Coś piszczy
-
No właśnie, jak się silnik nagrzeje, to lubi coś piszczeć - raczej nie łożysko dociskowe, bo jak naciskam sprzęgło, to nie ustaje. Jak ruszę, to ustaje, albo jak zgasze światła czasem nawet jak przytrzymam silnik ręką to też ustaje
I dlatego tak właśnie się zastanawiam co mogłoby to być
-
czasem nawet jak przytrzymam silnik ręką to też ustaje
I dlatego tak
właśnie się zastanawiam co mogłoby to byćMoże któraś poduszka silnika...
-
Mi piszczała np lampa z przodu na jakimś mocowaniu. Taki metaliczny pisk. Łapałem za wszystko aż wyłapałem ;p
-
alternator może...
-
Alternator raczej odpada. Na obciążeniu świszczy jak turbina od np.: 2800 obr/min w górę (wiem bo tak mam :F) A piszczenie to może być z wielu przyczyn
-
Taki metaliczny pisk.
Dokładnie. Będę szukał dalej, mam nadzieje że znajdę
-
mi tez cos piszczy (ćiwerka) wlasnie nie wiem co, obstawiam ze poduszka na scianie gordziowej albo lacznie wydechu, nie mam czasu na kanał wiechać, wczesniej myslalem ze to łożysko sprzęgła ale poruszałem silnikiem i wtedy słychać to najczesiej.
-
hmmmmmm, panowie....dołączam się do pytania przepraszając za "wtręt"...dźwięk taki jakby była jakaś turbina kosmiczna i obroty byłyby jakieś 3-4 tys....a takie nie są....na wskaźniku.../różnie jest, trudno mi teraz napisać....sądziłem, że przyczyną jest brak oleju w skrzyni...okazało się, że dolewka była maks 300ml...stan oleju 10W40 MOBIL dochodzi do maks...ostatnio po przejechaniu od wymiany ok 16 tys....dolałem prawie litr-700ml/dochodzi do maks na pręcie/douczyłem się kiedy sprawdzać/- wiem lepiej było wymienić..../wymienię niebawem-20 tys prawie już od ostatniej wymiany-średnio na m-c robię 3 tys..km, niebawem zabawka pójdzie na spawanie solidne chyba, mimo, że u mnie stan mocowań wahaczy jest przyzwoity/napewno do spawania/wymiana progów i belki dolnej z przodu....jest masakryczna...teoretycznie mogę przeznaczyć na zabiegi spawalnicze 1000-1500pln ale to tak nawiasem mówiąc.... To piszczenie ....jak odkurzacz dodatkowy z czasów prlowskich....Spróbuję ustalić przyczynę sam....ale proszę o ewentualne pomysły,.....
Edit:dziś 20-06-2012 jak na złość "odkurzacz" się nie aktywował i nic nie gwizdało ani piszczało....czary...
-
No jak stoje na przechylonej drodze, to słychać najbardziej
dzisiaj jak dociskałem hamulec, to ustawało (na postoju).
Albo delikatnie wystarczy ruszyć.Może rzeczywiście któraś poduszka silnika