Wpływ luzu zaworowego na spalanie auta
-
wydaje mi sie ze ja mam wlasnie luzy na zaworach bo slysze halasy w tym rodzaju i od tego czasu
autko zaczelo mi palic jakies 0.5 litra wiecej na setke.
Przy okazji, ktos wie jakie sa orientacyjne koszty wyregulowania luzow w warsztatach ?
I czy majac szczelinomierze nie bedzie ewentualnie wiekszych problemow zeby to ustawic ?A to przypadkiem nie jest tak, że kiedy stukają zawory to znaczy że luz jest za mały? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Bo wiem że np. auta jeżdżące na gazie mają właśnie tendencję do "kasowania" luzu zaworowegoW każdym razie jak mi stukały zawory, to potrafił spalić nawet 4,9 l/100km jadąc w góry. Średnio 6,2-6,5
Po regulacji zrobiło się ciszej i jakby nabrał mocy. Mam wrażenie że spalanie minimalnie wzrosło, choć może po prostu teraz wyżej go kręcę bo nie przeszkadza mi stukanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />A koszt regulacji to jakieś 30zł + ewentualnie drugie tyle za uszczelkę pod klawiaturę. Więc nawet jak się ktoś nie zna zupełnie to można raz na jakiś czas podjechać do warsztatu <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Aha no i oczywiście regulacja w 1.3 8V, w litrówkach i GTI jest regulacja hydrauliczna
-
Aha no i oczywiście regulacja w 1.3 8V, w litrówkach i GTI jest regulacja hydrauliczna
Znaczy sie szklaneczki ?
-
Znaczy sie szklaneczki ?
Dokładnie, w 1.0 i 1.3 DOHC są hydropopychacze. W moim 8V niestety ich nie ma i luz trzeba co jakiś czas regulować. Do tego mam pecha, bo jakoś nie trafiłem jeszcze na osobę, która potrafiłaby to porządnie zrobić. Już 3-ci mechanik się za to zabrał i mimo, że za każdym razem było lepiej, to jeszcze troszkę stuka (szczególnie przy przyspieszaniu na 2-gim i 3-cim biegu). I do tego po ostatniej regulacji Suzuka więcej pali. Prosiłbym zatem o odpowiedzi na pytanie z pierwszego postu w tym temacie, jeśli ktoś ma o tym pojęcie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Prosiłbym zatem o
odpowiedzi na pytanie z pierwszego postu w tym temacie
Luz może masz już w porządku ustawiony, ale może już wybity wałek krzywkowy, gniazda itd.
-
Prosiłbym zatem o
Luz może masz już w porządku ustawiony, ale może już wybity wałek krzywkowy, gniazda itd.Też biorę pod uwagę taką ewentualność. Stukaniem nie przejmuję się jednak tyle, co podwyższonym spalaniem o ok. 1l/100km po ostatniej regulacji. Czy nieprawidłowa regulacja zaworów mogłaby mieć taki wpływ na spalanie? Czy 0,15 mm luzu w 1.3 8V na każdy zawór to poprawne ustawienie, czy też powinno się ustawiać wartość średnią podanych dopuszczalnych wartości granicznych (w tym przypadku na zimnym silniku powinno być: 0,15 mm dolot, 0,17 mm wydech)? Tak na marginesie, to powinno się regulować luzy zaworowe na zimnym, czy ciepłym silniku (a może nie ma to większego znaczenia)?
-
Też biorę pod uwagę taką ewentualność. Stukaniem nie
przejmuję się jednak tyle, co podwyższonym
spalaniem o ok. 1l/100km po ostatniej regulacji.
Czy nieprawidłowa regulacja zaworów mogłaby mieć
taki wpływ na spalanie? Czy 0,15 mm luzu w 1.3 8V
na każdy zawór to poprawne ustawienie, czy też
powinno się ustawiać wartość średnią podanych
dopuszczalnych wartości granicznych (w tym
przypadku na zimnym silniku powinno być: 0,15 mm
dolot, 0,17 mm wydech)? Tak na marginesie, to
powinno się regulować luzy zaworowe na zimnym, czy
ciepłym silniku (a może nie ma to większego
znaczenia)?Opcja szukaj nie boli:
silnik zimny (15-25 st.C)
zawór (ewentualnie zawory) dolotowy: 0,13-0,17mm
zawór wydechowy: 0,15-0,19mmsilnik ciepły (60-68st.C)
zawór dolotowy 0,23-0,27mm
zawór wydechowy 0,25-0,29 -
Opcja szukaj nie boli:
Eh, nie zrozumiałeś mnie... Te dane już dawno znalazłem na forum (i nie tylko te). Wiem, że istnieje pewien dopuszczalny margines błędu przy ustawianiu zaworów, jednak załóżmy, że się uparłem i chcę to zrobić naprawdę bardzo dokładnie. Dlatego pytam, czy lepiej jest ustawiać zawory na zimnym, czy rozgrzanym silniku, czy też absolutnie nie ma to żadnego znaczenia. I czy przy ustawianiu zaworów najlepiej jest ustawiać je w dolnej, czy górnej granicy dopuszczalnego przedziału, czy też ustawić wartość pośrednią? Proszę o pomoc kogoś, kto ma doświadczenie w ustawianiu zaworków w 8V i wie jak znaleźć "złoty środek", by auto nie muliło i było ekonomiczne, jeśli chodzi o zużycie paliwa, bo mam już dość podawania "mechanikowi" ciągle tych samych danych regulacyjnych i jego komentarzy w stylu, że on to ustawi po swojemu, "bo on wie lepiej".
-
W ASO mi kiedys ustawiali zawory za 80 pln na ciepłym silniku...
Mówili że na ciepłym sie ustawia dokładniej i że tak jest lepiej... Ustawili wartość pośrednią i było OK... -
W ASO mi kiedys ustawiali zawory za 80 pln na ciepłym silniku...
Mówili że na ciepłym sie ustawia dokładniej i że tak jest lepiej... Ustawili wartość pośrednią i
było OK...Wielkie dzięki! Właśnie o to mi chodziło... W takim razie w piątek jadę ustawiać zaworki, bo w sobotę czeka mnie dłuuuga trasa.
-
Wielkie dzięki! Właśnie o to mi chodziło... W takim razie w piątek jadę ustawiać zaworki, bo w
sobotę czeka mnie dłuuuga trasa.A mi z kolei mechanik za 30pln ustawił na zimnym silniku i twierdził, że zawsze robią na zimnym i wychodzi to dokładniej, bo nie parzy ich silnik... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
I śmiga aż miło, naprawdę słychać różnicę (jest dużo ciszej)
-
Eh, nie zrozumiałeś mnie... Te dane już dawno znalazłem na forum (i nie tylko te). Wiem, że
istnieje pewien dopuszczalny margines błędu przy ustawianiu zaworów, jednak załóżmy, że się
uparłem i chcę to zrobić naprawdę bardzo dokładnie. Dlatego pytam, czy lepiej jest ustawiać
zawory na zimnym, czy rozgrzanym silniku, czy też absolutnie nie ma to żadnego znaczenia. I
czy przy ustawianiu zaworów najlepiej jest ustawiać je w dolnej, czy górnej granicy
dopuszczalnego przedziału, czy też ustawić wartość pośrednią? Proszę o pomoc kogoś, kto ma
doświadczenie w ustawianiu zaworków w 8V i wie jak znaleźć "złoty środek", by auto nie
muliło i było ekonomiczne, jeśli chodzi o zużycie paliwa, bo mam już dość podawania
"mechanikowi" ciągle tych samych danych regulacyjnych i jego komentarzy w stylu, że on to
ustawi po swojemu, "bo on wie lepiej".
Zawsze na goracym silniku, bo wiecej czasu jest silnik goracy niz zimny gdy jedziesz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, i wartosci posrednie sa idealne.
Pozdrawiam -
Zawsze na goracym silniku, bo wiecej czasu jest silnik goracy niz zimny gdy jedziesz , i
wartosci posrednie sa idealne.
PozdrawiamTeż mi się tak wydaje - to najbardziej logiczne. Tylko znowu jeśli chcesz ustawić dokładnie to spróbuj wyczuć taki moment, kiedy silnik ma temperaturę 60-68 stopni (do takiej temperatury odnoszą się dane regulacyjne). Trzeba by było chyba pirometrem mierzyć po kolei każdy zawór. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Może wiecie jaka jest temperatura silnika podczas pracy, gdy wskazówka znajduje się w środkowym położeniu (nie mogę tego nigdzie znaleźć)? Myślę, że to bardzo ułatwiłoby mi sprawę... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Może wiecie jaka
jest temperatura silnika podczas pracy, gdy
wskazówka znajduje się w środkowym położeniu (nie
mogę tego nigdzie znaleźć)? Myślę, że to bardzo
ułatwiłoby mi sprawę...Termostat otwiera się przy 82^C więc pewnie temperatura silnika to około 90-95^C. Można też policzyć max temperaturę z faktu że można wlać zwykłą wodę i ona się nie gotuje (w układzie masz korek na 0,9bara więc to jest w teorii max ciśnienie)