Luzy zaworowe
-
Ostatnio regulując luzy zaworowe zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Otóż wyczuwam także luzy na dżwigni zaworu (chodzi o osadzenie na osi) - wyregulowanie luzów na trzonku zawora jest w sumie niemożliwe. Nie wiem czy dźwignia może się dodatkowo poruszać na osi? W której pozycji luz mierzyć?
Załączam obrazek luz dźwigni na osi jest na tyle duży, że znosi luz zaworowy. Nie wiem czy dobrze wyjaśniam, ale racjonalnie rozumując w tym miejscu wszystko powinno być sztywno osadzone (oś się nie powinna poruszać) -
Ostatnio regulując luzy zaworowe zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Otóż wyczuwam także luzy na
dżwigni zaworu (chodzi o osadzenie na osi) - wyregulowanie luzów na trzonku zawora jest w
sumie niemożliwe. Nie wiem czy dźwignia może się dodatkowo poruszać na osi? W której
pozycji luz mierzyć?Witam.
Ja również muszę tutaj potwierdzić twoje zauważone objawy.
Ostatnio przy regulacji zaworów zauważyłem dokładnie to samo....
Dodam jeszcze że owe luzy nie występują na wszystkich "dźwigniach" lecz tylko na 2-3.
Niestety nie wiem czy jest to objaw nieprawidłowości czy już poprostu ten typ tak ma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Może ktoś z większym doświadczeniem uświadomi nam jak to jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
No to wiedzę że nie jestem sam...
Powiedz mi czy udało się wyregulowac zawory?
Jaką pozycję dźwigni przyjąłeś jako wyjściową do mierzenia luzu? -
No to wiedzę że nie jestem sam...
Powiedz mi czy udało się wyregulowac zawory?
Jaką pozycję dźwigni przyjąłeś jako wyjściową do mierzenia luzu?Zawory wyregulowałem, nic nie "cyka", silnik równo chodzi więc myślę że jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jako pozycję wyjściową zastosowałem górne możliwe odchylenie dźwigni (mam nadzieje że wiadomo o co chodzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ).
Co do pracy silnika to takim przyjęciu dźwigni i regulacji zaworów to nie mam żadnych zastrzeżeń. -
Jako pozycję wyjściową zastosowałem górne możliwe odchylenie dźwigni (mam nadzieje że wiadomo o co chodzi ).
To znaczy odchyliłes dźwignię na maxa OD trzonu zaworu i zrobiła się większa przerwa...no waśnie ja zrobiłem odwrotnie - z tego wynika ze mam za duży luz...to by się zgadzało - zawory trochę "cykają". Bedę poprawiał.
Może jednak ktoś coś będzie wiedział o co chodzi?
-
Jako pozycję wyjściową zastosowałem górne możliwe odchylenie dźwigni (mam nadzieje że wiadomo o
co chodzi ).Prawidłowo.Luz zaworu ustawiamy w pozycji kiedy jest on największy.
-
Ostatnio regulując luzy zaworowe zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Otóż wyczuwam także luzy na
dżwigni zaworu (chodzi o osadzenie na osi)Prawidłowo.Krzywki popychaczy mają niewielki luz boczny.Przecież nie są osadzone na żadnym łożysku, tylko na oście.
- wyregulowanie luzów na trzonku zawora jest w
sumie niemożliwe. Nie wiem czy dźwignia może się dodatkowo poruszać na osi? W której
pozycji luz mierzyć?Luz mierzymy w pozycji kiedy jest on bezwględnie największy.
Załączam obrazek luz dźwigni na osi jest na tyle duży, że znosi luz zaworowy. Nie wiem czy
dobrze wyjaśniam, ale racjonalnie rozumując w tym miejscu wszystko powinno być sztywno
osadzone (oś się nie powinna poruszać)Jednak się porusza i to jest prawidłowe.
-
Może jednak ktoś coś będzie wiedział o co chodzi?
chodzi o to że jak krecisz kołem pasowym to widzisz ze zawory sie ruszają i jak przystepujesz do regulacji to musisz tyle przekrecić kołem pasowym aby szczelina na ustawianym zaworze była największa
-
Nie o to chodzi - proszę przeczytaj dokładnie pierwszy post. Mi chodzi o to, że dźwignia porusza się minimalnie w osi (luz samej dzwigni w stosunku do osi), przez co trudno ustalić luz. Nie ma to związku z krzywką i w ogóle z ustaleniem pozycji koła pasowego.