Ile kosztuje Tico na giełdzie?
-
sprzetac autko jest teraz przewalone, klijenci dyktuja cene. Dzwonisz do goscia ktory dajmy na to wystawil cene 10tys mowisz mu ze za 7 kupujesz i nie jest wcale powiedziane ze nie sprzeda. Auta sa warte tyle ile ktos jest w stanie za nie zaoferowac, za duzo samochodow na rynku za duzy wybor.
-
ja byłam na giełdzie swojego kupiłamz a 4500 zł 97 rok 80 000 przebiegu.
jednak widziałąm na giełdzie po 5500 takiego samego a nawet 6000 z czego się uśmiałam.
zerdzewiałego mozesz kupić za 3500 ale nie wiem czy jest sens. -
...a gdybyście szukali używanego auta, to gdzie szukalibyście ogłoszeń? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
...a gdybyście szukali używanego auta, to gdzie szukalibyście ogłoszeń?
w lokalnej prasie z ogloszeniami <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
...a gdybyście szukali używanego auta, to gdzie szukalibyście ogłoszeń?
-
Cześć.
A może z przyjściem wiosny coś się w tym temacie zmieni i wzrośnie popyt a tymsamym ceny <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />.
Zresztą przy obecnej obfitośći rynku trudno cokolwiek przewidzieć.
Autko z rocznika 2000 za 6000 PLN.........też bym go nie sprzedał <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />. Żal, żal i jeszcze raz żal...
Pozdrowionka <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. -
...w Eurotaxie w ASO Fiata
Tico SX 2000r
skup - 5200zl
sprzedaz(ubezp) - 6300zlale z tego co rozmawialem z pracownikami to jesli chodzi o auta daewoo to ceny tam podane sa znacznie zawyzone w stosunku do tego co sie dzieje na rynku <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Być może rzeczywiste ceny sprzedaży są dużo niższe niż te z ogłoszeń?
Tak właśnie jest, bo może akurat trafi się ktoś, kto po prostu kupi, a jak się trzaba będzie targować, to się ma w głowie osobną cenę, do której się schodzi. Dla przykladu ja kupiłem w zeszłym roku Tico 8 letnie ('97) z oferty za 4.900zł, (co i tak było niską ceną) za 3.900zł!!! Fakt, że pojechałem z zawodowcem (umiejący się targować mechanik samochodowy z niezłym gadanym) i to był gwarant sukcecu. Już przez telefon zjechał z ceny do 4.300zł.Takie autka chodziły wtedy po 5.000zł-8.000zł. Dodam, że nie było zniszczone i miało dodatkowo blokadę skrzyni, szyby przyciemniane folią i dwie zimówki.
Te ceny są przewaźnie zawyżone, wiec się nimi do końca nie sugeruj. Jeżeli jest Ci szkoda sprzedawać Ticola za mniej niż 6.000zł, to hm... zostaw go sobie i czekaj z obecną ceną, bo co innego zrobisz. -
No i poszło... na szczęście nie do "żyda" tylko na użytek własny dwojga młodych miłych ludzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Do wszystkich, którzy chcą kupić Tico - żałujcie, że nie kupiliście mojego - za 6tyś zł mielibyście autko, które zachwalał sam mechanik w stacji wykonującej przeglądy techniczne /nie był przekupiony ;-) /.
-
Nie dołuj człowieka. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Moje mam nadzieje, ze też w takim stanie jest.
Gratuluje sprzedaży. -
Nie dołuj człowieka.
Moje mam nadzieje, ze też w takim stanie jest.
Gratuluje sprzedaży.Nie dołuję - tylko dość głupie jest uczucie, które się ma w momencie gdy chcesz sprzedać auto, w którego utrzymanie włożyłeś trochę wysiłku, wiesz, że jest w dobrym stanie, a tu jakiś bolek ci chce za nie dać 5tyś...
-
Nie dołuję - tylko dość głupie jest uczucie, które się ma w momencie gdy chcesz sprzedać auto, w
którego utrzymanie włożyłeś trochę wysiłku, wiesz, że jest w dobrym stanie, a tu jakiś
bolek ci chce za nie dać 5tyś...ale popatrzcie na to tak. Kupujacy tez wiedza ze auto autu nie rowne i nieraz nie liczy sie rocznik tylko utrzymanie. Ale jak tu uwierzyc sprzedajacemu na slowo, ze jest dobry, czasami ma sie po prostu szczecie i trafia sie na dobry egzemplarz, ale kupujac "tanio", bardzo czesto dokladamy pare kzl na samym poczatku zeby autko jako tako chodzilo i z tanio zmienia sie w drogo, grubo powyzej sredniej gieldowej. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
ale popatrzcie na to tak. Kupujacy tez wiedza ze auto
autu nie rowne i nieraz nie liczy sie rocznik tylko
utrzymanie. Ale jak tu uwierzyc sprzedajacemu na
slowo, ze jest dobry, czasami ma sie po prostu
szczecie i trafia sie na dobry egzemplarz, ale
kupujac "tanio", bardzo czesto dokladamy pare kzl
na samym poczatku zeby autko jako tako chodzilo i z
tanio zmienia sie w drogo, grubo powyzej sredniej
gieldowej.Moim "właściwym" Tico - czyli tym z obrazka przy moich postach będę jeździł aż całą karoserię zje rdza ;-)
-
Moim "właściwym" Tico - czyli tym z obrazka przy moich postach będę jeździł aż całą karoserię
zje rdza ;-)mojego rdza nie zje;)) (tzn latwo sie nie dam;)) ). Regularnie podmalowuje co wyjdzie farba dobrana pod kolor w mieszalni ( w sumie bardzo malo jak narazie, glownie otarcia na kantach drzwi, albo odprysk od kamieni;) ) i dwa razy do roku konserwuje przekroje, kilka razy do roku na kanal i sprawdzam czy konserwacja ok <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> . Po zimie planuje, jak bedzie sucho, wieksza akcje, zabezpiecze dokladnie progi od spodu;). <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> . heh jeszcze pare postow i bedziesz mial 2006 wiadomosci <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> damn;)
-
mojego rdza nie zje;)) (tzn latwo sie nie dam;)) ).
Mojego pewnie też... ale za 30 lat kto wie jak będzie wyglądać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Regularnie podmalowuje co wyjdzie farba dobrana pod
kolor w mieszalni ( w sumie bardzo malo jak
narazie, glownie otarcia na kantach drzwi, albo
odprysk od kamieni;) ) i dwa razy do roku
konserwuje przekroje, kilka razy do roku na kanal i
sprawdzam czy konserwacja ok . Po zimie planuje,
jak bedzie sucho, wieksza akcje, zabezpiecze
dokladnie progi od spodu;). . heh jeszcze pare
postow i bedziesz mial 2006 wiadomosci damn;)No, już trochę czasu tu jestem... i to właśnie trafiłem tu jakoś w chwili zakupu tego sprzedanego dziś Tico mojej dziewczyny... taki mały sentyment nas ogarnął <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mojego pewnie też... ale za 30 lat kto wie jak będzie wyglądać
No, już trochę czasu tu jestem... i to właśnie trafiłem tu jakoś w chwili zakupu tego
sprzedanego dziś Tico mojej dziewczyny... taki mały sentyment nas ogarnąłmoje Tico ostatnio ma nowe bojowe zadanie i przyznam, ze jakby nie jego ekonomicznosc to byloby trudno (szarpneloby po kieszeni;)) <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> ), dzieli.. 50km ale co to dla niego;)) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />