czy mozna zainstalowac wtrysk z matiza??
-
nie 1,4 a 1,3 - lekko podkrecic i 211 KM ?? co Ty piszesz chłopie ?
Napisał że 211K na tone, jako że nie ma tony to będzie sporo mniej szacuje że około 140 KM wyjdzie z silnika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
mam - kolega ma matiza i bylismy razem na hamowni - tico ma bardziej plaski wykres momentu czyli lepszy
.... a możesz te wykresy zamieścić na FORUM <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja proponuję pójść o krok dalej - po przeróbce naszego silniczka w TicTacku dorzucić trubinkę - na jakimś (chyba rumuńskim) forum znalazłem to zdjęcie....
-
A ja bym nie chciał mieć garba
Różnica między wtrsykiem a gaźnikiem jest, gdyby koreańce zaprojektowali silnik matiza od
podstaw, może było by ciekawiej. A najlepiej to by było wstawić silnik 1.3 z Yarisamysle ze 1.0 od yarisa by wystarczylo
jezdzilem sporo yarisem 1.0 i jest spoko ale tico jest spoooro lzejsze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
wiec tikawka z takim silnikiem .....ehhh
-
W sumie oceniam inwestycję na 2000-3000zł (łącznie z malowaniem maski)
Czy to ma SENS???
Jak ktoś zrobi to do 1000zł, zabieram się żeby zmałpować, od dawna o tym marzyłem.Tak sobie myślę że taka przeróbka może być ciekawą alternatywą dla tych wszystkich którzy mają w Tico problemy z gaźnikiem. Ja mam zepsuty jakiś element "wiskotyczny" który odpowiada za automatyczne ssanie. Słyszałem że to się dosyć często zdarza, a nowy gaźnik kosztuje też podobno ok. 3000 (informacja od mojego mechanika), a kupowanie używanych gaźników to trochę jak loteria.
Ja zastanowię się nad tym rozwiązaniem, kiedy już nie da się jeździć na tym gaźniku. -
Ja mam zepsuty jakiś element "wiskotyczny" który odpowiada za
automatyczne ssanie.Myślę że masz na myśli element woskowy gaźnika. Jego cena to ~ 200zł. a robocizna(wymiana) ~ 100 zł.
Słyszałem że to się dosyć często zdarza, a nowy gaźnik kosztuje też
podobno ok. 3000 (informacja od mojego mechanika), a kupowanie używanych gaźników to trochę
jak loteria.Wydaje mi się że mechanik sporo przesadził. Wystarczy popatrzeć na alegro.
-
Myślę że masz na myśli element woskowy gaźnika. Jego cena to ~ 200zł. a robocizna(wymiana) ~ 100
zł.
Wydaje mi się że mechanik sporo przesadził. Wystarczy popatrzeć na alegro.Tylko Lars zauważ, że autor tego posta napisał 2,5roku temu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Tylko Lars zauważ, że autor tego posta napisał 2,5roku temu
Masz rację. Ale nie spotkałem się z taką ceną nowego gaźnika. Np. w ASO we Wrocławiu była cena w ich
sklepie 1800 zł.Można było nawet kupić gaźnik, gdzie cena była podzielona na trzy podstawowe elementy ( pokrywa górna,część ebonitowa,pokrywa dolna).Wszystkie te elementy były kompletne (tak jakby podzielono gaźnik na trzy części).Ułatwiało to zakup potrzebnego elementu, bo i cena była odpowiednio niższa.Ale to były dobre czasy dla Tico.Teraz już nawet w IC bardzo części podrożały. -
Masz rację. Ale nie spotkałem się z taką ceną nowego gaźnika. Np. w ASO we Wrocławiu była cena w
ich
sklepie 1800 zł.Można było nawet kupić gaźnik, gdzie cena była podzielona na trzy podstawowe
elementy ( pokrywa górna,część ebonitowa,pokrywa dolna).Wszystkie te elementy były
kompletne (tak jakby podzielono gaźnik na trzy części).Ułatwiało to zakup potrzebnego
elementu, bo i cena była odpowiednio niższa.Ale to były dobre czasy dla Tico.Teraz już
nawet w IC bardzo części podrożały.Swoją drogą to coraz mniej ich na Allegro, jeszcze w zeszłym roku było codziennie kilkanaście aukcji nowych gaźników za 400-500zł <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Co o tym myślicie ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
ciach
Fakt, moją uwagę za to zwróciło:
"... a nowy gaźnik kosztuje też podobno ok. 3000 (informacja od mojego mechanika)..."Więc albo mechanikowi nie chciało się przy tym grzebać, albo "troszkę" chciał przy tym zarobić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nowy gaźnik za 500zł
Swoją drogą to coraz mniej ich na Allegro, jeszcze w zeszłym roku było codziennie kilkanaście
aukcji nowych gaźników za 400-500zł
Co o tym myślicie ?Mysle ze beda tansze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Mysle ze beda tansze
U mnie na szrocie używany gaźnik z możliwością jego ewentualnej wymiany do 7 dni, w razie jakby był niesprawny kosztuje 150zł.
Jakby nowy był za 300zł to bym wtedy brał nowego w razie potrzeby <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
sadze,ze za pare lat zostanie juz tylko regeneracja.z tego co sie orientuje to regeneracja ok 500zl (tyle mi w tamtym roku krzykneli za gaznik z toyoty starlet)