Favorit... Problem z dodawaniem gazu...
-
Witam, nie wiem jak to opisać, ale postaram się jakoś za bardzo nie namącić....
Mianowicie. Dziś jadąc sobie drogą po pewnym czasie, pedał gazu nie reagował na nacisk, po odciśnięciu podała i zmianie biegu obroty wracały (bez zmiany biegu też), i tak z 4-5 razy na odcinku około 0.5km w końcu zgasł, pomyślałem gaz się skończył, zmieniłem na benzynę i jakoś dotarłem do celu (około 300-400m) (co światła Mi gasł na benzynie, gaźnik pewnie.... ale mniejsza o to). Po zajęciach już nie chciał odpalić, znaczy zapalał się na chwile i gasł... Poruszałem pod maską linką od gazu i zapalił, trzymał obroty, było dobrze, jednak po wycofaniu i wyjechaniu na jezdnie zgasł (zatrzymałem się przed jezdnią i tak został).
Teraz pochodzi z 15s i się sam wyłącza, tak jak by nie miał paliwa, tylko na te 15s, i tak mogę do skutku tak samo jest.... A jak dodam gazu przed tym jak się sam wyłączy to zaraz gaśnie... Linka jest dobra i napina tam wszystko.
W czym może leżeć problem, nie wiem co mam zrobić teraz. -
przewody wysokiego napiecia, kopulka, albo swiece.nic innego nie bedzie.zacznij od przewodow
-
przewody wysokiego napiecia, kopulka, albo swiece.nic innego nie bedzie.zacznij od przewodow
Świece oraz kopułkę wymieniałem i są dobre.... A co do przewodów to jak by były wadliwe to by odpalił wtedy..??
-
Cześć!
Ale oczywiście całego aparatu zapłonowego nie wymieniłeś jeszcze od czasu naszego spotkania?
Opiłki nadal się robią w aparacie?
Jeżeli nadal masz opiłki, to ciężarki od regulatora odśrodkowego nadal trą o obudowę i może już coś więcej narozrabiały - jeżeli są tam uszkodzenia to ten regulator działa wadliwie i wyprzedzenie zapłonu dla danych obrotów silnika jest nieprawidłowe. Możliwe, że ma to też wpływ na jakość przyspieszania i inne sprawy.
A może regulator podciśnieniowy padł - albo ten przewodzik do niego - to też rzutuje na jakość pracy silnika -
Opiłki się już nie sypią, ale i tak muszę wymienić cały aparat na nowy.
Teraz, sytuacja wygląda tak, że przy wciśnięciu sprzęgła i zwalnianiu czasem gaśnie bez powodu....
Teraz wymienię cały aparat i zobaczę co będzie, przewody są sprawne, sprawdzałem w nich napięcie. -
Jak będziesz wymieniał to nie kupuj chińczyka za 50 zł tylko jakiś porządny a jak nie masz kasy na nowy to używkę w dobrym stanie no chyba że masz zamiar za parę miesięcy znów wymieniać aparat.
Opiłki się już nie sypią, ale i tak muszę wymienić cały aparat na nowy.
Teraz, sytuacja wygląda tak, że przy wciśnięciu sprzęgła i zwalnianiu czasem gaśnie bez
powodu....
Teraz wymienię cały aparat i zobaczę co będzie, przewody są sprawne, sprawdzałem w nich
napięcie. -
Jak będziesz wymieniał to nie kupuj chińczyka za 50 zł tylko jakiś porządny a jak nie masz kasy
na nowy to używkę w dobrym stanie no chyba że masz zamiar za parę miesięcy znów wymieniać
aparat.Te zamienniki za 50 zł są aż takie słabe...???
-
Te zamienniki za 50 zł są aż takie słabe...???
ta niema jak orginał
-
Są bardzo słabe - po pół roku padł regulator podciśnieniowy w chończyku a reszta wcale lepsza nie była kup dobrą używkę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Świece oraz kopułkę wymieniałem i są dobre.... A co do przewodów to jak by były wadliwe to by
odpalił wtedy..??tak.normalnie odpala tylko jak jest duzo wilgoci w powietrzu to wtedy moze byc problem.to na pewno cos z elektryki.jeszzce sprawdz cewke.moje autko niedawno tez mi wariowalo tzn szarpal jak byla wilgoc, przy dodawaniu gazu sie duzil i okazalo sie ze jak sciagnuiesz kopulke to pod palcem jest taki okragly plastik i on byl pekniety. wymienilem go i problem zniknal
-
Te zamienniki za 50 zł są aż takie słabe...???
Zapomnij o zamiennikach - na Lęborskiej na złomowcu powinni mieć aparaty zapłonowe - ode mnie chcieli 5 dych. Aktualnie nie stoi tam cała F, ale część części mają luzem.
W necie poszukaj nr tel do nich i dzwoń.
Pzdr -
Dzwoniłem, lecz niestety nie mają.... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Dzwoniłem, lecz niestety nie mają....
No to jest jeszcze na ul. Gdańskiej złomowiec - też nie znam nr tel. - znowu goooogle się kłaniają...
Tam zawsze kilka Fav stało, ale ceny mieli niezbyt....
Tam spróbujPowodzenia
-
A ja muszę wymienić cały stojan, bo mocowanie pękło przy śrubach, kupiłem w Wa-wie, na ul. Świętokrzyskiej 18a za 30 zł (stojan). Widziałem też aparat za 75 zł. Jak mam zamontować teraz stojan - w jakiej pozycji musi być palec?