wymiana linki recznego :(
-
witam wymienialem w tico linke od recznego bo sie urwala( autko rodzicow) i mam problem w wachaczu przy bebnie od wewnetrzenej strony jest miejsce na linke wprowadzam ja a tu co ??? brak lacznika tzn metalowej jakby cienkiej rurki ktora zostala na starej lince!! niemozna tego zdjac a nigdzie tego kupic niedarady:(
linke zalozylem podciagnolem ledo ale dziala ale wolalbym zeby bylo dobrze co z tym zrobic?? -
witam wymienialem w tico linke od recznego bo sie urwala( autko rodzicow) i mam problem w
wachaczu przy bebnie od wewnetrzenej strony jest miejsce na linke wprowadzam ja a tu co ???
brak lacznika tzn metalowej jakby cienkiej rurki ktora zostala na starej lince!! niemozna
tego zdjac a nigdzie tego kupic niedarady:(
linke zalozylem podciagnolem ledo ale dziala ale wolalbym zeby bylo dobrze co z tym zrobic??wlasnie mialem pisac, ze dzis (przed chwila) wymienilem linke recznego.
Mialem dokladnie ten sam problem. tej czesci nie da sie samodzielnie dokupic. Nie mozeszs tefgo tak zostawic, chocby dlatego, ze bedzid tamtedy wpadal wszelki syf. Trzeba wziac to (stare) na imadlo, troche rozwiercic, i mlotek+wybijak. Niestety...
Warto wiedziec (to dla tych, co jeszcze nie robili), ze nieodzowne jest opuszczenie baku!
Upieprzylem tylko 3 srubki, tez maly problem, bo trzeba potem rozwiercac i gwintowac. Jednym slowem, troche roboty jest.
Jutro tylny tlumik, ale to bedzie pikus.
pzdr. -
Gdy ja wymieniałem linkę miałem dokładnie te same problemy. Ukręciłem 3 śruby. Odnośnie baku to nie obniżałem go, po prostu przeciągałem linkę za bakiem. Poza tym też miałem problemy ze ściągnięciem ze starej linki tej "przelotki" <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> , po wielu próbach udało się (pomogła Coca-cola) <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Warto wiedziec (to dla tych, co jeszcze nie robili), ze
nieodzowne jest opuszczenie baku!
Upieprzylem tylko 3 srubki, tez maly problem, bo trzeba
potem rozwiercac i gwintowac. Jednym slowem, troche
roboty jest.Miałem "przyjemność" trzykrotnie zmieniać linkę ręcznego w Tico i nigdy nie odkręcałem przy tym baku! <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> W sumie żadna robota. Linkę bez problemów daje się przepchnąć nad zgrzewem baku <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Mialem dokladnie ten sam problem. tej czesci nie da sie
samodzielnie dokupic. Nie mozeszs tefgo tak
zostawic, chocby dlatego, ze bedzid tamtedy wpadal
wszelki syf. Trzeba wziac to (stare) na imadlo,
troche rozwiercic, i mlotek+wybijak. Niestety...Zabijcie mnie, nie wiem o którym detalu mówicie? Nie ma tam żednej luźnej części, która nie byłaby na stałe połączona z tarczą kotwiczną hamulców lub nie stanowiła kompletu z linką... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Może jakaś fotka?
-
Miałem "przyjemność" trzykrotnie zmieniać linkę ręcznego w Tico i nigdy nie odkręcałem przy tym
baku! W sumie żadna robota. Linkę bez problemów daje się przepchnąć nad zgrzewem baku
Zabijcie mnie, nie wiem o którym detalu mówicie? Nie ma tam żednej luźnej części, która nie
byłaby na stałe połączona z tarczą kotwiczną hamulców lub nie stanowiła kompletu z linką...
Może jakaś fotka?po pierwsze jedno z mocowan pancerza linki jest nad lewym przednim rogiem baku i srubka jest przykrecona poziomo (!), wiec nie wiem, jak ja odkreciles bez zdejmoweania baku...
Co do tego elementu: o fotce zapomnij, lacze sie tylko przez komorke w najblizszym czasie, wiec odpada. W elemencie piasty jest taki wystajacy kolnierz, w ktory nalezy wsadzic koniec pancerza i wsunac w niego zawleczke. Ten kolnierz sie spieka z elementem linki, ktory jest po koncowce i sprezynie. Trudno mi to lepiej opisac. Sorki.
gornym
-
po pierwsze jedno z mocowan pancerza linki jest nad
lewym przednim rogiem baku i srubka jest
przykrecona poziomo (!), wiec nie wiem, jak ja
odkreciles bez zdejmoweania baku...Po omacku: kluczyk nasadowy z miniaturową "grzechotką" bądź oczkowy "łamany". Chyba, że nie wszystkie Tico mają te same mocowania linki... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Co do tego elementu: o fotce zapomnij, lacze sie tylko
przez komorke w najblizszym czasie, wiec odpada. W
elemencie piasty jest taki wystajacy kolnierz, w
ktory nalezy wsadzic koniec pancerza i wsunac w
niego zawleczke. Ten kolnierz sie spieka z
elementem linki, ktory jest po koncowce i
sprezynie.Z tego wynika, że to ten element, który stanowi część tarczy kotwicznej hamulców i powinien być do niej przygrzany. Jeśli tak to rzeczywiście się tego nie kupi a urwanie tego od tarczy to z pewnością efekt tego spieczenia z linką i siłowania się z tą końcówką <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pech i tyle! Odpukać, nie miałem z tym problemów...
-
Z tego wynika, że to ten element, który stanowi część
tarczy kotwicznej hamulców i powinien być do niej
przygrzany.Tak to jest właśnie ten element <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))
-
Tak to jest właśnie ten element ))
moze sa rozne tico... Moj to rocznik 1998.
A moze Ty jestes taki ekwilibrysta. Pradwe mowiac nie dowierzam. Zdjac to jeszcze jakos mozna, ale zalozyc nowe tak po omacku? Ty naprawde jestes ekwilibrsta!Pzdr.
Aha, tak, to ten element. -
moze sa rozne tico... Moj to rocznik 1998.
A moze Ty jestes taki ekwilibrysta. Pradwe mowiac nie
dowierzam. Zdjac to jeszcze jakos mozna, ale
zalozyc nowe tak po omacku? Ty naprawde jestes
ekwilibrsta!
No niech mnie drzwi ścisną! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja nawet teraz nie pamiętam o której śrubie mówisz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Po prostu przy tych trzech wymianach linek (2 u siebie a 1 w Tico znajomej) nie kojarzę żadnej śruby, która sprawiłaby jakiekolwiek problemy a więc nawet mi do głowy nie przyszło ruszać bak... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Najtrudniejsza sprawa to przepchnięcie części linki razem z tymi zgrubieniami na uszy mocujące nad bakiem. Uszy (czy jedno ucho- nie pamiętam) oczywiście rozginałem i zdejmowałem z linki dla ułatwienia ale za pierwszym razem przepchnąłem linkę razem z nimi. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
moze sa rozne tico... Moj to rocznik 1998.
A moze Ty jestes taki ekwilibrysta. Pradwe mowiac nie
dowierzam. Zdjac to jeszcze jakos mozna, ale
zalozyc nowe tak po omacku? Ty naprawde jestes
ekwilibrsta!Pzdr.Tak szczeże powiedziawszy to niepamiętam czy przykręcałem tą za bakiem. Chyba przy odkręcaniu sie ukręciła i nic z tym nie robiłem. Uznałem że może tak być. <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
Witam,
miałem wymienianą linkę ręcznego i jak u większości użytkowników otworek przez który wchodzi linka poprostu się rozpadł.Należy wymienić całą tarczę kotwiczną mocowaną do bębna,koszt takiej tarczy to około 40zł ale nie wszędzie jest ona dostępna.Ja się sporo naszukałem ale wkońcu dostałem dwie sztuki. -
Należy wymienić całą tarczę
kotwiczną mocowaną do bębna,koszt takiej tarczy to
około 40zł ale nie wszędzie jest ona dostępna.Ja
się sporo naszukałem ale wkońcu dostałem dwie
sztuki.Napisz łaskawie gdzie kupiłeś tarcze za pół ceny? Normalnie kosztują po 62-90zł! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> No i czy to wersja po modernizacji (tzn. z kołnierzem) czy z przed?
-
Napisz łaskawie gdzie kupiłeś tarcze za pół ceny? Normalnie kosztują po 62-90zł! No i czy to
wersja po modernizacji (tzn. z kołnierzem) czy z przed?Witam,
miałem kłopot z kupieniem lewej tarczy kotwicznej,jak na złość prawe były dostępne,chociaż też trzeba się naszukać.Ja kupiłem w Autoparts ul.Kotsisa 2/4 Warszawa.Mają tam więkzość części,można też zlecać sprowadzenie danego podzespołu z fabryki.Ja zapłaciłem coś koło 40zł i miałem wersje z kołnierzem.
Pozdrawiam -
Ja kupiłem w Autoparts ul.Kotsisa 2/4
Warszawa.Mają tam więkzość części,można też zlecać
sprowadzenie danego podzespołu z fabryki.Ja
zapłaciłem coś koło 40zł i miałem wersje z
kołnierzem.
Dzięki! Jak na nich to cena jest niska <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> Ja akurat potrzebuję prawą bo wygniły już całkowicie dolne zaczepy szczęk (zostało jakieś 2-3mm zaczepu). A jak zmieniać to już na tę nową wersję... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />