[gti mkII] kilka problemow
-
tak teraz sobie pomyslalem
spprawdz dokladnie jak masz kable na kostce iso
moze ktos spial w jakis idiotyczny sposob i dlatego tak zre
-
ps. wszystkie
"chińskie" (no name) niestety takie są.W AutoMotoSport bodajaze byl test ile radio wcina mA/h jak jest wylaczone, o ile wszystkie markowe mialy sensowe wyniki po kilka, kilkanascia mA, to prawie wszystkie chinole mialy kilkadziesiat a nawet kilkaset mA/h. Czyli rozladowywaly aku po kilku dniach.
-
-radio podlaczone
bezposrednio do aku rozladowuje jak auto stoi bez uzywaniaStandard u mnie aku 40Ah radyjko rozładowywało w 14 dni (zużycie 30mA).
Samochód nie jest stworzony do tego aby stał. Jak ma stać to klema z aku i spokój.
Dodam że alarm u mnie brał 10mA i bez radia rozładowywał aku w 24 dni.
Ja zrobiłem tak że rozłączałem kostkę od radia jak wiedziałem że auto ma dłużej stać, choć równie dobrze mogłem podłączyć żółty od podtrzymania pamięci po zapłonie i za każdym razem programować stacje. -
no i nowy problem, mialem slabe ladowanie z altka to go zmienilem a inny teraz wogole nie mam ladowania. nie wiem co to moze byc altek niby sprawny pasek naciagniety a ladowania nie ma:(
-
puść nowe przewody do akumulatora
nie te standardowe które już masz -
najpewniej nie dostaje wzbudzenia.
-
Albo po prostu przepalił się bezpiecznik 30A pod maską obok akumulatora.
-
Dzieki za pomysly postaram sie to sprawdzic i napisze co i jak
-
Kurcze z tym odpalaniem mam identyczny problem. Jak stoi nawet parę dni to wsiadam, zakręci może obrót silnikiem i odpala. Ale przejadę tak może do sklepu (jakieś 200m), zgaszę go to przy ponownej próbie odpalenia trzeba nim chwilę zakręcić. I na to nie ma reguły czy auto nie jeździło powiedzmy dwa dni czy też w przeciągu godziny (bo jeszcze można byłoby podejrzewać że aku niedoładowane przez ten moment). Ale jak trochę postoi to pali bez problemu. Jakby się coś resetowało. Może mieć na to wpływ TPS?
Spalanie też widzę mamy podobne dziękuję Bogu, że mam gaz
Jakby ktoś rozkminił gdzie może leżeć przyczyna to niech się pochwali. Ja jutro jeszcze profilaktycznie sprawdzę ustawienie TPSa ale wątpię by on był przyczyną.
-
Zwykły manual Suzuki Swifta podpowiada, że uruchamiając silnik na ciepło należy wcisnąć pedał gazu 1/3 zakresu, i mówię to o autach z wtryskiem.
-
a odpalasz z gazu czy z benzyny ? może tu być ta różnica i dłuższe odpalanie
-
Nie odpalam z gazu. Tylko na benie a potem się przełącza.
A otwieranie przepustnicy podczas odpalania? Nigdy nie odpalam z dodawaniem gazu, przecież na zimnym i tak ciągnie powietrze mijając przepustnice. Zresztą zawsze przy odpalaniu powinna być bogatsza mieszanka. Zresztą tak działa najzwyklejsze w świecie ssanie.
Nie wiem, ktoś może potwierdzić że odpala się z uchyloną przepustnicą? -
Ssanie w aucie z wtryskiem? Czy masz gaźnik?
-
Kto tu mówi o gaźniku? Mówię że układ ssania działa na podobnej zasadzie i głupotą jest otwieranie przepustnicy zubożając AFR.
W manualu przeczytałem że jeśli są problemy przy odpalaniu wina może leżeć po stronie zaworku ISC (Idle Speed Control), który przy rozruchu robi dodatkowy bypass powietrza do kolektora. I może u moim przypadku byłoby coś na rzeczy bo mam tam luźną wtyczkę jedną na dwa przewody, mimo że podpiętą mam inną pod ten zaworek. Trzeba będzie jutro sprawdzić.
-
Zacytowałem Ci tylko manuala, to nie mój wymysł. ISC możesz sprawdzić miernikiem. Ale jak kojarzę w GTI(tę wersję posiadam) przy ISC nie ma dwóch wtyczek. Przy czymś od strony grodzi silnika jest taka podwójna wtyczka, jedna niepodpięta i jest to normalne.
-
Ssanie w aucie z
wtryskiem? Czy masz gaźnik?Każdy silnik benzynowy ma ssanie - jak nie reczne jak w Maluchu to automatyczne jak np w Swifcie... ale ma je każdy silnik
I tak - lekkie wciśnięcie pedału gazu przy odpalaniu zawsze pomoże np na mrozie
-
Sprawdziłem zaworek ISC i niestety wszystko mam dobrze podłączone, zamyka i otwiera się wszystko. A silnik nawet po podpięciu wężyka bezpośrednio nie przez elektrozawór nadal odpala z oporami. No cóż, widać tak już ma być że trzeba dodawać gazu bo to pomaga (a nie powinno).
-
Sprawdziłem zaworek
ISC i niestety wszystko mam dobrze podłączone, zamyka i otwiera się wszystko. A
silnik nawet po podpięciu wężyka bezpośrednio nie przez elektrozawór nadal odpala z
oporami. No cóż, widać tak już ma być że trzeba dodawać gazu bo to pomaga (a nie
powinno).U mnie co prawda w zwykłym 1.3 nie dotykam gazu przy odpalaniu, bo to przecież zbędne w autach na wtrysku. Jak jest auto ze dwa dni nie odpalane to trzeba go pokręcić ze 2 sekundy, jak już było tego dnia jeżdżone to załapuje w ułamku sekundy
-
u mnie odwrotnie po przerwie odpala od razu a kolejne trzeba krecic. Moze zalewa swiece jakos albo slabe napiecie i iskra slaba nie wiem...
problem z ladowaniem poszedl do elektryka, cos na kablach padlo w wiazce naprawili podobno i pasek od altka zmieniony, ma byc dobrze jutro odbieram swistaka 200zl w plecy