wahacz cena
-
Spartolić? co tam można spartolić? jeżeli masz 1.0 tam chyba nie ma nawet stabilizatora (chyba że się myle) więc jest jeszcze prościej, a wymiana przy pomyślnych wiatrach 30 min...
-
1.3 mam i obawiam sie srubek
dzisiaj mi to wykryli na wymianie tych amorkow,swoja droga 30min mi wymieniali amory hehe -
Wymiana wahacza jest banalna, zrob to sam.
-
to czemu w serwisie suzuki chca tyle kasy za to?
-
to czemu w serwisie
suzuki chca tyle kasy za to?Ponieważ na czymś muszą w końcu zarobić a teraz prawie każdy robi na własną rękę. Poza tym to przecież autoryzowany serwis...
-
a zgadnijcie ile chca
-
a zgadnijcie ile
chcaMi powiedzieli w ASO 2500PLN.
Do MKV kupiłem za 525PLN, ale pewnie są tańsze wersje. -
orientuje sie ktos
jaka cena wymiany wahacza przedniego??(sama robocizna)
w aso walneli cene
...przemilcze....30-50zl maksimum
-
1.3 mam i obawiam
sie srubekNo mi się mało nie ukręciła śruba trzymająca tylną tuleję przedniego wahacza. Ale poszło sporo odrdzewiacza i powoli jakoś poszło... Ale musiałem ją wymienić, bo już było widać, że łeb się prawie ukręcił... Strach pomyśleć co by było jakby została w podłużnicy
Ale się udało i zrobiłem sam.
A za wahacz Denckermann zapłaciłem 90 zł z wysyłką
-
w serwisie 900 zł
-
Serwis się zabezpiecza bo wymiana banalna ale jak ukręcisz śrubę pod nogami kierowcy to masz pół auta do rozbebeszenia aby to wykręcić a niewykluczone że trzeba będzie coś spawać/dokładać nakrętkę z drugiej strony.
Mój mechanik prawie osiwiał jak miał wymienić wahacz w moim byłym 13letnim swifcie. Na szczęście walka z opalarką pomogła a i tak nowe śruby trzeba było doać bo się gwint powyginał przy odkręcaniu.
Po odkręceniu wahacza dobrze też jest zakonserwować mocowanie. -
Ostatnio chciałem odkręcić końcówkę stabilizatora od niego i stwierdziłem, że jak ma mi iść tak cały wahacz to sobie daruję wymianę samemu xD
PS. nie odkręciłem tego
-
Ostatnio chciałem
odkręcić końcówkę stabilizatora od niego i stwierdziłem, że jak ma mi iść tak cały
wahacz to sobie daruję wymianę samemu xD
PS. nie odkręciłem
tegoAle wiesz, jak ukręcisz sobie śrubę to później zrobisz to sobie na porządnie.
A jak ukręci to w warsztacie jakiś rzeźnik i potem przyspawa wahacz do podłużnicy, bo mu się nie będzie chciało z urwaną śrubą bawić to może być kicha
Tak jak pisałem w poprzednim poście - strachu trochę było, ale zrobiłem sam, wszystko przesmarowałem i wiem jak jest