Porady lakiernicze !!!! - Jeśli macie pytania- piszcie! :D
-
ja bym wybrał cortanin bo sam używam a po pomalowaniu i wyschnięciu farby zastosował dodatkową
konserwację na zewnątrzA ja bym użył Brunoxa Epoxy - myślę że jest sporo lepszy od cortaniu ale i droższy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
jak myslicie wosk kolorowy by pomogł na ten dach??? jak narazie to ja go nie myje i jest git <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
jak myslicie wosk kolorowy by pomogł na ten dach??? jak narazie to ja go nie myje i jest git
na tym foto to szczerze mówiąc niewiele widać <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
nie ukrywajmy że najbardziej by pomogło... profesjonalne malowanie dachu...
Spróbuj jakiejś pasty polerskiej a później wosk koloryzujący, powinno trochę pomóc -
lakiernik ile wezmie... zalezy jaki lakiernik koszt zmatowania i pomalowania mysle ze okolo 300-400 zl chyba ze bedzie trzeba cos podkladowac to wtedy moze wzrosnąc ale myślę że nie powinno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> da się to usunąc oczywiście że tak zmatowanie papierem na mokro gradacji 1000 i ponowne sypnięcie bazy i bezbarwnego i daszek jak cacko
-
ja nie jestem za woskiem kolorowym
-
Ja mam jedno proste pytanko do kolegi...
Z jakimi kosztami trzeba się liczyć jak chciałbym pomalować cały samochód?
Jeśli się kolega orientuje to z góry dzięks za info...
Pozdrawiam!!!!!hmm... koszt? zalezy od warsztatu:) i tu akurat cena w wiekszosci przypadkow mówi o jakości wykonania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> u mnie w firmie auta z 2006 roku maluje się za około 2500 zl... jest teraz drogo bo weszly lakiery na bazie wody(dyrektywa UE) a stare rozpuszczalnikowe sa sprzedawane na oswiadczenie ze lakier nei zostanie uzyty do naprawy auta bylo wczesniej taniej... ale w dobrym warsztacie i przy uzyciu dobrych materialow to koszt okolo 2500 zl jesli masz auto w metaliku.. jesli w akrylu bedzie duzo taniej
-
a cos na wgnioty po gradobiciu polecisz? : P do wgladu w fotkach naszych aut :
wiekszosc znajomych mi mowi, ze nigdy takiego czegos jeszcze nie widzieli podobno wyglada jak
by stal na polu golfowym : )
slyszalem cos o suchym lodzie...hmmm wgnioty bo gradobiciu to i ja mam na dachu i masce narazie nic nie robie czekam wakacji:D ja to zrobie u siebie tak ze zmatuje dach... sypne podkladem antykorozyjnym najlepiej P7 dla odizolowania szpachli zeby rudy nie gryzl wtedy po zmatowaniu podkladu papierkiem o gradacji 400 lub 500 sypnę szpachlę natryskową która ladnie rozlewa się na calej powierzchni:D nastepnie pare dni postoii przetre sypne dwie warstwy podkladu pare dni postoii i zmatuje na mokro podklad wyschnie i pomaluje
-
trudno mi odpowiedziec... gdyz nie wiem jak rozlegly jest u Ciebie problem... jesli chodzi o wstawianie progow to polecilbym ocynkowane a jesli chodzi o podloge to musiu to zrobic dobry blacharz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam mam popekany dach caly w szpachli, robiony byl niedawno ale znowu popekal i "jakby sie nie zrobilo i tak popeka" - slowa lakiernika, ma ktos moze jakis pomysl co z tym zrobic? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> najlepiej tanim kosztem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> moze jakas naklejke walnac moze sa takie widzial ktos? wszystkie pomysly mile widziane <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Witam mam popekany dach caly w szpachli, robiony byl niedawno ale znowu popekal i "jakby sie nie
zrobilo i tak popeka" - slowa lakiernika, ma ktos moze jakis pomysl co z tym zrobic?
najlepiej tanim kosztem moze jakas naklejke walnac moze sa takie widzial ktos? wszystkie
pomysly mile widzianemam ten sam problem w escorcie... tak jak mówił lakiernik - dach i tak popęka bo pracuje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> jedyne rozwiązanie to wycięcie dachu i wspawanie nowego
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
mam ten sam problem w escorcie... tak jak mówił lakiernik - dach i tak popęka bo pracuje jedyne
rozwiązanie to wycięcie dachu i wspawanie nowegoNom ale to juz duzy koszt i nie ma pewnosci ze spasuje sie wszystko, ale jak nie wyjdzie zawsze cabrio mozna zrobic <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
witam,
mam takie pytanie, czy da sie jakos usunac rysy z plastikowego blotnika, dziewczyna mi porysowala jak cofala i zachaczyla o dosc spory kamien i mam rysy w plastiku. Jest jakis sposob na to?
-
witam,
mam takie pytanie, czy da sie jakos usunac rysy z plastikowego blotnika, dziewczyna mi
porysowala jak cofala i zachaczyla o dosc spory kamien i mam rysy w plastiku. Jest jakis
sposob na to?tak - malowanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a jak głębokie rysy to szpachla ewentualnie klejenie i malowanie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
A ja mam wykładające pytanie. Ostatnio wkomponowała mi się w mój prawy bok Kobieta " FIATEM " . Mam do wymiany drzwi przednie i tylne.Jest to sedan 1995r poj. 1.3 . Problem polega na tym że nie wiem czy do tego modelu będą pasować drzwi np z 1994 poj. 1.6 , albo 1991 1.3 , albo 1997 poj. 1.3. W specyfikacjach nawet rozstaw osi od 1991-1999 sie nie zmienia ale co z drzwiami ?? Czy będą pasować ??
-
A ja mam wykładające pytanie.
Jeśli drzwi będą pochodziły z tej samej wersji nadwozia i mk... to obojętne jaki rocznik i będą pasowały na pewno <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
A co jeśli będą to drzwi z Japońskiego 1993 r a ja mam Węgra 1995
-
A co jeśli będą to drzwi z Japońskiego 1993 r a ja mam Węgra 1995
nic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ?
-
No właśnie - nic z pytajnikiem - bo nie wiadomo czy kitajce nie maja jakiś innych choćby zawiasów.
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Naprawdę nikt z was się z tym nie spotkał ??
-
Naprawdę nikt z was się z tym nie spotkał ??
nikt się nie spotkał bo to pasuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
W MOIM SAMOCHODZIE przy nadkolu tylnym jest specjalna nagladka na rad,jej funkcja tak sie domyślam jest to żeby chroniła przed uderzeniami kamieni, do czego zmierzam chodzi mi oto ze jest nie dokładnie dopasowane i dostaje sie tam woda i brud co już w jednym miejscu spowodowało korozje. i mam pytanko czy jak bym zabespieczyl ta nakładkę sylikonem bezbarwnym ???? kolega mi powiedział ze bym tego nie robił bo sylikon źle wpływa na lakier i będzie powodowało to rdze. czy to prawda???? ze sylikon przyspieszy korozje i nie uzywa sie go????czy są jakieś inne środki uszczelniające??? prosze o pomoc