[1.3 8V] Znikający olej
-
Witam, jakiś czas temu miałem problemy ze skrzynią, jako że już nie chciałem inwestować w ten silnik, to postanowiłem że skrzynia musi przejechać jeszcze 3 miesiące do powrotu do PL, objawami była wypadająca czasem 2 i potem dodatkowo pojawiła się niewchodząca 4 ... ale tu nie o tym. Jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka oleju ... właściwie to mrugnęła na garbie ... no to mówię poobserwujemy, następnego dnia podobnie.
Stwierdziłem że trzeba zajrzeć, a tam na bagnecie prawie minimum ... szybka decyzja - dolewka, niestety punkty sprzedaży oleju zamknięte, no to stacja.
Padło na Total 5W40 ( normalnie od nowości był lany Mobil 1 5W50 ).
Dolałem do fulla ( o dziwo 2l ? ) no i myślałem że wszystko ok ... okazuje się że mylne było to pojęcie.
Po dolewce Zuza, zaczęła puszczać piękne fioletowe bąki ... przejechała może 600 km i znów olej jest na minimum prawie ...
Uszczelka, przegrzanie i coś padło ? Wycieków nie ma ... oprócz aparatu zapłonowego, ale tu nigdy dużo nie wylatywało ...
Ma ktoś jakiś pomysł, tylko bez tekstów że oddaj do mechanika ... bo tyle to i ja wiem
Bardziej chodzi ile z tym można jeździć i co robić żeby jeszcze pojeździć tak ... czy cały czas dolewając olej. Auto ma zrobić jeszcze poza granicami 5000 km około razem z powrotem do kraju ... -
dolałeś 2l a od minium do maximum nie ma nawet litra wiec chyba mocno przelałeś ...
-
Jak się leje skandynawski etanol85 do baku to są efekty
-
dolałeś 2l a od
minium do maximum nie ma nawet litra wiec chyba mocno przelałeś ...właśnie nie ... o dziwo ... jak dolałem 2l na bagnecie był max. oleju ...
P.s: Adam, nie nie leję tego, bo tam już nie jestem od jakiś ładnych paru miesięcy -
puszcza bąki przy ruszaniu czy cały czas podczas jazdy ? jak przy ruszaniu to się skończyły uszczelniacze zaworowe. Jak cały czas to problemem jest uszczelka lub pierścienie...
-
puszcza bąki przy
ruszaniu czy cały czas podczas jazdy ? jak przy ruszaniu to się skończyły
uszczelniacze zaworowe. Jak cały czas to problemem jest uszczelka lub pierścienie...puszcza przy dodaniu gazu z wolnych na rozgrzanym silniku, odcinka to już w ogóle chmura ... bo sprawdziłem z ciekawości, no i przy redukcjach, oraz spadaniu z obrotów na między biegach ... czyli chyba prawie cały czas.
Uszczelkę właśnie podejrzewałem, ale jest cała, bo nie cieknie nigdzie ( a chyba powinno jak by ona była ? ), pierścienie - tego nie sprawdzę niestety -
u mnie oznaką wywalonych uszczelniaczy było ze przy jałowych obrotach i dodaniu gazu z nich, odpalaniu auta. dymił na niebiesko. podczas zwykłej jazdy i redukcji chmur nie miałem
-
To bardzo dziwne, że tak ekspresowo ubywa ten olej...
Polecam
PS: Nie mogłem się powstrzymać -
Może zlej 5w i zalej 10w ?
-
albo nawet mineralny i na pewno bedzie lepiej jak na syntetyku
-
Ja mam u siebie mineralny castrol, i tfu tfu... odpukać w niemalowane autko chodzi jak należy,bez żadnych chmurek z tyłu,wycieków,szarpania itp objawów.
-
właśnie nie ... o
dziwo ... jak dolałem 2l na bagnecie był max. oleju ...Czasem nie zasuwałeś po jakiejś autostradzie z gazem do dechy przez dłuższy czas?
Kuzyn tak zrobił kiedyś jak jechał na wczasy z pełnym obciążeniem - przez jakieś 20 km jechał oporowo i pierścienie skleiły się z tłokami... Efekt - kilka litrów oleju na 100 km i mały remoncik silnika przed czasem
P.s: Adam, nie nie
leję tego, bo tam już nie jestem od jakiś ładnych paru miesięcyTo gdzie teraz jesteś?
-
albo nawet
mineralny i na pewno bedzie lepiej jak na syntetykuNa chwilę pomoże bo i tak silnior raczej do remontu. Tak więc lej mineralny i to pozwoli Ci wrócić
-
Może zlej 5w i
zalej 10w ?nie mam nawet gdzie ... niestety
albo nawet
mineralny i na pewno bedzie lepiej jak na syntetykuteż nad tym myślałem, ale to już kaplica dla silnika co ma ledwie najechane 95kkm ...
Czasem nie
zasuwałeś po jakiejś autostradzie z gazem do dechy przez dłuższy czas?nie, przykro mi
To gdzie teraz
jesteś?zagranica dalej, ale zmieniłem kraj
Na chwilę pomoże bo
i tak silnior raczej do remontu. Tak więc lej mineralny i to pozwoli Ci wrócićwiesz jak walnęła uszczelka, albo pierścienie to luz, gorzej jak coś w bloku poszło, typu tłok
Wtedy to na 80% wracam do PL i kupuje drugie auto do jazdy ...Dziś w ogóle zauważyłem, że jak nie jest rozgrzany to nie kopci ... dopiero jak nabierze temp. ( szczególnie w korku ) to zaczyna piękne puszczać bąki.
P.s: kupiłem 2l oleju zobaczymy na ile starczy -
ta najlepiej odrazu na mazut albo smołe przejsc a pozniej sie dziwic ze sie pierscienie sklejają z tłokami
ja bym sprawdził czy sie płyny nie mieszają, ciśnienie oleju i mozna by jak masz mozliwosc analzie spalin , kompresje. W polsce takie pomiary to z 2 dychy kosztuja nie wiem jak za granica ale powinny dac jakiś obraz bez ruszania silnika.
Nic nie piszesz czy ma moc bo jesli tak to zapewne uszczelniacze stwardniały i po wymianie powinno być git. A po takiej wymianie przeszedł bym na 5w40 jednak. Takie moje zdanie.
-
ta najlepiej odrazu
na mazut albo smołe przejsc a pozniej sie dziwic ze sie pierscienie sklejają z
tłokamiwolę miód albo musztardę
ja bym sprawdził
czy sie płyny nie mieszają, ciśnienie oleju i mozna by jak masz mozliwosc analzie
spalin , kompresje. W polsce takie pomiary to z 2 dychy kosztuja nie wiem jak za
granica ale powinny dac jakiś obraz bez ruszania silnika.tu tylko serwis, albo PL mechanik, roboczo godzina to bodajże 70 euro ...
Z wydechu oprócz benzyny, czuć olej ( zapach na przelocie to norma, ale benzyny ).
Poszukam może PL mechanika, ale o dziwo dziś przestała kopcić ... ach te Zuzanny mają kaprysyNic nie piszesz czy
ma moc bo jesli tak to zapewne uszczelniacze stwardniały i po wymianie powinno być
git. A po takiej wymianie przeszedł bym na 5w40 jednak. Takie moje zdanie.ma moc, właśnie jedzie normalnie o dziwo ...
Wiesz ten 5W50 był od nowości, 95 kkm zrobił, co jest ewentualną przyczyną, dowiemy się tu gdzie jestem, lub w PL.