FOTKI NASZYCH AUT
-
czy mi się zdaje czy masz przednie kierunki z malucha? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
tylko jeszcze wymienić ten przedni zderzak
Będzie wymieniany w wakacje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zamierzam wtedy oddać GTI'ka do blacharza, żeby porządnie porobił cały przód <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na razie finansów już brakuje niestety (sporo to autko potrafi pochłonąć złotówek)...
czy mi się zdaje czy masz przednie kierunki z malucha?
Dokładnie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> I to chyba najlepiej obrazuje to, jak poprzedni właściciele mojego GTI dbali o to auto... Musiał mieć dzwona w przód i ktoś to porobił jak najtańszym kosztem. Efekt taki, że trzymać się toto trzyma, ale nie wygląda <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jak pisałem wyżej: będą pieniążki -> będzie toto porobione jeszcze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Na razie podoba mi się to, że jeszcze w styczniu auto stało na moim placu jako coś kompletnie zaniedbanego i niejeżdżącego, a teraz technicznie już jest bardzo dobrze (silnik i zawias porobione, teraz kończymy z kumplem pierdoły w elektryce), jedynie wizualnie trzeba się jeszcze autkiem zająć (choć też tragedii nie ma już) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
No i chyba opłacało się pół dnia spędzić przy aucie dziś (porządne mycie, polerka, troszeczkę
pokombinowałem z krzywym przodem):
Pozdr.Nie no zmiany są na plus i tych strasznych szpar pod lampami już prawie nie ma <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jest już coraz lepiej <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Fajny, sedany to dobre auta som
Od jakiegoś dziadka kupiłeś, że taki przebieg minimalny?
P
pośiadaczem auta był starszy Pan, który umarł z miesiąc temu i rodizna postanowiła sprzedać auto, a że okazyjna cena i jest potrzebne 2 auto to sie prawie nie zastanawiałem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
My fault Orion, Orion, coś mnie zaćmiło
I nie Komar (1 miejscowy) tylko największy z Rometów a mianowicie Ogar - tu widać wersje z mocniejszą 3biegówką Jawy (była jeszcze 2biegówka Rometa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
P
pośiadaczem auta był starszy Pan, który umarł z miesiąc temu i rodizna postanowiła sprzedać
auto, a że okazyjna cena i jest potrzebne 2 auto to sie prawie nie zastanawiałemTo ciekawe jak Ci się on podpisał na umowie? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Od jakiegoś dziadka kupiłeś, że taki przebieg minimalny?
eee najzwyczajniej licznik ma 5 cyrf Ja np. kupiłem z przebiegiem 84 tys.
-
eee najzwyczajniej licznik ma 5 cyrf Ja np. kupiłem z przebiegiem 84 tys.
no tak, ale tu nie ma rdzy i po 80% sprawność amorków itd ... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> także przebieg jest w miare realny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
no tak, ale tu nie ma rdzy i po 80% sprawność amorków itd ... także przebieg jest w miare
realny
Ja niestety, w roczniku 98) mam już 208 tys. km... -
swift16
-
swift16
-
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
sam zrobiłeś ten grill <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ? ładny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i ładnie zamalowałeś rdzę na podwoziu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
sam zrobiłeś ten grill ? ładny i ładnie zamalowałeś rdzę na podwoziu
gril sam robiłem, a rdza tam gdzie zamalowano to był tylko nalot rdzy i została zabezpieczona cortaninem i zamalowany a teraz jak się zrobiło cieplej muszę podjechać na uzupełnienie konserwacji bo ma koleś zrobić mit to już za darmo wczoraj kupiłem wszystko do zabezpieczenia spodu i jeszcze raz profili wew. Bo jak robiłem ostatnio to było dość zimno i tylko najgorsze elementy były zabezpieczone <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
sam zrobiłeś ten grill ? ładny i ładnie zamalowałeś rdzę na podwoziu
Przecież taki grill był seryjny w sedanach... Ja w swoim wymieniłem na taki z hatchbacka (a'la plaster miodu) bo wg mnie jest ładniejszy
-
Przecież taki grill był seryjny w sedanach... Ja w swoim wymieniłem na taki z hatchbacka (a'la
plaster miodu) bo wg mnie jest ładniejszyTak dobrze piszesz to jest oryginalny tylko ja zrobiłem w nim sobie srebrną obramówkę i myślałem, że o to się pyta tylko na zdjęciu jakoś słabo to widać i wyszło takie jakieś szare <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Tak dobrze piszesz to jest oryginalny tylko ja zrobiłem w nim sobie srebrną obramówkę i
myślałem, że o to się pyta tylko na zdjęciu jakoś słabo to widać i wyszło takie jakieś
szareNo ja właśnie tej obramówki nie zauważyłem i dlatego tak napisałem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej?
właśnie,pomyśl o tych wszystkich chwilach związanych z tym autkiem,zakup go i przypomnij sobie minę poprzedniego właściciela(w moim wypadku facet prawie,że miał już łzy w oczach,wtedy się śmiałem,teraz na bank sam bym miał <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> ) no i przemyśl to,Swift Cię nigdy nie zawiódł,a Ty go chcesz oddać komuś innemu? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a Swifty to przecież takie dobre auta som <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
No ja właśnie tej obramówki nie zauważyłem i dlatego tak napisałem
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej?Na razie wystawiłem żeby zobaczyć czy w ogóle będzie zainteresowanie i czy dostane jakieś parę zł za autko, bo myślę nad czymś większym wygodnijszym . A silnik okazało się, że nie jest zarżnięty tylko mechanik na szybko składał głowicę i czegoś nie dokręcił przez co musiałem znowu poprawiać tylko że na koszt mechanika i patrzyłem mu na ręce <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ( dobrze że za długo tak nie jeździłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />) teraz silniczek nie stuka i pracuje ładnie
-
Na razie wystawiłem żeby zobaczyć czy w ogóle będzie zainteresowanie i czy dostane jakieś parę
zł za autko, bo myślę nad czymś większym wygodnijszym . A silnik okazało się, że nie jest
zarżnięty tylko mechanik na szybko składał głowicę i czegoś nie dokręcił przez co musiałem
znowu poprawiać tylko że na koszt mechanika i patrzyłem mu na ręce ( dobrze że za długo
tak nie jeździłem ) teraz silniczek nie stuka i pracuje ładnieBlacha ładna, silnik w porządku i teraz oddajesz? To przeczy mojej teorii, że jak ktoś sprzedaje auto to ma ono jakiś feler... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />