niskie napięcie ładowania - diody ??
-
Witam,
Przeszukałem forum, ale konkretnie tego tematu nie dostrzegłem, więc...
Mam problem który brzmi: za niskie napięcie ładowania aku ... tzn pod obciążeniem (światła mijania/drogowe, tylna szyba) mam jakieś 13,3-13,6V zamiast jedynie słusznych 13,8-14,2V.
Wydaje mi się że problemem mogą być diody, i tu pytanie:- czy ktoś przerabiał taki problem?
- czy ktoś sie w swifcie do nich dogrzebał?
Ze schematu wynika raczej, że albo ich nie ma, albo są bezpośrednio w alternatorze...
Mam zamiar w sobote (o ile coś nie wyskoczy pilnego) sie temu przyjrzeć, bo przez to chyba rozpitoliłem sobie rok temu zakupiony aku....
thx za wszelkie podpowiedzi
-
nie chce Cie martwic ale diody sa razem z regulatorem zalane w alternatorze
-
nie chce Cie martwic ale diody sa razem z regulatorem zalane w alternatorze
hmm.. to miłe :-/
No ale jak ... zalane, gdzie?
czy żeby sie do nich dobrać musze cały alternator na części pierwsze rozebrać?? -
hmm.. to miłe :-/
No ale jak ... zalane, gdzie?
czy żeby sie do nich dobrać musze cały alternator na
części pierwsze rozebrać??nie, regulator wyjmiesz ale go nie rozbierzesz a wlasciwie nie zlozysz po destrukcji
-
Witaj. A jakie masz napięcie ładowania bez obciążenia? Bo wcale te Twoje napięcia na obciążeniu nie są takie tragiczne.
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Mam problem który brzmi: za niskie napięcie ładowania aku ... tzn pod obciążeniem (światła
mijania/drogowe, tylna szyba) mam jakieś 13,3-13,6V zamiast jedynie słusznych 13,8-14,2V.Wina niekoniecznie jest po stronie alternatora. W swoim kiedyś tam dawno temu mierzyłem napięcie ładowania i miałem jakieś 14,5 V, ale to było dawno. Przed świętami zauważyłem, że jak w nocy było około 3*C to rano słabiej kręcił. Sprawdziłem napięcie ładowania i przy wyłączonych odbiornikach miał tylko 12,8 V. Podejrzewałem aku, ale jeździłem jeszcze kilka tygodni. Dzisiaj rano nie zakręcił. Popchnąłem i zapalił, po przejechaniu kilkudziesięciu km kręcił normalnie a ładowanie nadal poniżej 13 V. Rozłączyłem pompę paliwa i kręcę. 3 sekundy i pada aku. Kupiłem nowe aku i ładowanie mam przy włączonych światłach równe 14 V. Może po prostu Twój akumulator był słabej jakości. Ja kupiłem Baren 45 Ah 420 A rozruchowego.
-
hmm.. to miłe :-/
No ale jak ... zalane, gdzie?
czy żeby sie do nich dobrać musze cały alternator na części pierwsze rozebrać??Jakby Ci padła któraś z diód to napięcie na pewno byłoby niższe ponieważ nie byłoby prostowania pełnookresowego.
-
Jakby Ci padła któraś z diód to napięcie na pewno byłoby
niższe ponieważ nie byłoby prostowania
pełnookresowego.
ten regulator chyba jest jakis dziwny i polokresowy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
ten regulator chyba jest jakis dziwny i polokresowy
no dobra, rozumiem, że nie ma jednoznaczenj wiedzy w tym temacie, czyli przecieram szlaki... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
...
Mam problem który brzmi: za niskie napięcie ładowania aku ... tzn pod obciążeniem (światła
mijania/drogowe, tylna szyba) mam jakieś 13,3-13,6V zamiast jedynie słusznych 13,8-14,2V.
Wydaje mi się że problemem mogą być diody, i tu pytanie:- czy ktoś przerabiał taki problem?
- czy ktoś sie w swifcie do nich dogrzebał?
Ze schematu wynika raczej, że albo ich nie ma, albo są bezpośrednio w alternatorze...
...
Diody prostownicze są zamontowane bezpośrednio w alternatorze - nie widziałem jeszcze alternatora, który miałby diody osobno.
Co do wartości napięcia ładowania nie napisałeś w jakim to stanie było - niskie czy podwyższone obroty, silnik zimny czy po przejechaniu już jakiegoś kawałka.
Tak samo nic nie wiemy w jakiej kondycji jest Twój accu.
Głównym elementem, który ma wpływ na wartość napięcia ładowania (przy założeniu sprawności pozostałych elementów instalacji autka) jest regulator napięcia w alternatorze. To od niego zależy w głównej mierze maks. wartość napięcia jakie dostarcza alternator. Nie bez znaczenia są także szczotki - jeśli są już wyślizgane to mogą niedokładnie przylegać do pierścieni ślizgowych co takze może mieć ujemny wpływ na wartośći napięcia aż do momentu, gdy ... alternator całkiem przestanie ładować.
A jak znam życie to zapewne regulator napięcia chyba jest zintegrowany ze szczotkotrzymaczem - ew. ktoś, kto się do tego dobierał nich mnie poprawi.Pozdrawiam !
Marek -
Co do wartości napięcia ładowania nie napisałeś w jakim to stanie było - niskie czy podwyższone obroty, silnik zimny
czy po przejechaniu już jakiegoś kawałka.
Obroty jałowe..., silnik już nie zimny, już temp. powiedzmy znamionowa...
Podniesienie obrotów nie powinno mieć chyba większego wpływu - to nie prądnica w maluchu, gdzie jak chyba wszyscy pamiętamy prądnica wzbudza sie dopiero powyżej pewnych obrotów - odwrotnie proporcjonalnie do szczeliny, im mniejsza szczelina tym prędzej wzbudza sie SEM, i mamy ładowanie... którego na wolnych obrotach praktycznie rzecz biorąc nie było.
W przypadku świstaka i alternatora podniesienie obrotów silnika powoduje niewielki wzrost napięcia, jakieś moze 0,2V, ba, po załączeniu obciążenia odnosze wrażenie że te obroty silnika rosną, czyli regulator już coś kombinuje. Zresztą jak dobrze kojarze podczas montażu nowego aku - badanie napięcia ładowania aku obywało sie też na jałowych, i już wtedy coś marudzili że jest 0,5V za niskie.Tak samo nic nie wiemy w jakiej kondycji jest Twój accu.
Aku ma 12-13 miesięcy i przed pomiarem był ładowany ok.2A przez 24hGłównym elementem, który ma wpływ na wartość napięcia ładowania (przy założeniu sprawności pozostałych elementów
instalacji autka) jest regulator napięcia w alternatorze. To od niego zależy w głównej mierze maks. wartość
napięcia jakie dostarcza alternator. Nie bez znaczenia są także szczotki - jeśli są już wyślizgane to mogą
niedokładnie przylegać do pierścieni ślizgowych co takze może mieć ujemny wpływ na wartośći napięcia aż do
momentu, gdy ... alternator całkiem przestanie ładować.
Zgadza się...A jak znam życie to zapewne regulator napięcia chyba jest zintegrowany ze szczotkotrzymaczem - ew. ktoś, kto się do
tego dobierał nich mnie poprawi.
Jak sie dobiorę dam znać... póki co swift siedzi w garażu a ja musze lanosem załatwiac sprawy egzystencjalne <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
nie, regulator wyjmiesz ale go nie rozbierzesz a wlasciwie nie zlozysz po destrukcji
No to może jakiś zamiennik pasuje <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />?
-
No to może jakiś zamiennik pasuje ?
nie wiem, przestalem sie nad tym zastanawiac i oddaje jutro auto do elektryka
-
nie wiem, przestalem sie nad tym zastanawiac i oddaje jutro auto do elektryka
A co... też masz jakieś z tym problemy?
-
A co... też masz jakieś z tym problemy?
ano - zalozylem drugi alternator i 2m-ce wytrzymal, choc wyglada, ze jest ok to napiecia nie tworzy za to bol glowy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
no dobra, rozumiem, że nie ma jednoznaczenj wiedzy w tym
temacie, czyli przecieram szlaki...trudno powiedziec
bartek gda mowi sensownie ale jak otworzylem alternator to wyglada jakby uzwojenie twornika mialo wspolny punkt z "-" wyprostowanym
a to dla mnie jedna dioda + cos(regulator)
patrz -> prostownik -
trudno powiedziec
bartek gda mowi sensownie ale jak otworzylem alternator to wyglada jakby uzwojenie twornika
mialo wspolny punkt z "-" wyprostowanym
a to dla mnie jedna dioda + cos(regulator)
patrz -> prostownikTam w alternatorze znajdziesz 9 diód prostowniczych.
6 z nich to są diody obwodu głównego ( tutaj_masz_schemat )ale zwykle uzwojenie jest łączone w "trójkąt" (a nie w "gwiazdę" jak na rysunku) więc nie łączy się bezpośrednio ani z "+" ani z "-" - tylko jedynie przez mostek prostowniczy.
Dodatkowe 3 diody służą głównie do zasilenia obwodu wzbudzenia. -
Tam w alternatorze znajdziesz 9 diód prostowniczych.
6 z nich to są diody obwodu głównego (
tutaj_masz_schemat )ale zwykle uzwojenie jest
łączone w "trójkąt" (a nie w "gwiazdę" jak na
rysunku) więc nie łączy się bezpośrednio ani z "+"
ani z "-" - tylko jedynie przez mostek
prostowniczy.
Dodatkowe 3 diody służą głównie do zasilenia obwodu
wzbudzenia.sek w tym, ze to male plastykowe(regulator?) ma polaczenie tylko z:
1. "+"(do aku),
2."-"(masa),
3.jedna szczotka(wzbudzenie),
4.jednym punktem uzwojenia stojana.
5. wtyczka na zewnatrz, ktora idzie gdzies hen ho...
Wiec wedlug tego co piszesz, diod prostowniczych w nim nie moze byc. To co ja slepy czy gupi? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Gdzie one sa? -
sek w tym, ze to male plastykowe(regulator?) ma polaczenie tylko z:
1. "+"(do aku),
2."-"(masa),
3.jedna szczotka(wzbudzenie),
4.jednym punktem uzwojenia stojana.
5. wtyczka na zewnatrz, ktora idzie gdzies hen ho...
Wiec wedlug tego co piszesz, diod prostowniczych w nim nie moze byc. To co ja slepy czy gupi?
Gdzie one sa?To "coś" jest właśnie regulatorem napięcia, a ten kabel co idzie "hen daleko" jest podłaczony do kontrolki ładowania..
Diody rzadko kiedy padają (a jeśli nawet to cały mostek się od razu wymienia) - nie wiem jak to w swifcie wygląda ale często bywają one wlutowane (lub wprasowane)we wspólny element, gdzie są przyłaczone uzwojenia stojana i wyjście prądowe. -
To "coś" jest właśnie regulatorem napięcia, a ten kabel
co idzie "hen daleko" jest podłaczony do kontrolki
ładowania..
Diody rzadko kiedy padają (a jeśli nawet to cały mostek
się od razu wymienia) - nie wiem jak to w swifcie
wygląda ale często bywają one wlutowane (lub
wprasowane)we wspólny element, gdzie są przyłaczone
uzwojenia stojana i wyjście prądowe.nie ma bata - musisz miec racje <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
zle zalozylem na poczatku, ze sa razem z reguatorem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />