[GTi] Zapłon 6st - GTi zdycha. Zapłon na maxa - śmiga ;)
-
Witajcie,
Ostatnio borykałem się z pewnym problemem z moim Swiftem - problemy z wolnymi obrotami, praktycznie brak mocy poniżej 4000RPM, ogromne spalanie (~12l/100km przy spokojnej jeździe).
Sporo rzeczy z kumplem obejrzeliśmy, dziś - właśnie wracamy z garażu
I tutaj kwiatek - wzięliśmy się za zapłon (okazało się, że był przestawiony - wyprzedzony o 10 stopnii). I tak:
1. Po ustawieniu na książkowe 6 stopni wyprzedzenia auto chodziło tragicznie - ciężko było nawet je wkręcić na obroty, o jeździe nie wspominając.
2. Okazało się, że im bardziej wyprzedzony jest zapłon, tym lepiej auto chodzi - ostatecznie przy maksymalnym wyprzedzeniu zapłonu Świstak chodzi wprost idealnie Pod względem przyspieszenia, równej pracy silnika na wolnych obrotach - lepiej, niż kiedykolwiek.Potrafi ktoś takie coś wytłumaczyć?
BTW. Przy okazji oczywiście przeczyszczona przepustnica, dolot i wiele innych rzeczy
Jutro będę miał nową kopułkę i palec (świece już wymienione, a kable zapłonowe Seiwa w dobrym stanie) - zobaczymy, czy po ich wymianie dalej auto będzie uwielbiało maksymalnie wyprzedzony zapłon, gardziło książkowymi 6 stopniami Bo jednak nieco dziwna wydaje mi się taka sytuacja
Pozdr.
-
a ja bym na twoim miejscu dobrze obejrzal pasek rozrządu i czy aby napewno wszystkie wałki na swoich miejscach...
-
w litrze mam to samo i nie jest to pasek (przynajmniej u mnie)Jak próbuję zmniejszyć kąt (domyślnie aparat mam prawie max cofnięty), to auto ma jakby lepsze wolne, ale muli się na niskich i średnich obrotach. Zastanawiałem się czy aby palec rozdzielacza siedzi dobrze na wałku (nie ma luzów lewo-prawo), u mnie takiego czegoś nie wykryłem, a problem jest nadal; ja się już z tym w sumie pogodziłem, jeździ to jeździ...
-
zagladnij do rozrzadu. Sądze ze tam mozesz miec cos nie ee.
-
Rozrząd nie jest przestawiony, wałki także OK - to od razu z kumplem sprawdziliśmy A przy takim zapłonie nawet ssanie zaczeło działać, spalanie normalne - czyli 8/100 przy częstym butowaniu
Choć chwilowo auto wraca do garażu ze względu na zawias Strach tym aktualnie jeździć.
Pozdr.
-
Witaj
Prawdopodobne rozwiązanie to trochę ścięty klin na wale
Miałem to samo, rozrząd ustawiony ok a objawy identyczne, także polecam ściągnąć kółko z wału i dokładnie obejżeć póki nie jest za późno.
U mnie dodatkowo wyrobiło śię to wcięcie na klin i musiałem nowego wału szukać ale może będziesz miał więcej szczęściapozdrawiam
harry -
Witaj
Prawdopodobne rozwiązanie to
trochę ścięty klin na wale
Miałem to samo, rozrząd
ustawiony ok a objawy identyczne, także polecam ściągnąć kółko z wału i dokładnie obejżeć póki
nie jest za późno.No i rzeczywiście - klinu już prawie nie było, kółko dość mocno latało.
Problem opiszę w kolejnym topicu, bo szykuje się dłuższy temat.
Pozdr.