SS 99r 1.0 GL wymiana rozrządu
-
Witam , mam pytanie jak w temacie , powinienem przy 60tys wymienić rozrząd ale narazie mi się nie uśmiecha ( brak $$ ) czy te 60 tys km to jest już ostateczny okres czy można powiedzmy sobie jeszcze pojeżdzić tak około tysiąc km bez ryzyka ?
Ile będzie kosztowała ta cała zabawa oraz może znacie jakiegoś mechanika w Warszawie lub Piasecznie , taniego sprawnego w Suzuki biegłego co zrobi to za nieduża ilość kasy ? Części moge sam załatwić tylko nie wiem jakie są konkretnie potrzebne do tej wersji .
-
Witam , mam pytanie jak w temacie , powinienem przy 60tys wymienić rozrząd ale narazie mi się
nie uśmiecha ( brak $$ ) czy te 60 tys km to jest już ostateczny okres czy można powiedzmy
sobie jeszcze pojeżdzić tak około tysiąc km bez ryzyka ?
Ile będzie kosztowała ta cała zabawa oraz może znacie jakiegoś mechanika w Warszawie lub
Piasecznie , taniego sprawnego w Suzuki biegłego co zrobi to za nieduża ilość kasy ?
Części moge sam załatwić tylko nie wiem jakie są konkretnie potrzebne do tej wersji .Wejdź sobie na stronę Intercarsu, tam jest dobra wyszukiwarka modeli świstaka i popatrz jakie graty tam idą (są roczniki, typy, wymiary części i zdjęcia). nie musisz tam kupować ale ściągawkę będziesz miał niezłą... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nawiasem mówiąc ja tam kupowałem graty do rozrządu niedawno i wszystko przypasowało mi super. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Za wymianę rozrządu powinni wziąć 150 - 200 pln + części (ok 100 pln pasek + napinacz). Z tego co pamiętam z instrukcji do nowego auta to pierwszy rozrząd zalecają wymienić po 90 tys km a każdy następny później co 60 tys (w rodzinnym Swifcie 2001 1.3 pamiętam że nieco zaspaliśmy i wymieniliśmy pierwszy rozrząd po 97000 km).
Z tego co wiem to litrówki są bezkolizyjne także nawet jak Ci strzeli rozrząd to nic nie powinno się stać (oprócz unieruchomionego auta) - ale zawsze lepiej wymienić jak masz wątpliwości i kasę.
-
Witam , mam pytanie jak w temacie , powinienem przy 60tys wymienić rozrząd ale narazie mi się
nie uśmiecha ( brak $$ ) czy te 60 tys km to jest już ostateczny okres czy można powiedzmy
sobie jeszcze pojeżdzić tak około tysiąc km bez ryzyka ?Mozesz troche polatac... nie powinno sie nic stac... ja juz jakos od maja zmieniam rozrzad w sluzbowce ale mi sie nie chce <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Kumpel przegial ok 30k km i sie nie zerwal pasek, ale to juz kertynizm <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
a wysłałbyś link do tej strony od razu do tych części bo nie mogę nic tam znależć ( chyba mam coś z przeglądarką w pracy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
-
Tak ? po 90 tys ? to dobrze by było ale mechanik zapisał w książce serwisowej że po 60 tys ( ostatni przegląd ) trzeba będzie wymienić , a to auto ma na liczniku ogólnie jakieś niewiele ponad 60 tys <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
chyba że po prostu Panowie z Suzuki chcą sobie zarobić troche ale już im nie dam tej satysfakcji bo nie będę robił tam przeglądów hyhy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a wysłałbyś link do tej strony od razu do tych części bo nie mogę nic tam znależć ( chyba mam
coś z przeglądarką w pracy )Prosze bardzo:
http://sklep.intercars.com.pl/?start=tree -
Prosze bardzo:
http://sklep.intercars.com.pl/?start=treeTia dobre sobie.
Ostatnio szukałem paska i napinacza do SS MK5 1.0 i w intercarsie bzdury piszą że szok.Pasek musiałem mieć 25 trapez + odpowiednia rolka (szer przynajmniej 25mm) której w ogóle nie mają w katalogu.
Polecam szukanie po part numberach z epc wtedy części pasują inaczej można trzy razy wymieniać i ciągle mieć nie to co trzeba.
to samo tyczy się szczęk.
-
Po pierwsze, tak jak Ci już ktoś na forum napisał - pierwsza wymiana w 1.0 po 90 tys.km.
Po drugie jeśli nie masz siągniętego i nie możesz iść z nim do sklepu to nie kupuj w IC - mają źle przypisane typy pasków do świstaków. Po trzecie wymiana jest prosta, nie trzeba kanału itp. powinna kosztować nie więcej niż 100złPzdr.
mike100 -
oo to super , uspokoiłem się , jednak dręczy mnie jedno , mam napisane w info po ost. przeglądzie że do zrobienia na następnym tulejka maglownicy ? wiecie może o co chodzi ? i tak podejrzewam że tam gdzie poprzednia właścicielka robiła przeglądy ( autoryzowana stacja SUZUKI ) to ją troszkę naciągali bo jeśli w samochodzie w którym się tak naprawdę nie jeżdziło było robione co roku za ponad 1000zł to coś wg mnie jest nie tak ...
sory że tak męczę ale nie robiłem przeglądu normalnie,chodziło tylko o pieczątkę na dowodzie,więc muszę się sam brać za oględziny i ewentualne naprawy aby suzi nie nawaliła , macie może jakieś sugestie co powinienem sprawdzić po 60 tys km ? ? ?
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
o ile mnie pamięć nie myli rozrząd kosztował mnie 160 zł, a za jego wymianę, wymianę płynów ustrojowych (oleje w skrzyni i silniku plus płyn chłodniczy) oraz sprawdzenie hamulców wzięli drugie tyle. Nie wiem tylko jaki rozrząd kupili, bo ten, który im dostarczyłem okazał się niewłaściwy.
-
Po pierwsze, tak jak Ci już ktoś na forum napisał - pierwsza wymiana w 1.0 po 90 tys.km.
Po drugie jeśli nie masz siągniętego i nie możesz iść z nim do sklepu to nie kupuj w IC - mają
Po trzecie opcja "SZUKAJ" - sam wrzucałem foty paska i napinacza z numerami na forum, więc gdzieś powinny być.