pomocy ,zła masa pojazdu w papierach
-
Dzień dobry
Właśnie wróciłem z przeglądu i wyszło że masa pojazdu na tabliczce znamionowej jest 1340 kg a w papierach 1260 kg ( karta pojazdu, wyciąg ze świadectwa homologacji ).Dostałem tylko zaświadczenie po przeglądzie bez wbicia w dowód . Czy ktoś już miał taki przypadek? .Co teraz z tym fantem robić . Moje autko to swift sedan 1.3 glx 1999r. Autko kupione w Polsce ,jestem 2 właścicielem .pozdrawiam
-
.Co teraz z tym fantem robić . Moje autko to swift sedan 1.3 glx 1999r. Autko
kupione w Polsce ,jestem 2 właścicielem .
pozdrawiamDobry, a diagnosta nie powiedział co należy zrobić ??
Wydaje mi się, że należy pojechać do urzędu miasta i złożyć wniosek o wydanie nowego dowodu rejestracyjnego z poprawką, czy też wnieść o zmianę w dowodzie, ale to tylko moje gdybanie.
Może ktoś inny coś mądrzejszego powie. -
Albo pojechać do innego diagnosty.
-
Za wydanie new dowodu 70zł lepiej jedź do innego diagnosty.
-
Dobry, a diagnosta
nie powiedział co należy zrobić ??
Wydaje mi się, że
należy pojechać do urzędu miasta i złożyć wniosek o wydanie nowego dowodu
rejestracyjnego z poprawką, czy też wnieść o zmianę w dowodzie, ale to tylko moje
gdybanie.
Może ktoś inny coś
mądrzejszego powie.Tak tylko ze papiery są dobre (wyciąg z homologacji pojazdu) a tabliczka zła
Diagnosta powiedział żeby dzwonić do suzuki i pytać się w urzędzie .
Chciałem wiedzieć czy ktoś miał podobną sytuacje i czy coś załatwił
Przegląd mam na rok ale na kartce wiec muszę to wyprostować -
Czy ktoś już miał taki przypadek?
ja mam w dowodzie co innego, w świadectwie co innego i tak jeżdżę, nic się nie dzieje, bo diagnosta nie mógł znaleźć mojego auta w bazie o dziwo
-
Przegląd mam na rok
ale na kartce wiec muszę to wyprostowaćale pamiętaj,że masz miesiąc na wbicie tego przeglądu w dowód
-
znalazłem podobny problem i myślę że w moim przypadku będzie to samo http://www.zafiraklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1857
-
mój stary też miał tak w Punto ostatnio. Z tym, że na tabliczce było ok tylko w dowodzie była muka.
diagnosta za bardzo się wczuł w sprawdzanie i to wyszło. Pojechaliśmy z ojcem do WK a tam babka nie chciała nanieść zmian w dowód bo nie miała podkładki na to. Kazała nawiązać kontakt z producentem/importerem auta, żeby wydał zaświadczenie jak jest z tą masą całkowitą naprawdę i z tym przyjść. Napisałem maila do Fiat Auto Poland i przysłali mi zaświadczenie, że zgodnie ze świadectwem homologacji dane auto o danym numerze nadwozia i silniku ma dopuszczalną masę całkowitą tyle i tyle.
A na pytanie ile mamy na to czasu (bo teoretycznie można na kwitku o przeprowadzonym badaniu technicznym jeździć miesiąc) powiedziała, że w praktyce nic się nie stanie jeśli pojeździmy dłużej...
Najgorsze, że ojciec jest teraz w szpitalu i trochę poleży, a tu już od przeglądu minęły 2 miesiące... Chyba każę mu napisać dla mnie upoważnienie i może uda się załatwić to za niego... -
Ciekawe co na to odpowie Suzuki , jutro będę dzwonił gdzie się da, bo po 11 latach okazało się że nie mogę jeździć sprawnie technicznym autem. Na pewno tabliczka jest zła bo w instrukcji obsługi jest podana masa tak jak w homologacji a wersji angielskiej jest podane właśnie 1340 kg( właśnie tyle ile na mojej tabliczce) czyli auto waży inaczej w innym kraju ,nie mam słów na to .....
-
Ciekawe co na to
odpowie Suzuki , jutro będę dzwonił gdzie się da, bo po 11 latach okazało się że nie
mogę jeździć sprawnie technicznym autem. Na pewno tabliczka jest zła bo w instrukcji
obsługi jest podana masa tak jak w homologacjino w Twoim przypadku jest gorzej bo u nas tabliczka była ok i tak jak w świadectwie homologacji, którą w swoim zaświadczeniu zacytował Fiat Auto Poland, tylko dane w dowodzie błędne
-
Właśnie dzwoniłem do Suzuki i wysłałem skany papierów ,podobno już mieli takie przypadki . Mają przysłać sprostowanie więc chyba papiery będą do poprawki
-
Właśnie dzwoniłem
do Suzuki i wysłałem skany papierów ,podobno już mieli takie przypadki . Mają
przysłać sprostowanie więc chyba papiery będą do poprawkiNo i gitara