Na LPG ubywa paliwa
-
Tak z innej beczki
to się zastanawiam jak szybko wydasz 500zł na nowy reduktorNowy reduktor kosztuje 160 zł
Na LPG wolno
przełączać dopiero jak płyn chłodniczy osiągnie minimum 30 stopniNie zauważyłem negatywnych skutków przełączania na zimnym silniku
Wracając do Twojego
problemu to zakładam z Twojego opisu że masz instalację II generacji z mikserem w
dolocie??Tak II generacja
Jeśli jesteś pewien
że ubywa Ci benzyny a nie pracują wtryskiwacze to musisz mieć jakiś wyciek po drodze- zobacz np czy nie pękła Ci listwa wtryskowa czy coś tego typu (mi kiedyś paliwo
się sączyło delikatnie właśnie z listwy
nieszczelności chyba niema ale muszę dokładnie sprawdzić (plam pod samochodem brak )
Może uszkodziłeś
jakiś przewód paliwowy a z niego by ciekło paliwoJeszcze nic nie kombinowałem więc przewody całe .
Zastanawiam się i jedno mi przychodzi do głowy nieszczelność wtryskiwaczy mimo braku napięcia mogą przepuszczać paliwo jak to sprawdzić ?
Co sądzicie o odcięciu pompki paliwa . - zobacz np czy nie pękła Ci listwa wtryskowa czy coś tego typu (mi kiedyś paliwo
-
może ktoś ci kradnie to paliwo jak wycieków nie ma wtryski nie pracują chyba ze są cały czas otwarte ale to jest nie możliwe bo silnik by poprostu zalało
-
może ktoś ci
kradnie to paliwoNiema takiej opcji
-
a tak zapytam, czemu sądzisz ze ci gdzies paliwo cieknie ? ile Ci tego paliwa ubywa ? odpalasz z gazu ?
-
Sądzę, że to są raczej wariacje wskaźnika, a nie wyciek
W tym silniku jest już pełny wtrysk, czy mono? Jak mono to po ściągnięciu filtra, podczas pracy silnika na gazie możesz zobaczyć czy nie siura z wtrysku. Jeśli jest już wtryskiwaczy cztery, to łatwiej po prostu wyciągnąć przekaźnik od pompy paliwa i wytestować czy dalej zmniejsza się ilość paliwa, jednakże to rozwiązanie jest niewygodne. Lepiej wpiąć się dodatkowym przekaźnikiem pod elektrozawór np od reduktora tak aby po podaniu plusa na reduktor (praca na gazie) przekaźnik odłączał pompę paliwa. Wtedy ciśnienia w układzie brak i wtedy możesz postawić jednoznaczną diagnozę- jak dalej ubywa, to zbiornik dziurawy, ewentualnie rura od wlewu, odpowietrzenie. No i jak wyżej wspomniałem, może wskaźnik wariować.Aha, w zimie nawet 200m na benzynie powoduje dość spory jej ubytek.
-
a może silnik chodzi i na lpg i trochę na pb, może zawór nie domyka w niewielkim stopniu i silnik się jeszcze nie zalewa? Powąchaj spaliny to wyczujesz
-
Jak ma w miarę dobrego kata to nie wyczuje.
-
Nie zauważyłem negatywnych skutków przełączania na zimnym silniku
To ja już wiem dlaczego większość samochodów z instalacja LPG drugiej generacji to padła
Dobrze, że wtrysk sekwencyjny na coś takiego nie pozwala -
a ja mam 2 generacje i dopiero przelaczyc moge jak parownik sie rozgrzeje, heh. wiec nie mam padła
-
W tym silniku jest
już pełny wtrysk, czy mono?Jest pełny wtrysk
200m na benzynie powoduje dość spory jej ubytek.
W takim razie na pełny zbiornik 30 litrów gazu ile powinien spalić paliwa
Podczas dużych mrozów przełączam po 100do 200 metrów gdy jest w okolicach + 2 st przełączam odrazu . -
a ja mam 2
generacje i dopiero przelaczyc moge jak parownik sie rozgrzeje, heh. wiec nie mam
padłaNo to się cieszę, że nie masz padła ale ja bym pojechał to naprawić jeśli Ci się od razu przełącza na LPG - tak właśnie działa uszkodzona centralka (ja miałem przełączanie ręczne lub przy pewnych obrotach ale czasami np mimo że miałem "wymuszoną" benzynę to centralka sama przerzucała się na LPG)
-
ale ja bym pojechał to naprawić jeśli Ci się od razu przełącza na
LPG - tak właśnie działa uszkodzona centralkaJa mam przełączanie przy pewnych obrotach
-
Ja mam przełączanie
przy pewnych obrotachNo czyli normlanie - masz pewnie też możliwość ustawienia, że masz "wymuszoną" prace na benzynie niezależnie od obrotów. Oznacza to, że to Ty popełniasz błąd od razu przełączając na LPG. Ile już jeździsz na tym reduktorze(parowniku).
ps. faktycznie reduktory bardzo potaniały
-
Ile już jeździsz na tym reduktorze(parowniku).
2,5 roku
-
Dla tych, którzy twierdzą, że gaz zniszczy wszystko polecam rozluźnienie się i poczytanie artykułu na joemonsterze, gdzie w humorystyczny sposób opisano, że gaz potrafi nawet kierownicę wytrzeć i popalić żarówki. Nawet jeśli reduktor przy przełączaniu na LPG nie ma tych 30 stopni, to dostaje po prostu w tyłek i dobrze wtedy raz na dwa lata wymienić membrany (po co wymieniać cały reduktor?). Wraz ze zużywaniem się membran i zaworków reduktora mieszanka staje się niestabilna, wtedy to może silnikowi zagrozić, ale bez przesady. Nawet jak po 100tys poleci głowica, to przecież zrobić 6V/8V to są na prawdę nieduże pieniądze (nie mówię o GTI i 1.6). Bilans i tak będzie na plus.
Aha, taka ciekawostka. Przy temperaturach bliskich zeru sekwencja przełączała mi na LPG po 500metrach :]
Ciekawostka #2: Są dostępne elektryczne podgrzewacze reduktora. Aktualnie kombinuję w audi (gaźnik, nie chodzi na benzynie) takie podgrzewanie za pomocą świecy żarowej. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.
W takim razie na pełny zbiornik 30 litrów gazu ile powinien spalić paliwa
10 litrów na miesiąc mi wychodzi w zimie (co tydzień leję za 50zł gazu)
-
Aktualnie kombinuję w audi (gaźnik, nie
chodzi na benzynie) takie podgrzewanie za pomocą świecy żarowej. Co z tego wyjdzie,
zobaczymy.Pewnie wybuch
-
Eh, nie podgrzewa się gazu, tylko płyn chłodniczy...
-
Eh, nie podgrzewa
się gazu, tylko płyn chłodniczy...No wiem, ale świeca żarowa i lpg za cienką membranką to może pierdyknąć
-
Tak, pierdyknie i polecę na kilometr w górę... Taka "grzałka" podniesie temperaturę chłodziwa względnie niedużo i powoli, pozatym membrana nic do tego nie ma- ona ma wytrzymać duże temperatury i ciśnienia (membrana od strony wody- zbrojona guma). Myślę o tym w kategoriach ciekawostki, ale ja tu niebezpieczeństwa wielkiego nie widzę.
-
założyć grzałkę to nie problem bo to działa można podebrać gotowe rozwiązanie z TDi gdzie są 3 grzałki nurnikowe problemem jest sterowanie tego i pobór prądu na poziomie 60 A a to jest bardzo dużo ale wszystko da się zrobić i nic nie wybucha