[gti] Osprzęt silnika, czy coś czyścić?
-
swiece sie nie czysci tylko wymienia, jesli je bedziesz czyscil drucianka albo papierem to
uszkodzisz jeMnie uczono ze swiece sie przemywa benzyna a potem wydmuchuje kompresorem, ustawia przerwe i tyle.
-
Mnie uczono ze swiece sie przemywa benzyna a potem wydmuchuje kompresorem, ustawia przerwe i
tyle.A ja świece traktowałem szczotką drucianą i papierem ściernym i nic się nie działo, ale to było za czasów jeżdżenia maluchem albo trabantem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> a teraz to tylko wymieniam i nic więcej
-
moze zle sformulowalem, chodzi mi o to zeby przywrocic silnik do stanu fabrycznego a nie tjunkinkowac ;-)
Palec i kopulke wymienic/przeczyscic, cos jeszcze? A co z przepustnica, co ma dac przeczyszczenie?
-
A ja świece traktowałem szczotką drucianą i papierem ściernym i nic się nie działo, ale to było
za czasów jeżdżenia maluchem albo trabantem a teraz to tylko wymieniam i nic więcejJa też przerabiałem temat ze szczotką drucianą, ale to było w Polonezie który brał olej i na świecy robiły się skwary... W samochodach z silnikiem w dobrej kondycji świec się praktycznie nie rusza. Chyba, że przypada termin wymiany albo jest podejrzenie, że szwankują.
-
moze zle sformulowalem, chodzi mi o to zeby przywrocic silnik do stanu fabrycznego a nie
tjunkinkowac ;-)
Palec i kopulke wymienic/przeczyscic, cos jeszcze? A co z przepustnica, co ma dac
przeczyszczenie?Podobno auto lepiej (równiej) chodzi na wolnych obrotach. W Matizach to przerabiają dosyć często. Czy ma to wpływ na polepszenie pracy na wyższych obrotach - nie wiem...
-
moze zle sformulowalem, chodzi mi o to zeby przywrocic silnik do stanu fabrycznego a nie
tjunkinkowac ;-)
Palec i kopulke wymienic/przeczyscic, cos jeszcze? A co z przepustnica, co ma dac
przeczyszczenie?tuning jest fajny <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> przepustnicy trzeba dac jakies proszki abo plyn <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Sprawdz jaka ma kompresje, to orientacyjnie bedeziesz wiedzial ile ma ze stanu fabrycznego, wymien filtry, przewody, swiece, olej i to chyba tyle...
-
tuning jest fajny przepustnicy trzeba dac jakies proszki abo plyn
Sprawdz jaka ma kompresje, to orientacyjnie bedeziesz wiedzial ile ma ze stanu fabrycznego,
wymien filtry, przewody, swiece, olej i to chyba tyle...kompresja jest po 14-15 na kazdym garnku wiec chyba dobrze. Filtry przewody swiece olej sa nowe wiec na przebieg 116 kkm jest chyba fabrycznie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
kompresja jest po 14-15 na kazdym garnku wiec chyba dobrze. Filtry przewody swiece olej sa nowe
wiec na przebieg 116 kkm jest chyba fabrycznieNo to skoro nic się nie dzieje, to nic nie kombinuj.
Swift to samochód mało awaryjny więc użytkownicy strasznie się nudzą, bo nie ma przy nich co robić <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Wiem po sobie - jak przed Suzą jeździłem Poldkiem, to non stop coś trzeba było naprawić-poprawić... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> -
No to skoro nic się nie dzieje, to nic nie kombinuj.
Swift to samochód mało awaryjny więc użytkownicy strasznie się nudzą, bo nie ma przy nich co
robić Wiem po sobie - jak przed Suzą jeździłem Poldkiem, to non stop coś trzeba było
naprawić-poprawić...ale ja lubie doprowadzac wszystko do stanu fabryki :-) dzis zlalem plyn chlodniczy, wlalem z woda demineralizowana srodek do czyszczenia ukladu, wyplukalem i nalalem nowe borygo zielone, teraz lepiej sie czuje ;-)
-
ale ja lubie doprowadzac wszystko do stanu fabryki :-) dzis zlalem plyn chlodniczy, wlalem z
woda demineralizowana srodek do czyszczenia ukladu, wyplukalem i nalalem nowe borygo
zielone, teraz lepiej sie czuje ;-)to zrób kapitalny remont silnika i będzie w stani jak z fabryki. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ale ja lubie doprowadzac wszystko do stanu fabryki :-) dzis zlalem plyn chlodniczy, wlalem z
woda demineralizowana srodek do czyszczenia ukladu, wyplukalem i nalalem nowe borygo
zielone, teraz lepiej sie czuje ;-)Popsuję Ci samopoczucie... To borygo to żaden cud polskiej chemii motoryzacyjnej... W podobnej cenie można kupić płyn Prestone i ten jest podobno lux. Jego trwałość to 5 lat, miesza się z każdym chłodziwem i zwyciężył w teście Auto Świata <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Po zakupie auta na wiosnę dolałem trochę Petrygo (Orlen), a na zimę zafunduję Suzi Prestone