[mk III 1.3 8V] Zgnite mocowanie maglownicy
-
Witam
Niestety i mnie dopadła ruda i zjadła mi dolne mocowanie maglownicy jak na zdjęciu niżej...
[img]http://img821.imageshack.us/i/dsc00523t.jpg/[/img]Jest sens bawić się w robienie tego? Byłem u jednego blacharza to stwierdził, że takich rzeczy się raczej nie robi, ale może mi to wzmocnić jakoś. Do tego auto zaczęło myszkować przy większej prędkości i miałem nadzieje, ze to właśnie wina tego mocowania, a blacharz stwierdził, że niekoniecznie to. Czyżby swift zrobił mi psikusa i razem z tym, poszły mocowania wahaczy?
-
jak najbadziej mozna to zrobic pytanie tylko czy jest sens... pojezdzij po blacharzach popytaj o ceny a potem przemysl... a temu co Ci tak doradza to powiedz ze dupa z niego nie blacharz...
-
No w sumie to nie ma co się dziwić, że to przegniło jak tam w ogóle nie widać, żeby kiedykolwiek było to miejsce konserwowane. Można to wy spawać, ale właśnie też kwestia tego ile sobie krzyknie blacharz. Aha koniecznie wyczyść mocowania wahaczy i zobacz w jakim są stanie, bo jak jeszcze tam jest nieciekawie to się już niestety nie będzie opłacało tego robić.
-
sprawdz mocowania najpierw, potem zaytaj o cene, naprawa tego to z 40minut roboty + zakonserwowanie, oczywiscie jestli jest do czego przyspawac nowy element.
-
Powiem Ci szczerze że jak już masz korozję w tym miejscu to aż się boję co Ty masz na podłodze i innych kluczowych miejscach. Dla własnego dobra sugerowałbym Ci sprzedać auto na części i resztę zezłomować albo sprzedać całość jakiemuś kaskaderowi..
-
Sprawdziłem dzisiaj na kanale mocowania... Niestety nie są w najlepszym stanie i chyba nie ma sensu tego robić Dzięki za pomoc