Zderzak,reflektor,błotnik
-
Bylem u 3-ech lakiernikow, wszyscy po znajmoscia wlasciwie po namiarach, tzn." ...pan Zdzichu, co to jest
kierownikiem w gazowni ma zone co tez miala podobnie, Pana polecil....". No wiecie przeboleje reflektor i
zderzak, bo i tak je kupic musze, ale najgorzej wychodze na braku błotnika. Bo nowy nieco ponad 100 i do tego
lakierowanie 250, czyli pocalowal bym w stope (nawet brudna meska), za błotnik w kolorze ciemnej zieleni...to drogo u was skoro 250 za lakierowanie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> poszukaj tanszego speca bo 450 zł to naprawde duz oza taka robótke
-
Witam,miesiąc temu miałem stłuczkę i do wymiany były dwa reflektory,pęknięty zderzak do klepania maska i błotnik.Zapłaciłem za robociznę 200 zł z tym że zderzak został ten sam (pęknięcie 8cm)po klepaniu błotnik nie wymaga lakierowania natomiast maska ma uszkodzenia lakieru ale narazie nie lakieruję.Za 2 reflektory zapłaciłem 260 zł-kupuj tylko orginalne tzn z napisami na górnej plastikowej części reflektora (oznaczenia jak regulować)bo kupiłem dwa reflektory niby orginalne ale bez oznaczeń i oddałem je bo diagnosta stwierdił że światło jest za bardzo rozproszone(nie było granicy "światło-cień")a w jednym nie dało się ustawic wysokości.Z ac dostałem 1150 zł na naprawę no ale poszło 20%zniżki a miałem 40%
-
Witam. No i znalazlem mechanika. Kupi sam czesci. Ogólnie reflektor+zderzak+błotnik=340 zł.
Robocizna 460. Trzeba tam troche blach poprostowac, polakierowac zderzak, no i zamontowac
czesci. [...] Wszystko by bylo cacy, nawet
te 800 pln bym przezyl, ale kobity w domu to juz sluchac nie mogie. 200 tys przejechane bez
rysy, i zeby pod wlasnym blokiem sie czepnacWitam
Na poczatek wyrazy wspolczucia i zarazem uznania. Mnie jakis d*** wjechal w drzwi i tyle co znalazlem po gosciu to potezny wgniot.
Ale jesli chodzi o cene na "klepanko" wydaje mi sie drogo... Za latanie klapy silnika, tych felernych drzwi, zaprawki przy antenie, oraz inne drobne zapraweczki (praktycznie 4 drzwi) zaplacilem 600 stowek. Oczywiscie z lakierowaniem. Moze nie jest to na tip-top, ale na pierwszy rzut oka nie widac tak rdzy.
Pozdrawiam. -
No dojbra jade zaraz do mechanika. Poprosilem goscia od matiza, zeby robil tez u tego goscia co ja. Koles nawet sie zgodzil, ze nie wezmie kasiory, chce miec tylko dobrze zrobione. Wie, ze to w sumie tylko mnie kosztuje i to dosc duzo z reszta. On chcial w polmozbycie, ale w sumie namowilem go samemu wierzac lakiernikowi, ze robi na dobrych farbach i auto bede jak z polmozbytu.
A co do zdjęcia powyzej mam podobnie, ale troche mocniej (nie mam cyfrowki wiec dodalem rysunek techniczny w załączniku w moim poprzednim poscie). Jest bardziej czepnięty błotnik.
A tak poza tym, to nudze sie troche w pracy . <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Fajnie, co nie? A cfaniak jestem, bo moj szef <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> i tak nie przeczyta tej wiadomosci, bo o ile wiem zlosniki nie posiada kącika audi A6 4,2 special edition... -
A co do zdjęcia powyzej mam podobnie, ale troche mocniej (nie mam cyfrowki
wiec dodalem rysunek techniczny w załączniku w moim poprzednim poscie).Obejrzałem. Twój "rysunek techniczny" mnie po prostu rozwalił, Pioterator... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Polecam każdemu na dobry początek dnia. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Hmm, mam nadzieję, że lakiernik nie "skiepści" sprawy i może coś opuści, gdy dojdzie do rozliczenia. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Cieszę się, że Twojej kobicie już przechodzi. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale pamiętaj, jak Cię potraktowała; jeśli jej się przydarzy kiedyś podobna sytuacja (co jest prawdopodobne, biorąc pod uwagę orientację kobiet w przestrzeni <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />), wtedy sobie odbijesz. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Obejrzałem. Twój "rysunek techniczny" mnie po prostu rozwalił, Pioterator... Polecam każdemu na dobry
początek dnia.
Z calym szacunkiem Leo, ale czy nie myslales nad przeniesieniem tego na beczke? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Z calym szacunkiem Leo, ale czy nie myslales nad przeniesieniem tego na
beczke?<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Eee, nie. Jest on tak fajny, że chyba nie oddam go nikomu - nawet na Beczkę... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
No, chyba że autor by się zgodził <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />, to podzielimy się z Beczkarzami... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie widze problemow, moze go przeniesc gdzie chcecie. Jednak prosze o zachowanie takiej formy ewentualnego komentarza, aby nie posadzono mnie, ze mam skonczone 7 klas, albo platny licencjat.
-
Obejrzałem. Twój "rysunek techniczny" mnie po prostu rozwalił, Pioterator... Polecam
każdemu na dobry początek dnia.
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />Na beczke go!
EDIT: nie no, nie moge przestac sie smiac. Moje najsmielsze przypuszczenia co do nazwy "rysunek techniczny" nie dopuszczaly takiej mozliwosci. PRzebija nawet slawny juz opis wypadku z sarenka i "hyc hyc".
-
Nie widze problemow, moze go przeniesc gdzie chcecie. Jednak prosze o
zachowanie takiej formy ewentualnego komentarza, aby nie posadzono
mnie, ze mam skonczone 7 klas, albo platny licencjat.Pioterator, przekopiowałem Twoje posty i twój "rysunek techniczny" <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> na Beczkę. Niech się też inni ludkowie pocieszą. Powiadam Ci - sprawa jest nieprzeciętna. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdrawiam i dzięki za pozwolenie! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No to fajnie, moja mala prowokacja sie rozniosła <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> . Ale tak sobie myśle, że ktos moze jednak pomyslec,że zamierzeniem zdesperowanego autora była jak najszczersza chec uzyskania porady, wspomagana wszystkimi "pomocami"...
-
Ale tak sobie myśle, że
ktos moze jednak pomyslec,że zamierzeniem zdesperowanego autora była
jak najszczersza chec uzyskania porady, wspomagana wszystkimi
"pomocami"...No co Ty... Po prostu fajnie wyszło - i tyle. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak dla mnie jest to dowcip miesiąca. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Autko juz odebrałem. Lakiernik zrobil blotnik dosc ladnie. A nawet za ladnie, bo widac roznice,przy moim lekko zmatowialym lakierze. Po blizszym przyjrzeniu sie zauwazylem z 3 male kropeczki pod lakierem, ale nie bede z tego powodu robil rabanu. Poza tym, to troche sie przejechal z reflektorem. Bo wyceniajac nie wzial pod uwage, ze ma byc elektryka i musial doplacic okolo 50 dych za oryginal. Jednak musze do niego jeszcze pojechac, bo wyskoczyl mi zaczep zderzaka od błotnika. Jakos dziwnie do siebie nie pasuja te 'oryginaly'. A tak wogole to strasznie sie steskinilem za moim zelazkiem. Chociaz fajnie sie jezdzilo do roboty mzk <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> . Nic do tych ludzi w autobusach nie mam, wiadomo za bogato nie jest. Ale dolujace to bylo nieco, takie szaro-bure klimaty rodem z teledyskow Kazika, albo t.love. No ale wracajac do autka jak juz je odebralem, to najezdzic sie nim nie moge. Kurcze, a to byl tylko tydzien bez samochodu. Kocham moje tico i nikomu go nie oddam!
-
Autko juz odebrałem.
Cieszymy się razem z Tobą! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Chociaz fajnie sie
jezdzilo do roboty mzk . Nic do tych ludzi w autobusach nie mam,
wiadomo za bogato nie jest. Ale dolujace to bylo nieco, takie
szaro-bure klimaty rodem z teledyskow Kazika, albo t.love.Nawet nie pamiętam, kiedy w autobusie lub trolejbusie ostatnio siedziałem... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ale w tramwaju - pamiętam! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> To było na wiosnę, w Warszawie - dzieciak mnie męczył, że chce się choć raz w życiu przejechać tramwajem... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Kocham moje tico i nikomu
go nie oddam!<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Pozdrawiam.