Słychac szum...
-
To zależy od typu pralki. Każdy model ma inaczej...
Frania nie ma opcji wirowania! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Łożysko w tylnym kole...na 90%!
-
Łożysko w tylnym kole...na 90%!
Bylem u mechanika i nie wiadomo. Podniosl bok, chcial zakrecic kolem, ale ono ledwo sie krecilo. Cos je troche blokuje. Zastanawiam sie teraz czy przyczyna nie bedzie uklad hamulcowy. Moge dodac, ze przy ostrym hamowaniu zapala mi sie kontrolka. Podejrzewam, ze cos z bebnami...Ale na 100 % nie jestem pewnei. Wolalbym, zeby to bylo lozysko <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Łożysko w tylnym kole...na 90%!
heh. Podnosilem ostatnio tyl auta i krecilem kolami. Jedno ok, a drugie zrobilo pol obrotu i stanelo. Mam teraz podejrzenia, ze to moze byc reczny albo cos z bebnami. Co Wy na to? Dodam, ze przy dosc ostrym hamowaniu pojawia mi sie kontrolka hamulcow <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
heh. Podnosilem ostatnio tyl auta i krecilem kolami. Jedno ok, a drugie zrobilo pol obrotu i
stanelo. Mam teraz podejrzenia, ze to moze byc reczny albo cos z bebnami. Co Wy na to?
Dodam, ze przy dosc ostrym hamowaniu pojawia mi sie kontrolka hamulcowNasze autko nie jest znowu takim szczytem techniki, aby nie nie zdiagnozować tego, że jak zapala się "kontrolka hamulców" to znaczy, że jest niski stan płynu hamulcowego. Jeżeli chodzi o pierwszy problem (kręcenia się koła z oporami) to już może być większy problem. Wydaje mi się, że może to być:
- zapieczona linka hamulca ręcznego lub dźwignia;
- zapieczony cylinderek hamulcowy;
- zatarte łożyska koła;
- źle wyregulowany samoregulator i/lub nieprawidłowo ułożone szcęki hamulcowe w bębnie.
Żeby sprawdzić niestety będziesz musiał zrzucić bęben i pokolei eliminować przyczyny usterki.
-
Nasze autko nie jest znowu takim szczytem techniki, aby nie nie zdiagnozować tego, że jak zapala
się "kontrolka hamulców" to znaczy, że jest niski stan płynu hamulcowego.Stan płynu jest okej. Sprawdzałem.
Jeżeli chodzi o
pierwszy problem (kręcenia się koła z oporami) to już może być większy problem. Wydaje mi
się, że może to być:- zapieczona linka hamulca ręcznego lub dźwignia;
Taka mam nadzieje..
- zapieczony cylinderek hamulcowy;
Lepiej nie
- zatarte łożyska koła;
Łożysko juz kupiłem.
- źle wyregulowany samoregulator i/lub nieprawidłowo ułożone szcęki hamulcowe w bębnie.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Żeby sprawdzić niestety będziesz musiał zrzucić bęben i pokolei eliminować przyczyny usterki.
I tak tez zrobię!
-
Stan płynu jest okej. Sprawdzałem.
Faktycznie oprócz niskiego poziomu płynu hamulcowego może być jeszcze taka prozaiczna rzecz jak hamulec ręczny a konkretnie rzecz biorąc chodzi o włącznik ręcznego przy dźwigni! Może nie zluzowałeś ręcznego hamulca do końca i został Tobie na pierwszym ząbku i powoduje, że w pewnych momentach zapala się kontrolka hamulca. Ewentualnie poluzował się włącznik ręcznego i powoduje to "niekontrolowane" zapalanie się kontrolki.
-
Obadamy.NIedlugo pojade na kanał. Muszę miuec tylko troche czasu. I zobaczymy.
-
Obadamy.NIedlugo pojade na kanał. Muszę miuec tylko troche czasu. I zobaczymy.
Kanał jest zbędny. Wystarczy zdjąć plastykową osłonę ręcznego, która znajduje się w kabinie. Zdjęcie jej zajmie Tobie całe półtorej minuty a ze sprawdzeniem 5.
-
Kanał jest zbędny. Wystarczy zdjąć plastykową osłonę ręcznego, która znajduje się w kabinie.
Zdjęcie jej zajmie Tobie całe półtorej minuty a ze sprawdzeniem 5.Gadałem zmechanikiem jeszcze, i doszliśmy do wniosku, że prawdopodobnie łożysko. Dam znać jak coś więcej będę wiedział. W tygodniu się dowiem!
-
Faktycznie oprócz niskiego poziomu płynu hamulcowego może być jeszcze taka prozaiczna rzecz jak
hamulec ręczny a konkretnie rzecz biorąc chodzi o włącznik ręcznego przy dźwigni! Może nie
zluzowałeś ręcznego hamulca do końca i został Tobie na pierwszym ząbku i powoduje, że w
pewnych momentach zapala się kontrolka hamulca. Ewentualnie poluzował się włącznik ręcznego
i powoduje to "niekontrolowane" zapalanie się kontrolki.U mnie ani jedno ani drugie nie ma miejsca. Hamulec jest spuszczony a poziom plynu w normie, mimo tego przy bardzo gwaltownym hamowaniu kontrolka sie zaswieca. Dlaczego? Nie wiem.
-
U mnie ani jedno ani drugie nie ma miejsca. Hamulec jest spuszczony a poziom plynu w normie, mimo tego przy bardzo
gwaltownym hamowaniu kontrolka sie zaswieca. Dlaczego? Nie wiem.Proponuję przejrzeć archiwum, bo o tym było już dużo napisane <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
co do tego szumu. to na sto procent są łożyska. Miałem to na sto procent. a koło przestaje się kręcić, bo kolo ma luzy i w pewnym miejscu może już stykać się ze szczęką. Ja za łożyska dałem 20 zł od strony, w sumie 40. A wymiana jest dziecinnie prosta. wystarczy młotek, przecinak (ew. wybijak) i kawałek deseczki. Pisałeś coś o kontrolce od hamulców. tym zajmij się po łożyskach.
Zdejmujesz beben, wybijasz łożyska wkładasz drugie, dobijasz i gotowe. a, serwisie chcą nawet 40 zł od strony, wieć osiem dyszek zostaje w kieszenie. Służę pomocą techniczną. Pozdrawiam -
co do tego szumu. to na sto procent są łożyska. Miałem to na sto procent. a koło przestaje się
kręcić, bo kolo ma luzy i w pewnym miejscu może już stykać się ze szczęką. Ja za łożyska
dałem 20 zł od strony, w sumie 40. A wymiana jest dziecinnie prosta. wystarczy młotek,
przecinak (ew. wybijak) i kawałek deseczki. Pisałeś coś o kontrolce od hamulców. tym zajmij
się po łożyskach.
Zdejmujesz beben, wybijasz łożyska wkładasz drugie, dobijasz i gotowe. a, serwisie chcą nawet 40
zł od strony, wieć osiem dyszek zostaje w kieszenie. Służę pomocą techniczną. PozdrawiamZgadzam się co do tego,że wymianę łożysk z tyłu można się podjąć samemu bez kanału.
Zalecałbym przy okazji wymienić szczęki hamulcowe[jeśli są zużyte]
Trudność największa jaką ja miałem z tym to zdjęcie tylnych bębnów.
Ale i na to niektórzy mają sposób[zobacz odnośnik]
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1 -
jak jesteśmy już przy sczękach, to sprawdź jakie jest środowisko, a mówiąc po ludzku, czy wewnątrz bębna i układu hamulcowego w bebnie nie ma śladów płynu hamulcowego. bo ewnetualny wyciek tłumaczyłby palącą się kontrolkę hamulców. co do ściągania bębna. najlepiej chociaż raz na rok tam zajrzeć i profilaktycznie nalożyć trochę ŁT-43 (tawot dla wtajemniczonych) na ośkę. no, to co błyszczy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Dzieki za rady. Jak bedzie po wszystkim to dam znac!