[Gti] Znikajacy płyn chlodzacy
-
Autko jezdzi jak trzeba
Silnik pracuje równo
Nie dymi z wydechu na biało ( wiec nie idzie do komory spalania )
Nie przybywa oleju ( wiec nie idzie w olej)
Wycieków tez nie widaćKtoś ma jakis pomysł co sie dzieje ??
-
Autko jezdzi jak trzeba
Silnik pracuje równo
Nie dymi z wydechu na biało ( wiec nie idzie do komory spalania )
Nie przybywa oleju ( wiec nie idzie w olej)
Wycieków tez nie widać
Ktoś ma jakis pomysł co sie dzieje ??A ile tego płynu znika ? Jaka objętość na jednostkę czasu ? Pół zbiorniczka na miesiąć, na dzień, na pół roku ?
-
A ile tego płynu znika ? Jaka objętość na jednostkę czasu ? Pół zbiorniczka na miesiąć, na
dzień, na pół roku ?caly zbiorniczek przez tydzien <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
przypuszczam ze gdzies ucieka i szybko odparowuje i dlatego nie widac wycieku <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> -
caly zbiorniczek przez tydzien
przypuszczam ze gdzies ucieka i szybko odparowuje i dlatego nie widac wyciekuSporo. I nie możesz zlokalizować miejsca ? Ciekawe <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Sporo. I nie możesz zlokalizować miejsca ? Ciekawe
wiem ze sporo <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> nie widac nigdzie sladów wycieku.
i tak jak pisalem ani nie dymi, ani tez nie idzie w olej <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
niemam pomyslu gdzie ucieka <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> -
Do sprawy trzeba podejść spokojnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Przeglądnij na spokojnie wężyki, popatrz czy nic nie uszkodziło chłodnicy, zerknij na sbiorniczek. Zalej do pełna zalal silnik i niech chodzi a Ty spróbuj zlokalizować gdzie się leje.
Spokojnie nie jest źle <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Do sprawy trzeba podejść spokojnie
podchodze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> 3 lata jazdy rajdowka dzien w dzien ucza pokory i cierpliwosci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Przeglądnij na spokojnie wężyki, popatrz czy nic nie uszkodziło chłodnicy, zerknij na
sbiorniczek. Zalej do pełna zalal silnik i niech chodzi a Ty spróbuj zlokalizować gdzie się
leje.niby przegladalem ale naprawde nic nie widac... troche sie zastanawiam czy chlodnica nie puszcza a po garacej chlodnicy ciezko zauwazyc wyciek.
Spokojnie nie jest źle
mam nadzieje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo i tak moja przygoda z Gti zaczela sie dosc mocno od zmiany sprzegła <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Kiedyś miałem kaplicę na relacji BLOK-USZCZELKA-GŁOWICA. Efekt był taki że znikał płyn w zastraszającym tempie, pod samochodem nie było ani kropelki, na bloku nie było śladów...Nie wiem gdzie to znikało. Zdjąłem głowicę, dałem do planowania, to samo z blokiem silnika...Efekt???Jak ręką odjął.. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Masm nadzieje że u Ciebie nie będzie potrzebny aż taki zabieg, ale miej to na uwadze, że w skrajności może tak być. Zacznij od uszczelki pod głowicą i pomierzenia głowicy -
zbiorniczek możesz olać,sprawdź czy nie ubywa w chłodnicy.
to czy w zbiorniczku płyn będzie czy ie to naprawdę obojętne. -
wiem ze sporo nie widac nigdzie sladów wycieku.
i tak jak pisalem ani nie dymi, ani tez nie idzie w olej
niemam pomyslu gdzie uciekaWitaj
Zwykle dzieje sie na dwa sposoby
1 puszcza pompa wody, nie widac na pierwszy rzut oka
musisz spojrzec albo od spodu auta,lub obmacac pompe, ma takie dwie charakterystyczne otworki na obudowie,jak pompa puszcza to tym dolnym
2 puszcza uszczelka na zewnatrz silnika , podczas katowania masz cisnienie okolo 1 bar'a , ze silnik goracy to i od razu wyparowuje .Naprawa , jak nie chcesz sie narobic, a pewny jestes ze nic do komor spalania sie nie przedostaje, nalej cudowny srodek do uszczelniania. Jesli nie zdejmij glowice.
Pozdrawiam
Krynek