spalanie
-
Witam
Mam Favoritke z 91r. w bardzo dobrym stanie (na liczniku 71 tys.) Moj problem polega na tym, ze
autko spala mi ponad 10l w mieście. Z tego co czytalem jest to troche "ponad" norme. Prosze
was zebyscie mi napisali jaka może być przyczyna i co z tym zrobić. Pomożcie bo nie
wyrabiam na paliwo i to moje cacko stoi w garażu
PS. Pozdro dla wszystkich fanów Favoritki!moja pali podobnie .. mam ja z rocznika 92' mam koło 70tyś. auto pali wiecej bo mam ten smieszny elektroniczny gaźnik oraz katalizator .. pali mi tez tak koło 10L na miaście .. jakos sie jeszcze bujam ale planuje wstawić LPG zawsze to taniej noi wkońcu praca silnika sie zmieni bo gaźnik mam rąbnięty ..
pozdro <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Jak masz gaźnik ecotronic i do tego zepsuty to wymień na zwykły. Poza tym możesz też mieć już zużyty katalizator. Np jak wymontowałem mój to się z niego posypało trochę kawałków. Nie wiem od którego roku katalizator jest obowiązkowy, przypuszczam że od 93. Ja wywaliłem katalizator przy okazji wymiany tłumików. Diagnosta nigdy się nie czepiał o katalizator, najwyżej o przekroczoną normę CO ale wystarczyło jak podregulował śrubką. Zresztą nic dziwnego że miałem przekroczoną, bo przecież rozmontowałem cały gaźnik i czyściłem więc się na pewno trochę wtedy rozregulowało, rok wcześniej gdy nic nie kręciłem w gaźniku nie miał uwag do spalin.
U mnie spalanie ok 8,5-9 w lecie a podczas ostrych mrozów rok temu miałem ok 13.
Zresztą na spalanie może mieć wpływ nawet źle ustawiony zapłon. -
Jak masz gaźnik ecotronic i do tego zepsuty to wymień na zwykły. Poza tym możesz też mieć już
zużyty katalizator. Np jak wymontowałem mój to się z niego posypało trochę kawałków. Nie
wiem od którego roku katalizator jest obowiązkowy, przypuszczam że od 93. Ja wywaliłem
katalizator przy okazji wymiany tłumików. Diagnosta nigdy się nie czepiał o katalizator,
najwyżej o przekroczoną normę CO ale wystarczyło jak podregulował śrubką. Zresztą nic
dziwnego że miałem przekroczoną, bo przecież rozmontowałem cały gaźnik i czyściłem więc się
na pewno trochę wtedy rozregulowało, rok wcześniej gdy nic nie kręciłem w gaźniku nie miał
uwag do spalin.U mnie spalanie ok 8,5-9 w lecie a podczas ostrych mrozów rok temu miałem ok 13.
Zresztą na spalanie może mieć wpływ nawet źle ustawiony zapłon.
Oczywiscie chetnie bym wymienił ecotronica na zwykły lecz to duzo roboty i wszystko takie zagmatwane :// co do katalizatora to chyba wymontuje tylko co wtedy z sądą lambdą ? a co do zapłonu to niedługo bede robił pełna regolacje jak jzu wymienie rozrząd moze i cos przy gaźniku si epoleprzy .. pozdro
-
Myślę że wymiana na zwykły nie jest trudna, przecież nie ma w nim żadnych czujników, jedyne kable idą do wyłącznika biegu jałowego i do podgrzewania sprężyny w automacie ssania. A sonda lambda nie będzie potrzebna bo w zwykłym gaźniku nie jest używana, zresztą przy usuwaniu katalizatora trzeba też wymienić dwururkę na zwykłą i w niej nie ma już gniazda na sondę. No chyba że chcesz zostawić pustą puszkę katalizatora, to wtedy dwururka z sondą mogłaby zostać. Ja jak kupiłem auto to ktoś już zmienił gaźnik, kabel od sondy sobie wisiał luzem. Pojeździłem pół roku ale okazało się że cały wydech dość skorodowany i dziurawy więc wymieniłem wszystko.
Tylko przed usunięciem katalizatora pasowałoby się upewnić że w tym roczniku nie był jeszcze obowiązkowy żeby nie mieć problemów. -
Witam
Mam Favoritke z 91r. w bardzo dobrym stanie (na liczniku 71 tys.) Moj problem polega na tym, ze
autko spala mi ponad 10l w mieście. Z tego co czytalem jest to troche "ponad" norme. Prosze
was zebyscie mi napisali jaka może być przyczyna i co z tym zrobić. Pomożcie bo nie
wyrabiam na paliwo i to moje cacko stoi w garażu
PS. Pozdro dla wszystkich fanów Favoritki!Skody tak palą. Moja pali od 9,5 do 13 jak zawali śniegiem miasto.
-
Witam
Mam Favoritke z 91r. w bardzo dobrym stanie (na liczniku 71 tys.) Moj problem polega na tym, ze
autko spala mi ponad 10l w mieście. Z tego co czytalem jest to troche "ponad" norme. Prosze
was zebyscie mi napisali jaka może być przyczyna i co z tym zrobić. Pomożcie bo nie
wyrabiam na paliwo i to moje cacko stoi w garażu
PS. Pozdro dla wszystkich fanów Favoritki!Cześć, moja też jest z tego rocznika, na silnik nie narzekam, zapala bez problemu, itd... Ale pali mi 11-12 l. Fakt, że tylko po mieście jeżdżę, a do niedawna, jak miałem do centrum Gdańska dojechać, to na 10 km 5km właściwie stoi się w korku (wiwat remonty!). Pozdrawiam
-
Witam
Mam Favoritke z 91r. w bardzo dobrym stanie (na liczniku 71 tys.) Moj problem polega na tym, ze
autko spala mi ponad 10l w mieście. Z tego co czytalem jest to troche "ponad" norme. Prosze
was zebyscie mi napisali jaka może być przyczyna i co z tym zrobić. Pomożcie bo nie
wyrabiam na paliwo i to moje cacko stoi w garażu
PS. Pozdro dla wszystkich fanów Favoritki!szczerze mówiąc nie wiem ile moja Fryta pali benzin bo mam gaz <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
ale przy inastalacji polecam parownik sterowany elektronicznie. ja mam taki sprzęt na kuchni BRC i u mnie srednie spalanie w cyklu mieszanym ze wskazaniem na miasto przy prędkości średniej 100/110 km/h to 7,5l LPG. a po trasie parę razy mi się udało zejść na 7l. ale w każdym bądź razie nie zdarzyło się jeszcze żeby mi wzięla więcej niż 8,2l. a ma 212 tyś km. przebiegu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Co do katalizatorów-jezeli w dowodzie rejestracyjnym jest wpisane przy modelu słowo kat\cat to kata wyciąć nie można do przegladu nie bedzie. Jezeli takowego wpisu nie ma to można wywalić, lecz patrząc z punktu ekologów..... to już inna rozmowa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
W starych dowodach na pewno był wpis o katalizatorze, ale czy w nowych jeszcze jest, bo ja nie widziałem ? Wydaje mi się że patrzą na rok pierwszej rejestracji.
-
W starych dowodach na pewno był wpis o katalizatorze, ale czy w nowych jeszcze jest, bo ja nie
widziałem ? Wydaje mi się że patrzą na rok pierwszej rejestracji.Zawsze przy modelu jest wpisane słowo kat np. ja mam Daewoo tico 0.8kat i mam nowy dowód, moj tata ma skoda fabia 1,4 kat, natomiast moj kumpel ma vw golf 1,6 i nic wiecej, a katalizator ma.
-
No to powiem wam, że mnie troche przeraziliscie tym spalaniem. Byłem przekonany, że to z moją skodziną jest coś nie tak a tu widze, że inni mają podobnie Chyba jedyne wyjście to gaz, bo na tankowanie takiej ilości paliwa mnie stać :|
-
No to powiem wam, że mnie troche przeraziliscie tym spalaniem. Byłem przekonany, że to z moją
skodziną jest coś nie tak a tu widze, że inni mają podobnie Chyba jedyne wyjście to gaz,
bo na tankowanie takiej ilości paliwa mnie stać :|Ja tam sie jakos do gazu nie moge przekonac. Z tego co tak czytam i obserwuje to wiecej z tym zachodu niż to potrzebne. A to regulacje, a to jakieś parowniki padaja a to to a to tamto, wiec nie wiem czy to taki dobry interes...
-
Mi tam frytka pali w mieście 7-8 litrów... benzynki oczywiście... <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Chyba koledzy za mocno deptacie, że tak dużo wam autka piją <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Ja tam sie jakos do gazu nie moge przekonac. Z tego co tak czytam i obserwuje to wiecej z tym
zachodu niż to potrzebne. A to regulacje, a to jakieś parowniki padaja a to to a to tamto,
wiec nie wiem czy to taki dobry interes...Dokładnie. Ja robie rocznie max 7000 km. Dlatego nie zakładam gazu. Może jak cena skoczy do 5 zeta za litr to się zastanowie. Wysokie spalanie paliwa rekompensują bardzo niskie koszty utrzymania skodzinki. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />