[GTi] Rdza na podwoziu. Jak zaradzić?

[kermitos]

Jesli progi sie dobrze trzymaja to musialybyc robione, chociaz nie wierze ze dobrze sie trzymaja, nawet moj, najbardziej na swiecie skorodowany Swistak nie byl taki brazowy od spodu. Trzeba wszystko wyczyscic i zakonserwowac. On chyba gdzies w trawie stal za dlugo <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

[bart322]

A ogladales progi od wewnatrz, pod dywanikami? Zobacz mocowanie dolne pasow bezpieczenstwa, czy ma sie czego trzymac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Bo u mnie progi z zewnatrz tez wygladaly dobrze, ale prog wewnetrzny nie trzymal sie podlogi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> I niestety wizyta u blacharza ciagle sie wydluza... <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />

[toldek1]

Pierwsze to umyć myjką wysokociśnieniową z dodatkiem środka odtłuszczającego,doskrobać i oczyścić to co nie oderwała myjka (nie trzymająca się konserwacja fabryczna, rdzawe łupki)po wyschnięciu malować podkładami na rdzę jest ich nie mało.>>Podwozie

[toldek1]

Jeśli chcesz zaoszczędzić trochę kasy i robić sam to proponuję : środek Bitgum (naniesiesz go pędzlem bez rozcieńczania) potrzeba tego 5 litrów cena za w/w ilość 26-30 PLN. W przekroje są dostępne na rynku środki w areozolu z wężykiem jeśli nie dysponujesz kompresorem. Jeśli masz chciaż niewielki kompresor to zdecydowanie taniej wyjdzie kupić Blachogum ,, wtrysk" lub Elaskon ML pistolet do tych środków to wydatek rzędu 40 PLN i jest ogólnie dostępny. To polskie środki (poza Elaskonem) dośc szeroko stosowane ze względu na cenę i nie są złe na polskie warunki, ich mankamentem jest powolne schnięcie (dotyczy Bitgumu). Na progi zewnętrzne można zastosować popularnego ,,baranka" wysycha szybko i nie brudzi po wyschnięciu nawet po kontakcie z rozpuszczalnikami. W spreju są jeszcze środki z firmy Boll (do podwozia) choć koszty trochę większe. W przypadku problemów mogę pomóc, problem polega tylko na tym że nie mam wiele czasu spędzanie przed komputerem praca w warsztacie od rana do nocy. U mnie kompleksowa konserwacja za 500 PLN i może dlatego tyle roboty. Tak czy owak życzę powodzenia w pracy przy aucie i nie tylko!!! Pozdrawiam.

[Sergiok8]

no niestety... a myslicie ze musze to zrobic jakos predko czy to moze troszke poczekac, bo teraz kasy brak <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
i czy ktos wie jakie to koszty zeby dac do zrobienia to?

[Sergiok8]

no niestety... a myslicie ze musze to zrobic jakos predko czy to moze troszke poczekac, bo teraz
kasy brak
i czy ktos wie jakie to koszty zeby dac do zrobienia to?

dobra... nie trzeba na pytanie odpowiadac bo nie zauwazylem jednego posta;]
sorry za to;)
hmmm, 500zl... to prosze o jakis kontakt, to jak bede mial kase to moze sie zdecyduje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

[toldek1]

Tak,a będzie Ci się chciało jechać na podkarpacie?

<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

[NaczelnyFilozof]

no niestety... a myslicie ze musze to zrobic jakos predko czy to moze troszke poczekac, bo teraz
kasy brak

Ja mam dzurawe progi. Ale podłoga wygląda lepiej <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Jak stukając młotkiem nie powypadają dziury to bedzie dobrze <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Bo jak pod tą rdzą pruchle zjadły blache to lipa <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

[szymon]

Ja mam dzurawe progi. Ale podłoga wygląda lepiej
Jak stukając młotkiem nie powypadają dziury to bedzie dobrze
Bo jak pod tą rdzą pruchle zjadły blache to lipa

ja w swoim sedanie tez mam zgnite progi a raczej prog <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

[MKV]

no niestety... a myslicie ze musze to zrobic jakos predko czy to moze troszke poczekac, bo teraz
kasy brak
i czy ktos wie jakie to koszty zeby dac do zrobienia to?

Powiem tak - dzie zima wiec ja bym to radzil zrobic jak najszybciej... po poprzendiej moje progi wygladaly duuuuzo gorzej niz przed zima... a swoja droga Twoja podloga wyglada niestety tragicznie

Ja dopeiro co wymeinailem progi oraz zabezpieczylem u blacharza wszystk oco byl otrzeba ale np powiedizal ze z ajakies 4-5 lat bed emusial zrobic podloge bagaznika... a Ty masz to pod swoimi 4 literami wiec radzilbym sie tym szybko i pozadnie zajac zwlaszcza ze ma to raczej niemaly wplyw na sztywnosc calego samochodu i Twoje bezpieczenstwo...

[sholek]

Powiem tak - dzie zima wiec ja bym to radzil zrobic jak najszybciej... po poprzendiej moje progi
wygladaly duuuuzo gorzej niz przed zima...

[color:"blue"] Ja bym tego nie tykał. Przez trzy miesiące zimy znacznego pogorszenia nie będzie a kolega odłoży sobie kasiurke na porządne zrobienie podłogi, która potem może wyglądać tak:

[Sergiok8]

Ja bym tego nie tykał. Przez trzy miesiące zimy znacznego pogorszenia nie będzie a kolega
odłoży sobie kasiurke na porządne zrobienie podłogi, która potem może wyglądać tak:

Ty! Ladnie to wyglada... sam to robiles? i jakie koszty miales?

[MOKRY]

Ja bym tego nie tykał. Przez trzy miesiące zimy znacznego pogorszenia nie będzie a kolega
odłoży sobie kasiurke na porządne zrobienie podłogi, która potem może wyglądać tak:

marcinie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

ja swojego pofangowego Geesa kupiłem we wrześniu 05
prawie bez korozji <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
w lutym 06
miałem już dziury w progach
a podłoga znacznie lepiej wyglądała <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
wciąż mam problemy z kasą
ale gdybym mógł to na warsztat, rozebrać cały spód
piaskarka a potem malowanie i konserwacja
a to niestety koszta <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

[Sergiok8]

Tak,a będzie Ci się chciało jechać na podkarpacie?

jak mowilem ja nie stad, wiec nie wiem gdzie podkarpacie... daleko od wawy?

[Sergiok8]

Zmartwiony Waszymi wypowiedziami o tym ze moje podwozie wyglada jak wrak, postanowilem zejsc do garazu i sie troche rozejrzec... otoz wlazlem pod samochod, cos czego do tej pory nie robilem bo niedawno kupiony jak juz mowilem, i z latarka i lapka sprawdzilem praktycznie cala podloge... otoz sie okazuje ze nie jest tak zle. Sadze ze wystarczy przeczyscic i pomalowac na nowo... ale gorzej jest z tylu. Nie wiem czemu z przodu to calkiem niezle wyglada, nawet jeszcze widac oryginalna farbe, a na tylniej osi juz jest klopot, zreszta jak widac na zdjeciu. Ale musze powiedziec ze na tym zdjeciu to gorzej wyglada niz w realu. Czy ktos zatem orientuje sie ile kosztuje konserwacja podlogi w warszawie?

[mlodyboruch]

Zmartwiony Waszymi wypowiedziami o tym ze moje podwozie wyglada jak wrak, postanowilem zejsc do
garazu i sie troche rozejrzec... otoz wlazlem pod samochod, cos czego do tej pory nie
robilem bo niedawno kupiony jak juz mowilem, i z latarka i lapka sprawdzilem praktycznie
cala podloge... otoz sie okazuje ze nie jest tak zle. Sadze ze wystarczy przeczyscic i
pomalowac na nowo... ale gorzej jest z tylu. Nie wiem czemu z przodu to calkiem niezle
wyglada, nawet jeszcze widac oryginalna farbe, a na tylniej osi juz jest klopot, zreszta
jak widac na zdjeciu. Ale musze powiedziec ze na tym zdjeciu to gorzej wyglada niz w realu.
Czy ktos zatem orientuje sie ile kosztuje konserwacja podlogi w warszawie?

eh, nie masz sie co martwic, wiekszość swiftów jest tak pordzewiała, tylko ich własciciele nie chca sie do tego przyznac <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> w moim swifcie gti z 92 roku którego niedano kupiłem, z tył podwozie wyglada podobnie- pełno rdzy, natomiast reszta jest w nawet niezlym stanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
ostatnio miałem chwilke wolnego i postanowiłem zrobić coś z tą rudą złośnicą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> okazało sie że wiekszość jej to tylko rdzawy nalot(mam białego swifta wiec mocno rzuca sie w oczy ruda)), który łatwo usunąc chociazby szczotka drucianą. dziur żadnych sie nie doszukałem, jedynie tylny stabilizator musze wymienic bo jest mocno zżarty- u ciebie chyba bedzie to sam. nie ma sie co przejmowc <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> szczotka druciana, papier scierny, rozpuszczalnik i zabieraj sie do roboty <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

[Fatum]

Paaanie nówka tłumik widze w aucie świeci <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Za ile zakupiony?

[Sergiok8]

Paaanie nówka tłumik widze w aucie świeci Za ile zakupiony?

hehehe, nom swieci sie swieci <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i ladnie brzmi... ale niestety ja go nie zakladalem tylko poprzedni wlasciciel z niemczech. Ale dzis bylem u tlumikarza i powiedzieli ze fachowa robota i odpowiedni tlumik, i ze musieli sie niezle napracowac zeby go tam zainstalowac. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Wiec niestety nie znam odpowiedzi... sorki <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

[Sergiok8]

eh, nie masz sie co martwic, wiekszość swiftów jest tak pordzewiała, tylko ich własciciele nie
chca sie do tego przyznac w moim swifcie gti z 92 roku którego niedano kupiłem, z tył
podwozie wyglada podobnie- pełno rdzy, natomiast reszta jest w nawet niezlym stanie .

ostatnio miałem chwilke wolnego i postanowiłem zrobić coś z tą rudą złośnicą okazało sie że
wiekszość jej to tylko rdzawy nalot(mam białego swifta wiec mocno rzuca sie w oczy ruda)),
który łatwo usunąc chociazby szczotka drucianą. dziur żadnych sie nie doszukałem, jedynie
tylny stabilizator musze wymienic bo jest mocno zżarty- u ciebie chyba bedzie to sam. nie
ma sie co przejmowc szczotka druciana, papier scierny, rozpuszczalnik i zabieraj sie do
roboty

hehe, dzieki... zreszta juz gadalem ze specjalista <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> i powiedzial ze jak na razie to dopiero pierwsza warstwa (jesli chodzi o stabilizator) wiec wezme sie za wszystko po zimie bo teraz chyba nie ma sensu tego robic, aczkolwiek samochodzik w cieplym garazu sobie stoi i wygrzewa (no, bez przesady <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />) a reszta to takie plamy rdzawe, wiec luz. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Pozdro

[mlodyboruch]

hehe, dzieki... zreszta juz gadalem ze specjalista i powiedzial ze jak na razie to dopiero
pierwsza warstwa (jesli chodzi o stabilizator) wiec wezme sie za wszystko po zimie bo teraz
chyba nie ma sensu tego robic, aczkolwiek samochodzik w cieplym garazu sobie stoi i
wygrzewa (no, bez przesady ) a reszta to takie plamy rdzawe, wiec luz.

mój też stoi juz dobry miesiąc w garazu w połowie rozebrany, czeka na interwencje blacharza i nowe polskie blachy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> no ale bedzie chyba musiał sobie jeszce poczekać bo jak narazie funduszy brak, chyba że w końcu sprzedam swojego czornego GTi MK2- ale żal mi bo fajnie sie nim jezdzi, lepiej niz Mk3, no i mam dylemat <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />