Niestety, silnik jest mniej elestyczny, lubi wyższe
obroty, trzeba wiecej machać biegami żeby płynnie
przyspieszać. To już niestety nie to...tylko czysto teoretycznieco jest ważne przy
pzyspieszaniu?
Matiz: 68,6 Nm/4600 obr
Tico 59 Nm/2500 obr
czy wszystko jasne?
jszecze może jedno czysto teoretycznie: masa własna: Tico > 40 kg, Matiz 776 kgRównież dziekuję. Teraz mamy te same odczucia, o których napisałem wyżej, tylko ubrane w cyfry. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />