drżenie i stuki zawieszenia
-
Witam.
Witam
Jestem posiadaczem suzuki (1990 r) od niecałego miesiąca ,jedyne co mnie niepokoi to głośna praca
zawieszenia (jak gdyby bardziej z przodu)na kocich łbach, oraz troshę nerwowe prowadzenie się samochodu przy większych prędkościach.Samochód przeszedł przegląd bez jakichkolwiek zastrzeżeń,
ja także obejrzałem zawieszenie nie zauważając nigdzie luzów .
Podsumowując-nie zauważyłem zużytej gałki czy "ten typ tak ma"?
Pozdrawiam,Marcin Januła[/list]
-
W/g mnie wybity sworzen w wahaczu, albo w obu.
-
W/g mnie wybity sworzen w wahaczu, albo w obu.
Ale sworzen by na przegladzie wyszedl <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To tez zalezy, czy gosciowi na przegladzie chcialo sie wszystko sprawdzac...
-
Dokładnie, mi na przeglądzie też swożeń nie wyszedł, a udało się go zlokaliwoać dopiero po podniesieniu auta. A nerwowe prowadzenie swifta przy prędkościam >120 na seryjnych oponkach i lekko zurzytym zawieszeniu to chyba norma.
-
Dokładnie, mi na przeglądzie też swożeń nie wyszedł, a
udało się go zlokaliwoać dopiero po podniesieniu
auta. A nerwowe prowadzenie swifta przy prędkościam120 na seryjnych oponkach i lekko zurzytym
zawieszeniu to chyba norma.potwierdzam, sworznie to takie wredne swinie, ktore udaja, ze sa dobre
-
To tez zalezy, czy gosciowi na przegladzie chcialo sie wszystko sprawdzac...
Miałem identyczną sytuacje, na przeglądzie nic nie wyszło.
Natomiast na podnośniku w zaprzyjażnionym warsztacie,
okazało sie że sworzeń ma luz.
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />