Jakie sprzęgło do Swifta 1.0i z 92r.??

[Yendrek]

kup aisina nikt na to sprzęgło nie narzekał, ja mam zestaw sachs, w którym i tak była tarcza aisina.. jc pewnie możesz sobie darować

[kondud]

AISIN to akurat najdroższe wyjście(a u mnie sytuacja z rudą podobna jak w Twoim opisie, więc czy warto), JC odpada, a co z innymi firmami, ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia??

I jeszcze pytanko, czy mogę pojeździć jeszcze trochę na takim podupadającym sprzęgle, czy lepiej odstawić autko, bo może się np. skrzynia uszkodzić??

[toxim]

AISIN to akurat najdroższe
wyjście(a u mnie sytuacja z rudą podobna jak w Twoim opisie, więc czy warto), JC odpada, a co
z innymi firmami, ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia??

NGK

Pozdr.

[Yendrek]

najdroższe do litrówki jest exedy..
a z rudą może będzie walka wiosną

[GrzECHO]

To wygląda konkretnie:
http://www.allegro.pl/item898060468_suzuki_swift_1_0_96_sprzeglo_kpl_valeo.html
W Kadecie zakładałem Valeo i było to dobre sprzęgło, tarcza odpowiedniej grubości, jakość wykonania bez jakichkolwiek zastrzeleń.

[Karol_Sieradz]

To wygląda konkretnie:
http://www.allegro.pl/item898060468_suzuki_swift_1_0_96_sprzeglo_kpl_valeo.html
W Kadecie zakładałem Valeo i
było to dobre sprzęgło, tarcza odpowiedniej grubości, jakość wykonania bez jakichkolwiek
zastrzeleń.

Kupiłem ten komplet i wyjęte z pudełka wyglądało gorzej niż to,co wyjąłem z auta po 150 tkm

[jarekk1813]

Zależy też od tego ile masz jeździć jeszcze tym swiftem ale myślę, że Aisin było by najlepsze jeśli chodzi o cenę i jakość
Ja za swoje kompletne do GTi dałem 349zl w sklepie

[nanbu]

Zależy też od tego ile masz
jeździć jeszcze tym swiftem ale myślę, że Aisin było by najlepsze jeśli chodzi o cenę i jakość
Ja za swoje kompletne do GTi
dałem 349zl w sklepie

Również polecam sprzęgło Aisin. Bardzo dobra jakość wykonania.

[JJJ]

Witaj,

Ze ślizgającym się sprzęgłem właśnie miałem rocznicę współpracy - więc to nie jest tak że się nie da jeździć. Natomiast u mnie powodem jest przypalona tarcza, która to ma lepsze i gorsze dni - nie wiem co u Ciebie. Generalnie zużyte sprzęgło nie powinno zrobić żadnej krzywdy (chyba że się coś rozpadnie) - kiedyś po prostu przeniesienie napędu odmówi dalszej współpracy...
Mam kupiony komplet VALEO - wizualnie, jakość jest w porządku - natomiast o kwestiach pracy będę mógł pewnie coś powiedzieć za dwa tygodnie.
Polecam wymianę - to jest kwestia bezpieczeństwa - i potencjalnej możliwości ucieczki choćby ze skrzyżowania... U mnie to była kwestia konieczności używania na co dzień i brak odpowiedniej skrzyni na wymianę (również konieczność).

[kondud]

Ojojoj, nie zaglądałem tu kilka dni a tu pojawiło się nagle ożywienie w moim topiku - miło
Generalnie to sprzęgło jeszcze nie zrobione, a nawet nie kupione. Jakoś tam się pomału turlam po mieście i daje rade, chociaż próbuje poślizgiwać.
Aisin odpada ponieważ autko nie warte już ładowania takiej kasy, a żeby zminimalizować koszty to prawdopodobnie nie kupię nawet całego kompletu, tylko tą część, która się zużyła.
Podobno można to ocenić wizualnie po rozebraniu.