Swift GTI - bierze olej

Wesyl

Po zrobieniu
głowicy i miski silnik jest suchy. Ostatnio jak wyjąłem wkładkę do mycia w obudowie
filtra było ok, guma dolotu też ok. Czy możliwe, że przez odmę tyle idzie?
Sugerowali też, że
przez przegrzanie mogły się pierścienie przypiec, a nawet tłoki zrobić elipsowate.
Sugerowany koszt naprawy 2500-4000 zł wg nich.

Jakby CI przez odme zaciagal duza ilosc oleju to byś widzial to za sobą.
15 na garek to fajny wynik.
Napisz ile wg Ciebie polyka tego oleju na ile km.

Johny82

Ok, postaram się oszacować zużycie. Wg Ciebie ile Swift pije standardowo na 1k km? W zasadzie jak mocno przegazuję, to mam dym z tyłu. Czy zasadne jest odetkanie odmy - założenie jakiegoś filterka?

Johny82

ok, w sumie zapomniałem o service manualu.
BTW: co to za wersja manuala? U mnie strona z pomiarem kompresji wygląda inaczej

MKV

ok, w sumie
zapomniałem o service manualu.
BTW: co to za
wersja manuala? U mnie strona z pomiarem kompresji wygląda inaczej

No To jest Swift GTi service manual - chyba TEN

ps. zmień mechanika - dałem Ci przecież kontakt w Warszawie do takiego który Ci nie będzie głupot wciskał na temat GTi

Johny82

Tego właśnie mam
Co do mechaników - na poważne ruchy udam się tam, gdzie polecałeś albo podwinę sam rękawy.

MKV

Tego właśnie mam
Co do mechaników -
na poważne ruchy udam się tam, gdzie polecałeś albo podwinę sam rękawy.

Na niepoważne na normalny przegląd możesz spokojnie oddać samochód na Długą 52A ze świadomością, że jest w dobrych rękach

Erde

Powiedzieli, że ok
jest 11-12.

Głupoty gadają. 11 kwalifikuje silnik do remontu.
15 to bardzo ładny wynik. Jak na mój gust to masz uszczelniacze zaworowe do wymiany.

r_lukas

Dokładnie - mój swift łykał ok litr na 1kkm, po wymianie uszczelniaczy było git.

MKV

Dokładnie - mój
swift łykał ok litr na 1kkm, po wymianie uszczelniaczy było git.

Ja to narazie się cieszę bo po remoncie i odpowiednim docieraniu ("na ostro") wygląda na to, że nie bierze nic oleju

dawidczaju

Docierasz na "ostro"? Jak to wygląda w Twoim przypadku? Bo różnie piszą.

Johny82

Przy robieniu głowicy wymieniłem uszczelniacze, tzn, mechanik, tzn. miał wymienić...

Erde

Przy robieniu
głowicy wymieniłem uszczelniacze, tzn, mechanik, tzn. miał wymienić...

Albo nie wymienił albo dał jakieś lipne... Mickey chyba ze 2 razy u siebie uszczelniacze zmieniał bo mu silnik żłopał olej jak głupi... Dopiero po założeniu Takomy miał spokój z tego co pamiętam.