Moje pierwsze auto FAV i kilka pytań :)
-
Nie pedał gazu do końca!
Powoli naciskasz tak gdzieś do połowy, nawet mniej i powoli puszczasz.
U siebie przy +5* naciskam zaledwie 1 do 2 cm i puszczam i odpala od dotknięcia.
Zimą trzeba by 2 razy tak zrobić i dopiero odpalać.Będę musiał się tym zająć porządnie, bo jeśli auto ma mi odpalać po 5 próbach to ten akumulator będę musiał doładowywać bardzo często, ponieważ nie jeżdżę jak na razie w długie trasy. Sprawdzę co jest z tym automatycznym ssaniem, a potem może świece? Ale wątpię, bo przecież gdy jest temp. ~10 stopni to pali prawie, że od razu i to z gazu.
-
ad
2. Druga sprawa to akumulator. Pierwszy raz to robię i chciałem się zapytać, czy jeśli
wymontowywuję go to powinienem najpierw odkręcić + czy najpierw -.Generalnie, tak jak Fav napisał, bez znaczenia, z tym, że zaleca się odkręcić najpierw klemę masową, dlatego, że odkręcając plus, nie odkręciwszy wcześniej masy, łatwo zrobić spięcie zwierając kluczem plus do masy. Przy podłączaniu odwrotnie - najpierw plus, potem minus.
-
Nie pedał gazu do końca!
Powoli naciskasz tak gdzieś do połowy, nawet mniej i powoli puszczasz.
U siebie przy +5* naciskam zaledwie 1 do 2 cm i puszczam i odpala od dotknięcia.
Zimą trzeba by 2 razy tak zrobić i dopiero odpalać.I nie ma znaczenia, czy kluczyk jest w pozycji włączonej, czy nie, bo ssanie to ustrojstwo mechaniczne. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
I nie ma znaczenia, czy kluczyk jest w pozycji włączonej, czy nie, bo ssanie to ustrojstwo
mechaniczne.Tak, mechaniczne, ale przy włączonej stacyjce elektrozawór odblokowuje benzynę na bieg jałowy i działa (grzeje) już grzałeczka przy sprężynie bimetalicznej od ssania. Mogę się mylić - poprawcie.
-
Witam!
Na forum jestem już od pewnego czasu, ale teraz postanowiłem coś napisać, bo problemy z moim
pierwszym autem coraz bardziej dają się we znaki Dlatego mam kilka pytań do Was w tej
sprawie.
Pierwsza i chyba najważniejsza to przeciekanie. Woda kapie mi w czasie ulewniejszych deszczów na
znad pedału sprzęgła, a także zaraz przy drzwiach bocznych przednich (jednych i drugich).
Czytałem, że często zawodzi uszczelka szyby przedniej, dlatego chciałem się zapytać czy
warto jechać do warsztatu i po prostu ją wymienić? Jaki jest tego koszt? A może wymienić
wszelkie uszczelki zewnętrzne i czy jakieś warsztaty to robią?
Druga sprawa to hamulce. Hamują dobrze, ale pedał schodzi dość głęboko - a na pewno głębiej niż
we większości pojazdów i a taki gwałtowny opór na pedale pojawia się późno. Jak
powiedziałem auto hamuje dobrze, ale od czego zależy to, w którym momencie hamulec "łapie"?
Od stopnia zużycia tarcz?
Chciałbym się także od Was dowiedzieć jakie elementy ukł. chłodniczego w Favoritkach przeciekają
najczęściej. Ja prawdopodobnie mam niewielki wyciek i chciałbym przepadać ten układ, więc
może macie jakieś wskazówki?
Z góry dzięki za pomoc
PS. Nie ma ktoś lewej szybki lusterka do Favoritki na sprzedaż?ja tez szukałem lusterka kupiłem na allegro ale jak by Ci jeszcze interesowało nie drogie to tu jest za 10 zł ale stan ... sam zobacz
http://www.swistak.pl/aukcje/3125322,Lusterko-skoda-favorit-lewe-strony-kierowcy-.html -
poszukuje informacji jak obslugiwac vag com 607 mam polska wersje troche kumam ale nie wszystko a program jest naprawde bogaty
-
Strasznie dziwnie moja skoda się zachowuje podczas odpalania na benzynie. Nie chce palić w ogóle gdy kręce rozrusznikiem, dopiero muszę odpalić na gazie, podkręcić aż do 5 tys obrotów, przełączyć na benzynę i jak zaskoczy to jest ok, ale jeśli nie to nie odpali się na benzynie i to jest bardzo bardzo dziwne.
Przez te problemy mam 2 sposoby w zimie na odpalanie: na gazie muszę polać wrzątkiem reduktor i przewody gumowe i odpala od razu; natomiast na benzynie dziś przeczytałem że jest ręczna pompka paliwa więc podpompowałem, wsiadłem do auta i tak jak pisało w książce wcisnąłem sprzęgło i 2 razy gaz do oporu powoli puszczając i jakoś odpaliła za 3 razem.
Ale strasznie to jest męczące tak odpalać Chciałbym żeby mi paliła na dotyk.
-
Strasznie dziwnie moja skoda się zachowuje podczas odpalania na benzynie. Nie chce palić w ogóle
gdy kręce rozrusznikiem, dopiero muszę odpalić na gazie, podkręcić aż do 5 tys obrotów,
przełączyć na benzynę i jak zaskoczy to jest ok, ale jeśli nie to nie odpali się na
benzynie i to jest bardzo bardzo dziwne.
Przez te problemy mam 2 sposoby w zimie na odpalanie: na gazie muszę polać wrzątkiem reduktor i
przewody gumowe i odpala od razu; natomiast na benzynie dziś przeczytałem że jest ręczna
pompka paliwa więc podpompowałem, wsiadłem do auta i tak jak pisało w książce wcisnąłem
sprzęgło i 2 razy gaz do oporu powoli puszczając i jakoś odpaliła za 3 razem.
Ale strasznie to jest męczące tak odpalać Chciałbym żeby mi paliła na dotyk.Alw wlasnie tak sie odpala favki - poprzez wcisniecie i powolne puszczenie pedalu gazu uruchamiamy ssanie - nie da sie inaczej.
-
Alw wlasnie tak sie odpala favki - poprzez wcisniecie i powolne puszczenie pedalu gazu
uruchamiamy ssanie - nie da sie inaczej.Tak wiem, ale gdy nie podpompuje ręcznie paliwa to i ten sposób nie działa i nie wiem czego to może byc przyczyna.
-
Tak wiem, ale gdy nie podpompuje ręcznie paliwa to i ten
sposób nie działa i nie wiem czego to może byc
przyczyna.
A jak wyłączałeś silnik to był na benzynie czy na gazie ? Bo jak się jeździ na gazie to w gaźniku nie ma paliwa. U mojego ojca tak jest że jak sie nie zostawiło na benzynie to potem trzeba tą pompką pompować paliwo żeby zapalił. Ja nie mam gazu więc i problemów. -
A jak wyłączałeś silnik to był na benzynie czy na gazie ? Bo jak się jeździ na gazie to w
gaźniku nie ma paliwa. U mojego ojca tak jest że jak sie nie zostawiło na benzynie to potem
trzeba tą pompką pompować paliwo żeby zapalił. Ja nie mam gazu więc i problemów.Różnie ale nie chce palić nawet po pompowaniu.