płyn do chłodnicy
-
Mam nielichy zapas płynu borygo różowe - zastanawiam się czy mogę bez obaw go dolać do obecnego. Niestety wcześniejszy właściciel nie poinformował mnie jakiej marki płyn jest w chłodnicy suzi, także wolę nie ryzykować, ktoś doradzi? Dzięki
-
Mam nielichy zapas płynu borygo różowe - zastanawiam się czy mogę bez obaw go dolać do obecnego.
Niestety wcześniejszy właściciel nie poinformował mnie jakiej marki płyn jest w chłodnicy
suzi, także wolę nie ryzykować, ktoś doradzi? Dziękito jak masz dużo to zmień cały <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pozdro
-
to jak masz dużo to zmień cały
pozdro
otworzyć korek wlewu, rozgrzać silnik, podstawić coś pod chłodnicę, odkręcić na dole korek spustowy i ziu. Po sprawie. Zalać nowym i odpowietrzyć (jest na forum opis jak to zrobić) -
otworzyć korek wlewu, rozgrzać silnik, podstawić coś pod chłodnicę, odkręcić na dole korek
spustowy i ziu. Po sprawie. Zalać nowym i odpowietrzyć (jest na forum opis jak to zrobić)odradzam dotykanie korka <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
latwiej i lepiej jest zdjac wąż dolny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
odradzam dotykanie korka
latwiej i lepiej jest zdjac wąż dolnyniezgodze sie z tym <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
latwiej jest korek odkrecic bo przy zdjeciu weza ktory ma srednice ok 50mm i jest napewno zapieczony to przy szarpaniu nim poleje sie nam dosc obficie plyn chlodniczy niekoniecznie pod podstawiona miske <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
otworzyć korek wlewu, rozgrzać silnik, podstawić coś pod chłodnicę, odkręcić na dole korek
spustowy i ziu. Po sprawie. Zalać nowym i odpowietrzyć (jest na forum opis jak to zrobić)Gdzie na forum bo nie znalazłem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
odradzam dotykanie korka
W taki sposób jak Ty? Oczywiście, tylko tobie udało się go uwalić <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />latwiej i lepiej jest zdjac wąż dolny
Chyba nie zawsze. Tu się zgodzę z Fetormanem. Ryzyko jest większe uszkodzenia węża niż korka. -
Gdzie na forum bo nie znalazłem
Coś z oczami słabo u kolegi <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
TUTAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!
Coś z oczami słabo u kolegiWidzę że wtedy ja jakoś tam napisałem jak to zrobić wiec wkleję to jeszcze bo założę się że jeszcze nie raz ktoś zapyta...
Ja wymieniałem płyn przed zimą i wyglądało to tak:
odkręciłem korek na górze chłodnicy,
wylałem płyn ze zbiorniczka (łatwo się go wysuwa do góry bez odkręcania),
odkręciłem korek na dole chłodnicy,
płyn się fajnie wylał,
potem tylko zakręciłem korek na dole chłodnicy,
wlałem płyn do chłodnicy,
wlałem płyn do zbiorniczka,
odpaliłem silnik żeby sobie pochodził chwile i dolałem do stanu w zbiorniczkupod tamtym postem kolega GrzesiekCK twierdził że to Inwex i napisał
"Prawdopodobnie Inwex, jeśli faktycznie tak- to lepiej to wylej (przy temperaturze lub się zważyć i zamulić układ- kolega miał to w Dieselu) "
No więc już 2 zimy zrobiłem na tym płynie i nigdy nie było żadnych problemów nawet w upalne dni.
-
TUTAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!
Coś z oczami słabo u kolegiBo mam wzork wybiórczy - widze tylko to co chce <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dzieki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Mam nielichy zapas płynu borygo różowe - zastanawiam się czy mogę bez obaw go dolać do obecnego.
Niestety wcześniejszy właściciel nie poinformował mnie jakiej marki płyn jest w chłodnicy
suzi, także wolę nie ryzykować, ktoś doradzi? DziękiDzięki za odpowiedzi, ale sytuacja jest taka, że borygo mam ok. 2 litry - więc i tak nie starczy na całą wymianę, natomiast nie wiem czy mogę go dolać do tego płynu co jest w chłodnicy, tym bardziej że na różowy on wcale nie wygląda - także można mieszać różówe borygo z czymś innym czy odradzacie? Dzięki
-
Dzięki za odpowiedzi, ale sytuacja jest taka, że borygo mam ok. 2 litry - więc i tak nie starczy
na całą wymianę, natomiast nie wiem czy mogę go dolać do tego płynu co jest w chłodnicy,
tym bardziej że na różowy on wcale nie wygląda - także można mieszać różówe borygo z czymś
innym czy odradzacie? DziękiJa nie mieszałbym. Zwłaszcza, że płyn nie jest drogi.
Wymienić cały i mieć spokój... na jakiś czas <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />