[Manual] Czyszczenie zaworka EGR w MK II 1.0
-
Po co to komu? Jak ktoś ma dwie lewe ręce a obroty mu falują, chłopaki gadają o TPSie (czyli niekończącym się temacie tego forum) lub nagle traci moc przy depnięciu po gazie to może się mu to przydać. Manual dość lamerski, ale jak to ktoś robi pierwszy raz to może się przyda.
Zaworek EGR to sprawa ekologii, tak długo można go olać jak jest drożny. Jak jest niedrożny i nie spełnia swojego zadania to też można olać, jak ktoś je mięso i nie narzeka na efekt cieplarniany Sprawa się komplikuje, gdy zaworek się zasyfi i negatywnie wpływa na pracę silnika. Oczywiście można go również zaślepić, ale nie lubię tego typu rozwiązań, więc zdecydowałem się go wyczyścić.
Czyszczenie jest łatwe, szybkie i przyjemne, o ile zadbamy o:
1. Napoje chłodzące (ja zastosowałem piwo domowej roboty i ten środek polecam najbardziej)
2. Klucz płaski (10)
3. Dekarbonizer (nie wiem jak to się po polskiemu pisze) lub benzyna ekstrakcyjna.
4. Parę szmat i rękawiczki.Ad rem:
1. Żeby mieć dobry dostęp do części, najlepiej zdjąć filtr powietrza.
To jest mój parch - filtr powietrza zdemontowany, obudowa zdemontowana, przed czyszczeniem:
2. Między przewodami nasz bohater - zawór EGR:
3. Odpinamy dwa wężyki dołączone do zaworka, wężyki znacznie różnią się średnicą, więc z łatwością można je później podpiąć nie pamiętając, który jest który. Inaczej pasować nie będą.
4. Zawór jest mocowany na dwóch śrubach (przy zamiłowaniu Suzuki do wkrętów Bogu dziękowałem za to, że tu nie dali wkrętu a śrubę). Umieszczonych w linii prostej, pionowo. Odkręcamy.
5. Zawór po zdjęciu wygląda tak (jak widać syf dość szczelnie zapchał mi ten zaworek):
6. Czyścimy jakimś dekarbonizerem, benzyną ekstrakcyjną i pędzelkiem (tyle w teorii ja musiałem użyć śrubokręta przy tak zasyfiałym zaworku).
7. Zaworek po czyszczeniu wygląda z grubsza tak:
8. Po dobrym wyczyszczeniu powietrze powinno swobodnie przelatywać przez zaworek przy wciskaniu gumowego elementu u góry zaworka.
9. U mnie syf był również w gnieździe, do którego zaworek był przymocowany, więc je również wyczyściłem:
10. Parcha do kupy skręcamy.
Hinty: W zasadzie nie ma, bo rozbiórka jest prosta, ale dobrze mieć pod ręką jakąś taśmę, którą ja oklejałem odpięte rurki (żeby o wszystkich pamiętać). Ostatnio zdarzyło się, że samochód nie schodził mi z obrotów i sądziłem, że rypnął mi się silniczek krokowy. Okazało się, że odpiął mi się jeden z wężyków.
-
A odpowiedzcie mi jeszcze na pytanie. Czy jeśli nie występują objawy opisane wyżej warto w ogóle ruszać ten zaworek?
A no i te wężyki trzeba wyszarpać na chama, bo mi nie chciały dziś zejść jak próbowałem? -
Też go czyściłem niedawno ,ale u mnie nie dało żadnej poprawy ...
-
Też go czyściłem
niedawno ,ale u mnie nie dało żadnej poprawy ...No i właśnie dlatego mam dylemat czy to w ogóle ruszać...
Może ktoś jeszcze coś napisze. -
Wystrugaj zaślepkę i problem z głowy
-
Wystrugaj zaślepkę
i problem z głowyA po co?
Nie mam żadnych problemów z EGR'em jak na razie. -
Napisałeś że masz dylemat z ruszeniem, odpowiadam: rusz, zaślep, po problemie
-
Napisałeś że masz
dylemat z ruszeniem, odpowiadam: rusz, zaślep, po problemieSamego zaworka, a nie w ogóle z ruszeniem...
Zresztą już tam zajrzałem i w ogóle nie było co czyścić.