LPG redukuje luzy zaworowe - PAMIĘTAJCIE !!!
-
Moi Drodzy,
Jestem autorem wątków "Słaby i głośny na LPG" oraz "Gaśnie - klemy".
Chę podzielić się z Wami epilogiem obu historii (jednej historii ...).
A mianowicie ... tydzień przed instalacją LPG odwiedziłem jeden z ASO w Krakowie.
Wymienili świece, ustawili zawory.Zainstalowałem LPG. Pojeździłem trochę i zaczęły się problemy.
Przed chwilą zakończyłem rozmowę telefoniczną z mechanikiem (z innego ASO w Krakowie).
Gość stwierdził iż zawory były tak ciasno ustawione że nie miało to prawa działać.
Gazownik musiał ich nie tykać ...
Ponoć teraz samochodzik chodzi idealnie na ET i LPG.
Jak go odbiorę i się przejadę to dam znać.REASUMUJĄC: Po instalacji LPG obowiązkowo należy przeregulować zawory.
Mam nadzieję że nikomu się to już nie przytrafi.Pozdrówka dla wszystkich,
Woyciech <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Moi Drodzy,
Jestem autorem wątków "Słaby i głośny na LPG" oraz "Gaśnie - klemy".
Chę podzielić się z Wami epilogiem obu historii (jednej historii ...).
..........Super, że udało się zlokalizować usterkę i ją usunąć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
REASUMUJĄC: Po instalacji LPG obowiązkowo należy przeregulować zawory.
Nie do końca tak jest, tzn. przed założeniem gazu powinno się wymienić wszystkie filtry, świece, przewody WN (jeżeli są już starsze), dokładnie wyregulować zawory oraz ustawić zapłon i mieszankę. Dopiero po wykonaniu tych czynności powinno się brać za montaż LPG.
W Twoim przypadku prawdopodobnie regulację wykonano nie na wpełni zimnym silniku stąd takie efekty <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
..........
Super, że udało się zlokalizować usterkę i ją usunąć
Nie do końca tak jest, tzn. przed założeniem gazu powinno się wymienić wszystkie filtry, świece, przewody WN (jeżeli
są już starsze), dokładnie wyregulować zawory oraz ustawić zapłon i mieszankę. Dopiero po wykonaniu tych
czynności powinno się brać za montaż LPG.
W Twoim przypadku prawdopodobnie regulację wykonano nie na wpełni zimnym silniku stąd takie efektyDokladnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Ja na gazie sprawdzam luzy zaworowe co ok 10 kkm i zwykle wymagaja tylko minimalnej korekty, a i to nie zawsze. Pewnie sie nie przylozyli w warsztacie, lub ustawiali na cieplo...
-
Dokladnie Ja na gazie sprawdzam luzy zaworowe co ok 10 kkm i zwykle wymagaja tylko minimalnej
korekty, a i to nie zawsze. Pewnie sie nie przylozyli w warsztacie, lub ustawiali na
cieplo...... obawiam się że w "gazowni" nawet nie tknęli się regulacji zaworów.
Przecież to oni powinni chyba to zrobić.
Mylę się? Przecież jako klient nie muszę się na tym znać. Samochód ma chodzić i tyle.Ale poteoretyzowałem no nie? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
... obawiam się że w "gazowni" nawet nie tknęli się regulacji zaworów.
Przecież to oni powinni chyba to zrobić.
Mylę się? Przecież jako klient nie muszę się na tym znać. Samochód ma chodzić i tyle.
Ale poteoretyzowałem no nie?O ile mi sie wydaje to zlecales im tylko montaz instalacji gazowej, o usludze dodatkowej polegajacej na regulacji zaworow mowy nie bylo - wiec i wymagac tego nie powinienes. (no chyba ze zlecales im to oddzielnie) Zawory nalezy ustawiac wg instrukcji co 20 kkm, na gazie lepiej jest robic to co 10 kkm. Zwykle robi sie to przy okazji przegladu razem z wymiana oleju (przynajmniej jest to w zaleceniach czynnosci obslugowych przewidzianych przez producenta w ramach przegladu).
-
Byłem przedwczoraj na przeglądzie rejestracyjnym i diagnosta powiedzial mi, że na gazie można śmialo ustawić luz na zaworach o 0.05mm więcej niż podają w podręczniku tzn. 0,20 i 0,25. Czy spotkał się ktoś z takim poglądem?
-
Byłem przedwczoraj na przeglądzie rejestracyjnym i diagnosta powiedzial mi, że na gazie można śmialo ustawić luz na
zaworach o 0.05mm więcej niż podają w podręczniku tzn. 0,20 i 0,25. Czy spotkał się ktoś z takim poglądem?
Beda klepac i bedzie slabszy, lepiej czesciej sprawdzac ustawione na 0.15/0.20. -
Beda klepac i bedzie slabszy, lepiej czesciej sprawdzac ustawione na 0.15/0.20.
Hallo,
Właśnie wróciliśmy z ASO. Samochodzik chodzi ładnie na LPG (na ET nie przełączaliśmy) ....
.... lecz po drodze ..... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> zgasł <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Zapalił bez problemu i pojechaliśmy dalej.
Zauważyłem że po wyłączeniu świateł (mijania) obroty silnika delikatniee rosną (i na odwrót).
Ponoć badali akumulator.Jak dalej będzie gasł to się chyba zastrzelę.
Mam jednak nadzieję że Tico się po prostu "przegryzie" z LPG - tak jak docierały się
poszczególne elementy mojego kompa którego sam składałem.Za chwilkę zrobię
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />A najlepiej to ... <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
Pzdr,
Woy -
Co do zaworów, filtrów i świec i innych materiałów:
Mam dwa Tico : (LPG i Pb)
-
w obydwu zawsze przy regulacji jest za mały luz zaworów
-
świece tu i tu wymieniam co 15 000km
-
filtr co 6 miesięcy ( w Krakowie jest dość brudno)
A najważniejsze jest to że po tych operacjach i benzyna i ten na gaz chodzą lepiej (szybciej i ciszej)
a spalanie po takim kompleciku spada o ok 0,5l benzynki i 1l gazuTak na prawdę to auto jeździ gorzej i na gazie i na benzynce jak się o nio nie dba,
ale na gazie przy niedomykających się zaworach po prostu gaśnie.... -
-
Zapalił bez problemu i pojechaliśmy dalej.
Zauważyłem że po wyłączeniu świateł (mijania) obroty silnika
delikatniee rosną (i na odwrót).
Ponoć badali akumulator.
A to chyba nic dziwnego, gasząc światła zmniejszasz obciążenie na alternatorze