progi w tico
-
Ja jak są juz zabrudzone to czyszcze dokładnie i WD40 pryskam <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Witam. Ja mam autko '97 i na razie nie zauważyłem na progach nic niepokojącego. Nie znam się za
bardzo na cenach usług blacharzy, ale 700 to trochę sporo (napisz tylko czy to cena za samą
usługę czy z materiałem). Moje auteczko dwa miechy temu osiągnęło tą magiczną cyferkę.
Pozdrawiam.700 zł za robociznę i materiał (progi). Bo niby jak to liczył to powiedział, że za robociznę od strony trzeba liczyć ok 250 zł + 50-60 zł próg, czyli wychodzi 300-310 zł za stronę.
Byłem też u innego blacharza i jak on krzyknął ceną to myślałem, że zemdleję.... chciał 1200- 1500 zł.Ale narazie to moje łatanie wygląda dość dobrze nawet jak na taką amatorzczyznę (jestem z siebie dumny). Tylko mam jeden problem, te plastiki co zasłaniają otwory wylotowe z progów teraz są za małe... wcześniej trzymały się na rdzy jakoś a teraz te otwory są większe i nie wiem co z tym zrobić. Czy szpachlować tak, żeby otwór był więlkośći plastioku (to będzie trudne) czy jak to zrobić...
W ogóle w najbliższym czasie mam zamiar kupić bitex i pomalować podłogę (chyba progi też przemaluję). Co o tym myślicie?
-
Słowo się rzekło...
Dziś ok godziny 15.15 na liczniku mojego samochodzika pojawiła się jedynka z przodu a za nią same zera <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Jubileusz to wielki... natepny to chyba same jedynkiCiekawe czy ticuś doczeka się dwójki z przodu i samych zer...
-
Słowo się rzekło...
Dziś ok godziny 15.15 na liczniku mojego samochodzika pojawiła się jedynka z przodu a za nią
same zera
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Jubileusz to wielki... natepny to chyba same jedynki
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Ciekawe czy ticuś doczeka się dwójki z przodu i samych zer...<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
powodzenia i gratulacje <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
Ja mam Ticola z jesieni 98. I progi mam zrowe ani troszeczke rdzy. a mam przjechane 136kkm. Pozdroo
-
W ogóle jak wygląda sprawa z Waszymi progami?- też gniją i pojawiają się dziury?
Mam tico z roku '98 Do niedawna z lakierem wszystko było ok, niczego niepokojącego nie zauważyłem, aż tu niedawno wjechałem na kanał, żeby obejrzeć stan podwozia i zrobić rozeznanie przed konserwacja na zimę - patrzę a tu na lewym progu na samym dnie jakieś zgrubienie. Delikatnie przejechałem szczotką - zrobiła się dziura na ok 3 cm - co więcej wykapało z niej troche wody. Skąd tam woda?? z zewnątrz progi wygladają bez zastrzeżeń - koroduje od wewnątrz!
Troche mnie to zmartwiło, bo jeśli w środku progów jest woda, to mogą one być już od środka nieźle skorodowane <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />( -
Tylko mam jeden problem, te
plastiki co zasłaniają otwory wylotowe z progów teraz są za małe...
wcześniej trzymały się na rdzy jakoś a teraz te otwory są większe i nie
wiem co z tym zrobić.A może dałoby radę przypasować jakieś inne, większe plastiki? Na pewno można coś innego przyciąć, dociąć, zamienić...
Ja osobiście wrzucam do jednego pudełka wszelkie plastikowe i gumowe korki, zakrętki i inne takie duperele, co to zostają czasem po różnych opakowaniach czy zabezpieczeniach. Przy majsterkowaniu okazują się bezcenne - nieraz już coś dorabiałem z takiego "podręcznego magazynu plastikowych kształtów". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ja mam 96 r. Progi kilka razy zabezpieczane od środka, kolor biały i nie mam rdzy na progach <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
W jaki sposób zabezpieczałeś je od środka? Ja mama zamiar "wpiskać" bitex przez otwory wylotowe w progach...
-
Ja mam Ticola z jesieni 98. I progi mam zrowe ani troszeczke rdzy. a mam przjechane 136kkm.
PozdrooMasz rację jeżeli progi były dobrze zakonserwowane i nieuszkodzone mechanicznie nie korodują ( drugi mam w doskonałym stanie . W moim przypadku poprzedni własciciel przerysował kawałek progu chyba na krawężniku no i korozja po paru latkach zrobiła swoje . Pozdr.
-
dobry!
a ja u siebie znalazlem w te wakacje na zgrzewach progow rdze,ale nie grozna oprocz jednego przypadku gdzie na 1/3 wysokosci progu wypadla mi dziurka na łepek zapałki. progi oczysciłem,zabezpieczylem wew i z zew bitgumem (u mnie sie to mazidło sprawdza nie wiem jak u was). a moj problem jaki chyba zwalczylem to byla rdza na podlodze pod dywanikami przy progach. dalem nowe korki,rdze szczyscilem i zabezpieczylem i git.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
progi oczysciłem,zabezpieczylem wew i z zew
bitgumem (u mnie sie to mazidło sprawdza nie wiem jak u was).Bitgum jest OK. Jednak do wewnątrz progów (jak również do innych profili zamkniętych) lepszy byłby bardziej płynny środek, który rozlewa się po wewnętrznej powierzchni blachy, wnika w zagłębienia i nie twardnieje przez dłuższy czas (np. Fluidol ML, Elaskon, Tectyl ML...).
-
W jaki sposób zabezpieczałeś je od środka? Ja mama
zamiar "wpiskać" bitex przez otwory wylotowe w
progach...akurat ja używałem Bolla i zrobiłem tak jak mówisz tylko ja zużyłem po puszce na jeden próg!!!Dużo tego tam jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />