Przy ruszaniu dusi sie
-
Ja tak mam od nowości. Po prostu nie mulę silnika jazdą
-
Ja tak mam od nowości. Po prostu nie mulę silnika jazdą
Ja mam to samo ale tylko kiedy swift jest zimny i czekam az sie rozgrzeje,pozatym chyba wiadomo ze lepiej jest nie przyspieszac gwaltownie na dopiero co odpalonym silniku <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> u mnie tylko wtedy to jest a pozniej smiga jak marzenie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Ja mam to samo ale tylko kiedy swift jest zimny i czekam az sie rozgrzeje,pozatym chyba wiadomo
ze lepiej jest nie przyspieszac gwaltownie na dopiero co odpalonym silniku u mnie tylko
wtedy to jest a pozniej smiga jak marzenie
u mnie obojetnie czy na zimnym czy na ciepłym...ale co do spalania to fakt trzeba sie zgodzic ze jak sie jezdzi w przedziale 2500-3000 tys. to mniej pali niz jak na obrotach od 1800-2500tys. -
u mnie obojetnie czy na zimnym czy na ciepłym...ale co do spalania to fakt trzeba sie zgodzic ze
jak sie jezdzi w przedziale 2500-3000 tys. to mniej pali niz jak na obrotach od
1800-2500tys.Jak to w Auto Świecie pisali najekonomiczniej jest przyśpieszać na 3/4 wciśniętego pedału gazu bo jak przyśpieszamy delikatnie to to przyśpieszanie trwa za długo i dlatego więcej pali...
-
Ja tak mam od nowości. Po prostu nie mulę silnika jazdą Z resztą kidyś brat myślał że to ekonomiczne i jeździł do max 2500rpm i niestety spalanie miał na poziomie 7L/100km.
Ja jeżdżę w przedziale 2000 - 3500 i średnio mam około 6,2L/100kmw GTI? chyba nie po mieście takie spalanie? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
w GTI? chyba nie po mieście takie spalanie?
O dziwo jest to możliwe. Ja swoim jeżdżę dynamicznie przede wszystkim i spalanie mi wychodzi 7-8 litrów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
w GTI? chyba nie po mieście takie spalanie?
a kto tu wspominał cokolwiek o GTi?
-
-świece i przewody
-filtr paliwaTo na pewno warto sprawdzić, a filtr paliwa przy okazji wymienić. Szczególnie jeśli się nie wie kiedy był wymieniany ostatni raz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jeśli w ogóle był wymieniany od nowości <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
ok dzieki wszystkim za odp.!
-
A u mnie jest podobnie tyle że,jak go odp czekam az sie na jałowym rozgrzeje potem jak jush schodzi do normalnych obrotów jak ruszam to niewiem ale w pewnym położeniou pedału gazu nagle go muli i prawie gasnie tak gdzies na poczatku jak dopiero zaczynam wciskac pedal gazu i tak samo jest na 2 przy małej predkości to prawie gaśnie szarpie czasami musze szybko wcisnąc sprzegło żeby niezgasł i dodac troche gazu a wcvześniej tego niebylo.
I też czasami mam tak że wciskam gaz na 2 a tu nic przez pare sekund wogule tak jak by turbo dziura potem wciskam na maksa tesh nic i dopiero puzniej wyskakuje jak z procy co to moze byc jesli ktos mogłby mi odp.A i ostatnio cos sie dzieje ze jade puzniej go gasze jak ide cos załatwic jesli wruce tak do 5 minut to odpala a jak wiecej niż 5 tzn 10 15 tio wogule niechce odpalic krece krece i nic dopiero gdzies po godz odpala i jest normalnie wszystko doracie mi co mam zrobic aha wszystko tzn plyny,oleje,filtry,swiece, jest nowe na wyszych biegach jest normalnie wszystko?ostatnio pojechałem pod super market i go nawet niegasiłem bno sie bałem że nieodpali i jak czekałem na dziewczyne to musialem go trzymac powyzej 1000 obrotów bo inaczej gasł POMOCY !
AHA moj swift ma silnik 1.0 i jest z 1993r.
-
A u mnie jest podobnie tyle że,jak go odp czekam az sie
na jałowym rozgrzeje potem jak jush schodzi do
normalnych obrotów jak ruszam to niewiem ale w
pewnym położeniou pedału gazu nagle go muli i
prawie gasnie tak gdzies na poczatku jak dopiero
zaczynam wciskac pedal gazu i tak samo jest na 2
przy małej predkości to prawie gaśnie szarpie
czasami musze szybko wcisnąc sprzegło żeby niezgasł
i dodac troche gazu a wcvześniej tego niebylo.
I też czasami mam tak że wciskam gaz na 2 a tu nic przez
pare sekund wogule tak jak by turbo dziura potem
wciskam na maksa tesh nic i dopiero puzniej
wyskakuje jak z procy co to moze byc jesli ktos
mogłby mi odp.A i ostatnio cos sie dzieje ze jade
puzniej go gasze jak ide cos załatwic jesli wruce
tak do 5 minut to odpala a jak wiecej niż 5 tzn 10
15 tio wogule niechce odpalic krece krece i nic
dopiero gdzies po godz odpala i jest normalnie
wszystko doracie mi co mam zrobic aha wszystko tzn
plyny,oleje,filtry,swiece, jest nowe na wyszych
biegach jest normalnie wszystko?
ostatnio pojechałem pod super market i go nawet
niegasiłem bno sie bałem że nieodpali i jak
czekałem na dziewczyne to musialem go trzymac
powyzej 1000 obrotów bo inaczej gasł POMOCY !
AHA moj swift ma silnik 1.0 i jest z 1993r.Na mój gust to może przerywać TPS przy przepustnicy, którego ślizgacz potencjometru dopiero łapie przy większym otwarciu przepustnicy. Ale to tylko przypuszczenie. Sprawdzić nie zaszkodzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
siema,
Napisze jak ja rozwiazalem ten problem.
mianowicie qmpel powiedzial zebym wsadzil w rure wlotu powietrza kawałek tektury celem zmieniejszenia ilosci powietrza w mieszkance. POMOGŁO, wczesniej wymienilem przewody(apropo mam do sprzedania do ss98 1,0 za sybmoliczne piwo)kopulke rozdzielacza i jakies tam inne drobne rzeczy sugerowane przez kolegow. Okazalo sie ze nie bede jezdzil z tektura w obudowie, okazalo sie ze trzeba bylo wtregulowac silnik krokowy, lub ten jak ty nazywanie TPS czy jakos tak..
pozdrawiam
-
Sprawdź sprzęgło
-
Na mój gust to może przerywać TPS przy przepustnicy, którego ślizgacz potencjometru dopiero
łapie przy większym otwarciu przepustnicy. Ale to tylko przypuszczenie. Sprawdzić nie
zaszkodziAha dzieki czyli to moze byc ten czujnik tps czyli bym musial go wymienic ok dzieki spr to i zobacze czy cos pomoze ale to jest tez zwiazane z tym odpalaniem co pisalem nie ze jak go zgasze to jush odpalic niechce przez godz dwie ale z gory dzieki moze to zeczywiscie to pozdr