reduktor a spalanie LPG
-
uważam że 8l/100km w normalnych warunkach przy spokojnej jeździe to za dużo jak na ten
samochód, aż się boje sprawdzać ile pali w aktualnych warunkach pogodowychEsen
IRO pisze wyraźnie,że 8 to w normalnych warumkach a w aktualanych (rozumiem że chodzi o wysokie mrozy) woli nie sprawdzać.
pozdrawiam -
Esen
IRO pisze wyraźnie,że 8 to w normalnych warumkach a w aktualanych (rozumiem że chodzi o wysokie
mrozy) woli nie sprawdzać.
pozdrawiamA to przepraszam za gapiostwo. Kazdemu sie zdarza, tak samo jak kazdemu zdarza sie zapomniec o zapaleniu swiatel w samochodzie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A to przepraszam za gapiostwo. Kazdemu sie zdarza, tak samo jak kazdemu zdarza sie zapomniec o
zapaleniu swiatel w samochodzieEsen
Ja zapomniałem ubiegłj zimy dwa razy wyłaczyć świateł i pożegnałem się a Akumulatorkiem -
Reduktor AG Centrum, ale jest taki sam jak Tomasetto np. ten z aukcjii:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=82328127
jeżeli chodzi o rozregulowanie podam przykład:
pojechałem do warsztatu w celu ustawienia instalacji, gość mi ustawił parametry i poprosił żebym
zrobił jazde próbną, przejechałem góra dwa kilometry i jak wróciłem na warsztat znowu
silnik pracował inaczej a analizator pokazywał inne wskazania, a jeżeli chodzi o spalanie
to uważam że 8l/100km w normalnych warunkach przy spokojnej jeździe to za dużo jak na ten
samochód, aż się boje sprawdzać ile pali w aktualnych warunkach pogodowych, rozważam
jeszcze sprawdzenie i regulacje gaźnika, problem jednak w tym że nie łatwo znaleźć
zaufanego fachowca do tych gaźników
pozdrawiam
IrekWitam!!!
Moim zdaniem wina wysokiego spalania nie leży w tym reduktorze.
Sam posiadam dokładnie taki sam reduktor i moje spalanie w zime mieści sie 6,3-6,8 LPG, a latem 5,5-6 w jeździe mieszanej.
Więc co do wysokiego spalania raczej stawiałbym na ustawienie gaźnika.
Pozdrawiam -
Więc co do wysokiego spalania raczej stawiałbym na ustawienie gaźnika.
To chyba zart noworoczny <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> mieszanke na lpg regulowac gaznikiem. Mogla by to byc wina gaznika jezeli byly by tam naprawde gigantyczne luzy i bralby duzo lewego powietrza. Nie wiem ile ma przejechane ten parownik, ale moze to wina starych membram. W starym aucie parownik mial 80 tys i dopiero po przejechaniu 20 km pojawialy sie wolne obroty, musial sie naprawde pozadnie nagrzac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr -
To chyba zart noworoczny mieszanke na lpg regulowac gaznikiem. Mogla by to byc wina gaznika
jezeli byly by tam naprawde gigantyczne luzy i bralby duzo lewego powietrza. Nie wiem ile
ma przejechane ten parownik, ale moze to wina starych membram. W starym aucie parownik mial
80 tys i dopiero po przejechaniu 20 km pojawialy sie wolne obroty, musial sie naprawde
pozadnie nagrzac
PozdrJA regulowalem obroty jalowe na gazniku zeby wyeliminowac takie drgania drazka zmiany biegow jak mialem. Podwyzszylem obroty na gazniku i problem praktycznie zniknal.
-
JA regulowalem obroty jalowe na gazniku zeby wyeliminowac takie drgania drazka zmiany biegow jak
mialem. Podwyzszylem obroty na gazniku i problem praktycznie zniknal.Tak obroty mozemy podregulowac na gazniku, w sumie to regulujemy naciag linki gazu. Ale ma sie to nijak do regulowania mieszanki
-
czy za wysokie spalanie gazu mogę całkowicie obarczyć winą reduktor??próbowałem go ustawiać w
kilku warsztatach ze skutkiem raczej mizernym, w ostatnim dowiedziałem się że ma on
tendencje do samorozregulowania się, pozatym za każdym razem słyszałem mocno niepochlebne
opinie na temat tego typu reduktorów, dodam jeszcze że w nadziei na poprawę wyników
spalania wymieniłem przewody wysokiego napięcia, palec rozdzielacza, kopułkę aparatu
zapłonowego, świece, ustawiłem luzy zaworowe, wymieniłem filtr powietrza i nie zanotowałem
żadnej poprawy, przymierzam się do wymiany reduktora, tylko boje się że zainwestuję w to i
ponownie okaże się że efektów brak, może Wy mi podpowiecie co jeszcze mogę zrobić, byłbym
wdzięczny za wszelkie sugestie
pozdrawiam
Irek
Podobne reduktory (Elpigaz) mam zainstalowane w Tico i CorsieB, miałem podobne objawy: samorozregulowanie się, nietrzymanie wolnych obrotów, gaśnięcie silnika.
Działo sie to po przebiegu ok. 20tyś. km.
Po rozmontowaniu reduktorow okazało się że membrana 1-go stopnia, ta ktora styka sie z płynnym LPG jest sztywna i twarda jak dykta.
Zakupiłem na Allegro 2 zestawy naprawcze i zregenerowałem oba reduktory.
Obecnie nie ma żadnych problemów z regulacją, wolnym,i obrotami, gaśnięciem silnika.
1 komplet =75zł (u gazowników 130zł +montaż)
Jeżeli ktoś chce wykonać to sam - zamieszczam link do tutorialu wykonanego przemnie: -
Tak obroty mozemy podregulowac na gazniku, w sumie to regulujemy naciag linki gazu. Ale ma sie
to nijak do regulowania mieszankiNIE regulujemy naciagu linki gazu. Pozcytaj troche w osobnych watkach. Mieszanie przy naciagu linki gazu, to jak podaja inni klubowicze - "chamska metoda".
-
Moze sie zle wyslowilem, ale zasada jest taka sama. Poczytaj tutaj o "chamskiej metodzie", pierwsza srubka: http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...amp;amp;fpart=1