Słychac szum...
-
Stan płynu jest okej. Sprawdzałem.
Faktycznie oprócz niskiego poziomu płynu hamulcowego może być jeszcze taka prozaiczna rzecz jak hamulec ręczny a konkretnie rzecz biorąc chodzi o włącznik ręcznego przy dźwigni! Może nie zluzowałeś ręcznego hamulca do końca i został Tobie na pierwszym ząbku i powoduje, że w pewnych momentach zapala się kontrolka hamulca. Ewentualnie poluzował się włącznik ręcznego i powoduje to "niekontrolowane" zapalanie się kontrolki.
-
Obadamy.NIedlugo pojade na kanał. Muszę miuec tylko troche czasu. I zobaczymy.
-
Obadamy.NIedlugo pojade na kanał. Muszę miuec tylko troche czasu. I zobaczymy.
Kanał jest zbędny. Wystarczy zdjąć plastykową osłonę ręcznego, która znajduje się w kabinie. Zdjęcie jej zajmie Tobie całe półtorej minuty a ze sprawdzeniem 5.
-
Kanał jest zbędny. Wystarczy zdjąć plastykową osłonę ręcznego, która znajduje się w kabinie.
Zdjęcie jej zajmie Tobie całe półtorej minuty a ze sprawdzeniem 5.Gadałem zmechanikiem jeszcze, i doszliśmy do wniosku, że prawdopodobnie łożysko. Dam znać jak coś więcej będę wiedział. W tygodniu się dowiem!
-
Faktycznie oprócz niskiego poziomu płynu hamulcowego może być jeszcze taka prozaiczna rzecz jak
hamulec ręczny a konkretnie rzecz biorąc chodzi o włącznik ręcznego przy dźwigni! Może nie
zluzowałeś ręcznego hamulca do końca i został Tobie na pierwszym ząbku i powoduje, że w
pewnych momentach zapala się kontrolka hamulca. Ewentualnie poluzował się włącznik ręcznego
i powoduje to "niekontrolowane" zapalanie się kontrolki.U mnie ani jedno ani drugie nie ma miejsca. Hamulec jest spuszczony a poziom plynu w normie, mimo tego przy bardzo gwaltownym hamowaniu kontrolka sie zaswieca. Dlaczego? Nie wiem.
-
U mnie ani jedno ani drugie nie ma miejsca. Hamulec jest spuszczony a poziom plynu w normie, mimo tego przy bardzo
gwaltownym hamowaniu kontrolka sie zaswieca. Dlaczego? Nie wiem.Proponuję przejrzeć archiwum, bo o tym było już dużo napisane <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
co do tego szumu. to na sto procent są łożyska. Miałem to na sto procent. a koło przestaje się kręcić, bo kolo ma luzy i w pewnym miejscu może już stykać się ze szczęką. Ja za łożyska dałem 20 zł od strony, w sumie 40. A wymiana jest dziecinnie prosta. wystarczy młotek, przecinak (ew. wybijak) i kawałek deseczki. Pisałeś coś o kontrolce od hamulców. tym zajmij się po łożyskach.
Zdejmujesz beben, wybijasz łożyska wkładasz drugie, dobijasz i gotowe. a, serwisie chcą nawet 40 zł od strony, wieć osiem dyszek zostaje w kieszenie. Służę pomocą techniczną. Pozdrawiam -
co do tego szumu. to na sto procent są łożyska. Miałem to na sto procent. a koło przestaje się
kręcić, bo kolo ma luzy i w pewnym miejscu może już stykać się ze szczęką. Ja za łożyska
dałem 20 zł od strony, w sumie 40. A wymiana jest dziecinnie prosta. wystarczy młotek,
przecinak (ew. wybijak) i kawałek deseczki. Pisałeś coś o kontrolce od hamulców. tym zajmij
się po łożyskach.
Zdejmujesz beben, wybijasz łożyska wkładasz drugie, dobijasz i gotowe. a, serwisie chcą nawet 40
zł od strony, wieć osiem dyszek zostaje w kieszenie. Służę pomocą techniczną. PozdrawiamZgadzam się co do tego,że wymianę łożysk z tyłu można się podjąć samemu bez kanału.
Zalecałbym przy okazji wymienić szczęki hamulcowe[jeśli są zużyte]
Trudność największa jaką ja miałem z tym to zdjęcie tylnych bębnów.
Ale i na to niektórzy mają sposób[zobacz odnośnik]
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1 -
jak jesteśmy już przy sczękach, to sprawdź jakie jest środowisko, a mówiąc po ludzku, czy wewnątrz bębna i układu hamulcowego w bebnie nie ma śladów płynu hamulcowego. bo ewnetualny wyciek tłumaczyłby palącą się kontrolkę hamulców. co do ściągania bębna. najlepiej chociaż raz na rok tam zajrzeć i profilaktycznie nalożyć trochę ŁT-43 (tawot dla wtajemniczonych) na ośkę. no, to co błyszczy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Dzieki za rady. Jak bedzie po wszystkim to dam znac!