Amortyzatory - cena i czy oba?
-
to mozna i to spieprzyc mimo sprawnego sprzetu? pytam bo miesiac temu zalozylem gazówki "monroe" czy jak sie to tam
pisze i na jakims bezplatnym pomiarze wyszlo mi po prawej 58% a po lewej 61% a sprawuja sie idealnie sa dosyc
twarde wiec powinno byc jakies 75%. Dalo mi to do mysleniaZgodnie z zaleceniami przed pomiarem należy napompować równomiernie koła do standardowego ciśnienia, szacunkowo mieć połowę zawartości baku oraz pośrodku tylnej kanapy położyć ciężar 50-80kg.
Jeżeli tego się nie zrobi, to ze względu na małą wagę tylnej części Tico pomiar będzie zafałszowany i zawsze sprawność zawieszenia będzie nieprawidłowa.
Czasami diagnosta nie dysponując ciężarkiem prosi kierowcę o zajęcie miejsca pośrodku tylnego siedzenia <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Zgodnie z zaleceniami przed pomiarem należy napompować równomiernie koła do
standardowego ciśnienia, szacunkowo mieć połowę zawartości baku oraz
pośrodku tylnej kanapy położyć ciężar 50-80kg.
Jeżeli tego się nie zrobi, to ze względu na małą wagę tylnej części Tico
pomiar będzie zafałszowany i zawsze sprawność zawieszenia będzie
nieprawidłowa.
Czasami diagnosta nie dysponując ciężarkiem prosi kierowcę o zajęcie miejsca
pośrodku tylnego siedzeniadobrze wiedziec <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
A wymiana jest stosunkowo prosta, więc po co dawac
zarabiac warsztatomZ tym różnie bywa - u siebie miałem tak zapieczone te gumowe pierścienie w które wchodzi śruba mocująca dół amora, że musiałem szlifierką piłować całe mocowanie amortyzatora, żeby go zdjąć - gdybym wiedział, pojechałbym do fachowca - bo szkoda zdrowia.
Tak czy siak - moim zdaniem zwykłe amortyzatory można kupić po ok. 60zł (np. na Allegro tyle chyba dałem za Tokico). Wymiana 2 to ok. 50-60zł - więc jeśli ktoś kasuje na więcej niż jakieś 180zł, to coś tu nie tak. -
.... a czy na pewno prawidłowo dokonał pomiaru
sprawności amortyzatorów tylnych????
Mało który diagnosta potrafi zrobić poprawny pomiar
tylnego zawieszenia w Tico.
TAKKKKK !!!!!!!!!
Zdecydowanie za dużo
Jeżeli nie zależy Ci na sztywniejszym zawieszeniu, a
wystarcza fabryczne, to komplet tylnych amorków
można kupić już za max. 160zł.
Sam montaż to drobnostka - do odkręcenia są po dwie
śruby na stronę.Sharky - bardzo Cię szanuję ale nie wypowiadaj się, proszę, o wszystkim, że "to drobnostka"
Akurat u mnie wymiana amorów zajęła (łącznie z cięciem dolnych uchwytów) dobre 4 godziny... to różnie bywa. Niektórzy tu twierdzą, że np. wymiana przedniego tłumika jest niełatwa, bo śruby trzymają - a ja akurat u siebie to zrobiłem w 20minut, natomiast inne czynności zajęły mi znacznie więcej czasu niż innym. Wszystko zależy od konkretnego przypadku i trudno mówić z góry, że "to banał" <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Sharky - bardzo Cię szanuję ale nie wypowiadaj się, proszę, o wszystkim, że "to drobnostka"
Piszę tylko i wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń.
Akurat u mnie wymiana amorów zajęła (łącznie z cięciem dolnych uchwytów) dobre 4 godziny... to różnie bywa.
.... a czy wcześniej polewałeś te śruby przez kilka dni środkiem smarująco-penetrującym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Niektórzy tu twierdzą, że np. wymiana przedniego tłumika jest niełatwa, bo śruby trzymają - a ja akurat u
siebie to zrobiłem w 20minut, natomiast inne czynności zajęły mi znacznie więcej czasu niż innym. Wszystko
zależy od konkretnego przypadku i trudno mówić z góry, że "to banał"Chodziło mi bardziej o zakres prac, a nie o kłopoty z tego wykonaniem.
Zwróć uwagę, że napisałem, cyt. do odkręcenia są po dwie śruby na stronę. W takim razie, czy to jest skomplikowane <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> . Przecież nie demontujemy pół auta, aby to wykonać <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Piszę tylko i wyłącznie na podstawie własnych
doświadczeń.
.... a czy wcześniej polewałeś te śruby przez kilka dni
środkiem smarująco-penetrującym
Chodziło mi bardziej o zakres prac, a nie o kłopoty z
tego wykonaniem.
Zwróć uwagę, że napisałem, cyt. do odkręcenia są po dwie
śruby na stronę. W takim razie, czy to jest
skomplikowane . Przecież nie demontujemy pół auta,
aby to wykonaćOczywiście - ale z mojego przypadku (oraz kilku kolegów z Klubu) wiem, że śruby lubią się spiekać z gumowymi tulajami mocującymi amorek. U mnie śruba puściła bez problemu ale w żaden sposób nie dała się wyjąć z tulei... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Tak więc musiałem wprowadzić jakiś kontrargument do Twojej dyskusji <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Oczywiście - ale z mojego przypadku (oraz kilku kolegów z Klubu) wiem, że śruby lubią się spiekać z gumowymi
tulajami mocującymi amorek. U mnie śruba puściła bez problemu ale w żaden sposób nie dała się wyjąć z tulei...
Tak więc musiałem wprowadzić jakiś kontrargument do Twojej dyskusjiJak pisałem, moja wypowiedź dotyczyła tylko strony technicznej (dwie śruby na stronę) bez wnikania w ewentualne kłopoty z ich odkręceniem.
Z mojej wypowiedzi wynikało jedynie, że nie trzeba wcześniej coś wymontować itp.Co do trudności, to każdy może napotkać je w swoim samochodzie dosłownie na każdym kroku, co nie oznacza, że sama czynność jest banalna, np. zdjęcie korbki mechanizmu podnoszenia i opuszczania szyb.
W tym konkretnym przykładzie jedna osoba zdemontuje wspomnianą korbkę w 30 sekund, gdy ktoś inny będzie sięz tym mordował nawet godzinę. -
Zgodnie z zaleceniami przed pomiarem należy napompować
równomiernie koła do standardowego ciśnienia, szacunkowo mieć
połowę zawartości baku oraz pośrodku tylnej kanapy położyć
ciężar 50-80kg.
Jeżeli tego się nie zrobi, to ze względu na małą wagę tylnej
części Tico pomiar będzie zafałszowany i zawsze sprawność
zawieszenia będzie nieprawidłowa.
Czasami diagnosta nie dysponując ciężarkiem prosi kierowcę o
zajęcie miejsca pośrodku tylnego siedzeniaEchm. To zdecydowanie nie byl to ten typ pomiaru. Paliwa mialem z 5 litrow, opony ostatnio pompowane z poltora roku temu, no i zadnego ciezarka.
I po co ja tu pisalem? Wydalbym pieniadze i wierzyl, ze mam dobry samochod, a teraz bede myslal, ze wyrzucam kase w bloto:)
Czy jest mozliwe, ze robiac rok temu i dwa lata temu przeglad diagnosci w ogole nie robili tego testu? No bo jesli robili to teoretycznie przy tych samych bledach (zawsze mam malo paliwa i brak ciezarkow) pomiaru mogliby miec podobne (niekorzystne dla amorkow) wyniki.
-
Zamierzam wozic tym autem glownie swojego dzieciaczka,
wiec nie chce niepotrzebnie oszczedzac i sie juz
wstepnie umowilem na montaz dwoch.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dzwonilem wlasnie do Autoparts i tam tez akurat maja
tylko takie firmy na K , konkretnie Kayaba. No i
pan nowi, ze sa dobre, japonskie itp. Wydaje mi
sie, ze wlasnie takie maja mi montowac.Ja też mam KYB-są dobre, potwierdzam
Cena w Autoparts to 125 zl za sztuke, wiec z montazem
170 to w sumie jest chyba znosnie.Ja w zwykłym sklepie motoryzacyjnym zapłaciłem 110PLN/szt. z tym, że musiałem poczekać dwa dni bo nie mieli akurat na składzie. Jak masz możliwość to popytaj po sklepach, może trafisz na tańsze (KYB). Zawsze to pare zł w kieszeni zostanie.
Montaż 50 PLN- to raczej standardowa cena
Pozdrawiam. -
Cena w Autoparts to 125 zl za sztuke, wiec z montazem
170 to w sumie jest chyba znosnie.Ja półtora roku temu zamontowałem amorki Delphi (z Krosna) i jak do tej pory OK. Cena: ok. 120zł za dwa czyli ok. 60zł/szt.
-
na jakims bezplatnym pomiarze wyszlo
mi po prawej 58% a po lewej 61% a sprawuja sie
idealnie sa dosyc twarde wiec powinno byc jakies
75%. Dalo mi to do mysleniaPrzede wszystkim te odczyty nie muszą być jednakowe na różnych urządzeniach. Te 61% to nie jest przecież stopień zużycia amortyzatora ale procent tłumienia ruchu koła zadanego przez urządzenie pomiarowe. Nie spotyka się przecież odczytów na poziomie 100% <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nowe amorki tylne w Tico dają odczyty w przedziale 70-78%.
-
Sharky - bardzo Cię szanuję ale nie wypowiadaj się,
proszę, o wszystkim, że "to drobnostka"
Akurat u mnie wymiana amorów zajęła (łącznie z cięciem
dolnych uchwytów) dobre 4 godziny...Tu muszę się zgodzić z tobą! Warto zawsze uprzedzać, że mogą być z czymś problemy szczególnie jeśli czytaliśmy już o czymś na forum.
Przypomnę może link do tamtego wątku o wymianie tylnych amorków: KLIK -
Witam.
Pozwolę się dołączyć do dyskusji.
Mogę w tej chwili zaproponować takie amortyzatory do Tico na tył.
Delphi - 105,-
Monroe - 125,-
Kayaba - 130,-
Daewoo - 135,-
Ceny oczywiście za szt.
Istnieje również możliwość wymiany - wymiana gratis.Zainteresowanych zapraszam do pisania na priv lub email: [email protected]
Pozdrawiam
-
Witam.
Pozwolę się dołączyć do dyskusji.
Mogę w tej chwili zaproponować takie amortyzatory do Tico na tył.
Delphi - 105,-
Monroe - 125,-
Kayaba - 130,-
Daewoo - 135,-
Ceny oczywiście za szt.
Istnieje również możliwość wymiany - wymiana gratis.
Zainteresowanych zapraszam do pisania na priv lub email:
[email protected]
PozdrawiamNo to ja bylbym zainteresowany, bo w koncu po przeczytaniu wczesniejszych postow nie pojechalem do serwisu:)
A czy mozesz napisac czy prowadzisz od dawna warsztat, czy moze komus z tego Klubu cos sprzedawales/montowales?
I gdzie jest warsztat (moze jakas fotka)? -
No to ja bylbym zainteresowany, bo w koncu po przeczytaniu wczesniejszych postow nie pojechalem
do serwisu:)
A czy mozesz napisac czy prowadzisz od dawna warsztat, czy moze komus z tego Klubu cos
sprzedawales/montowales?
I gdzie jest warsztat (moze jakas fotka)?Witam.
Niestety nie mogę zaoferować kafelków, wodotrysków i panienek podających kawę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , jest to mały warsztacik jeszcze nie do końca wykończony ale pracuję i nad tym, w tej chwili mogę tylko zaoferować dobrze wykonaną robotę i to chyba jest najważniejsze. Warsztat został założony w 97 roku przez mojego ojca, lecz były małe przerwy w jego prowadzeniu (głównie z przyczyn zdrowotnych), kilka miesięcy temu wyszło tak a nie inaczej (głównie przez utratę pracy) że postanowiłem odwiesić działalność taty i prowadzę teraz sam własny warsztat. Można powiedzieć że zaczynam od zera, i mam jeszcze bardzo dużo pracy żeby zorganizować wszystko tak jak bym chciał.Czy komuś z klubu coś sprzedawałem to nie wiem, do Tico trochę części już sprzedałem ale nikt się nie chwalił że jest z klubu, jak się zdecydujesz to będziesz pierwszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> na forum i ten temat trafiłem dopiero dzisiaj, widząc jakie ceny podaliście postanowiłem sprawdzić za ile ja jestem w stanie zaoferować amorki i widząc że jestem dość konkurencyjny w porównaniu z podanymi cenami przedstawiłem swoją ofertę promocyjną.
Warsztat jest w Warszawie dzielnica Włochy.
tel. (0-22) 863-72-40 w godzinach 9 - 18 (ale nie zawsze jestem dostępny pod tym numerem)
kom 0 600-212-394 od 9 rano do 9 wieczorem można śmiało dzwonić
[email protected]
nie zawsze mam czas żeby zaglądać na wszystkie fora, dlatego najlepiej pisać na mail lub dzwonić.Pozdrawiam.
-
TOKIKO 75 zł/szt.
-
Tu muszę się zgodzić z tobą! Warto zawsze uprzedzać, że
mogą być z czymś problemy szczególnie jeśli
czytaliśmy już o czymś na forum.
Przypomnę może link do tamtego wątku o wymianie tylnych
amorków: KLIKOtóż to... odpowiadając n/t łatwości wykonania pewnych napraw/czynności warto rzucić jakieś hasło, że np. "na forum ludzie mieli z tym problemy" - można w ten sposób innym zaoszczędzić złudnych nadziei <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
TOKIKO 75 zł/szt.
Na Allegro 60zł
-
Nie wiem czy tu sie powinno robic reklame, ale faktycznie, mimo ze kafelkow nie ma:) to fachowa robota jest. W niecala godzine otrzymalem samochodzik z nowymi amorkami za umowiona wczesniej cene. Do tego rachunek i gwarancje. Mozna powiedziec: zasluzony pozytyw dla tego Allegrowicza:)
-
Nie wiem czy tu sie powinno robic reklame, ale
faktycznie, mimo ze kafelkow nie ma:) to fachowa
robota jest. W niecala godzine otrzymalem
samochodzik z nowymi amorkami za umowiona wczesniej
cene. Do tego rachunek i gwarancje. Mozna
powiedziec: zasluzony pozytyw dla tego
Allegrowicza:)Tylko szkoda,że ten serwis nie przemieszcza się po Polsce <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />. Ja mam zdecydowanie za daleko...