[ALL/1.0] Wymiana przegubu zewnętrznego co i jak?
-
Witam.
Na dniach będę się brał za wymianę przegubu, nigdy jeszcze tego nie robiłem prosił bym o wskazówki co i jak po kolei powinno wyglądać i jakie narzędzia potrzebuje.
Od ściągnięcia koła co mam robić dalej krok po kroku? -
Odkręcasz nakrętkę piasty (albo rozginasz zabezpieczenie albo bierzesz dłuuuugą przedłużkę :P) odkręcasz sworzeń wahacza od zwrotnicy, ściągasz osłonę przegubu, wyciągasz zwrotnicę z wieloklinu, szukasz w przegubie uwalonym w smarze zawleczki, odczepiasz ją i zdejmujesz przegub z półosi... (w gti i 1.6 tniesz przegub diaksem)
Z narzędzi potrzebne klucz najlepiej nasadowy rozmiar bodajże 32 (+/- 2 bo nie pamiętam :P) oczywiście bez grzechotki..., do śruby od sworznia 2x 12 chyba (albo 14 )
-
Przepraszam z odkopanie tematu, ale mam pytanie czy ktoś jeszcze poza kolega Dżizasem ściągał przegub w litrze bez niszczenia go diaksem i może potwierdzić to co napisane jest w tym temacie? Pytam, bo mam do wymiany osłonę przegubu i mechanik postraszył mnie że
"w japońcach to trzeba przegub ciąć żeby osłonę zmienić". Kupiłem osłonę f-my Spidan - myślę że wytrzyma dłużej niż ta która jest teraz (bodaj 1,5 roku i już pęknięta obok opaski zaciskowej od strony półosi:( -
Da się zbić, tylko trzeba trochę cierpliwości, ewentualnie mechanicy mają przyrządy do wymiany osłony bez demontażu przegubu, ewentualnie zostaje demontaż przegubu wewnętrznego i założenie nowej osłony tą drogą.
-
hej ja wymieniałem w 1,3 i tez przegub nie zszedł a miałem normalną osłone wiec mechanik pojechał i kupił taka co sie rozciaga i bez sciagania da sie wymienic. tylko przciskasz przez przegub i one są bardziej wytrzymałe.
pozdrawiam -
hej ja wymieniałem
w 1,3 i tez przegub nie zszedł a miałem normalną osłone wiec mechanik pojechał i
kupił taka co sie rozciaga i bez sciagania da sie wymienic. tylko przciskasz przez
przegub i one są bardziej wytrzymałe.
pozdrawiamJak taka osłona wygląda, bom ciekaw
-
mechanik postraszył mnie że
"w japońcach to
trzeba przegub ciąć żeby osłonę zmienić".Jeżeli przegub jest taki jaki powinien być, to zdjęcie przegubu z półosi nie powinno przysporzyć żadnych problemów.
Wyciągasz przegub ze zwrotnicy bierzesz młotek i z wyczuciem uderzasz w przegub - powinien ładnie zeskoczyć.Ściągałem już przeguby w swiftach i każdy jeden wyskakiwał beż żadnego problemu .
Jeżeli natomiast ktoś już tam kombinował i założył (nabił ) przegub, który prawie pasował, to możesz spodziewać się wszystkiego - też przerabiałem tylko że w innym samochodzie - skończyło się na cięciu -
No to pożyjemy zobaczymy - bo po mechaniku który naprawiał auto po stłuczce wszystkiego można się spodziewać, więc nie wiadomo jaki przegub włożył...Był np. tak zdolny że założył zwrotnicę ze szrotu (stara pękła przy stłuczce) i nawet nie wymienił łożyska Na szczęście na osłonę mam WZ, więc jak mechanik założy tą rozciągliwą to tego Spidana oddam. Dzięki za konkretne odpowiedzi:)
-
No to pożyjemy
zobaczymy - bo po mechaniku który naprawiał auto po stłuczce wszystkiego można się
spodziewać, więc nie wiadomo jaki przegub włożył...Był np. tak zdolny że założył
zwrotnicę ze szrotu (stara pękła przy stłuczce) i nawet nie wymienił łożyskaA kto powiedział, że łożysko trzeba obligatoryjnie wymienić przy demontażu zwrotnicy? Nie popadajmy w paranoję
-
A kto powiedział,
że łożysko trzeba obligatoryjnie wymienić przy demontażu zwrotnicy? Nie popadajmy w
paranojęNo właśnie
-
Jak taka osłona
wygląda, bom ciekawnp tak
http://allegro.pl/oslona-przegubu-suzuki-alto-swift-jimny-wagon-r-i4302902702.htmlale my użyliśmy siły naszych palców czyli bez lejka
a mechanik próbował w standardowy sposób czyli młotkiem jak nie szło to użył ściągacza do przegubu i też nic wiec pojechał po taką osłonę
-
Nie ma tu nic do popadania w paranoję - jak zakłada się używaną część, to wypadałoby ją przynajmniej sprawdzić, a wyszło tak że przyjechałem po odbiór auta - wszystko jest niby ok, naprawione na cacy, wyjeżdżam na drogę, i przy 30km/h łożysko wyje tak, że zagłusza wszystko inne - czyli pan mechanik nawet nie raczył na drogę wyjechać autem i sprawdzić jak się zachowuje