Favorytka gasnie przy zwalnianiu
-
Tak jak w temacie jak odpale ustawie na luz to jest ok nie gaśnie. Podczas jazdy jadąc np 40stkom zwalniam puszczając gaz daję luz i pozwalam żeby pojazd się sam toczył siła rozpedu
i w tym momencie samochod gasnie? Czy coś mogę sam z tym zrobić i co???? -
Pewnie by Ci ktoś pomógł, ale musiałbyś napisać trochę więcej szczegółów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Może o jaki samochód chodzi, czy tak się dzieje na benzynie, a może na gazie?
-
Tak jak w temacie jak odpale ustawie na luz to jest ok
nie gaśnie. Podczas jazdy jadąc np 40stkom zwalniam
puszczając gaz daję luz i pozwalam żeby pojazd się
sam toczył siła rozpedu
i w tym momencie samochod gasnie? Czy coś mogę sam z tym
zrobić i co????skad zasysane jest powietrze do filtra powietrza???
czy rzecz sie dzieje na zimnym czy rozgrzanym silniku - wiecej szczegolow umiesc to moze pomozemy??? -
Tak jak w temacie jak odpale ustawie na luz to jest ok nie gaśnie. Podczas jazdy jadąc np
40stkom zwalniam puszczając gaz daję luz i pozwalam żeby pojazd się sam toczył siła rozpedu
i w tym momencie samochod gasnie? Czy coś mogę sam z tym zrobić i co????A może masz zapchany filtr paliwa, zapchaną dyszę -jakiegoś paprocha w środku, albo nieszczelny gażnik, albo zachwiany balans powietrzno paliwowy,może pływak wariuje i zalewa go paliwem.A jak z obrotami płynne czy wariują ? A moze to tylko benzyna z wodą ? Albo zapłon sie rozregulował? ehhh przyczyn masa - ja do dziś nie rozwiązałem swojej zagadki ze skaczącymi obrotami -
1)wskazówka po zdjęciu nogi z gazu i wysprzęgleniu na luz - albo leci na łeb na szyjkę az do 300/min obrotów zapalaja się kontrolki po czym sama wraca do góry i kontrolki gasną i silnik pracuje normalnie
- opada na dwa razy spada z 2500 na 1200 chwilę zostaje po czym spada na docelowe 900.
A jak stoję i silnik pracuje na luzie to mam równiusienkie 850-900/ min.
Gaźnik rozbierałem z 3 razy wszysko szczelne a efekt jest jaki jest.
Pozdro
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
A może masz zapchany filtr paliwa, zapchaną dyszę -jakiegoś paprocha w środku, albo nieszczelny
gażnik, albo zachwiany balans powietrzno paliwowy,może pływak wariuje i zalewa go paliwem.A
jak z obrotami płynne czy wariują ? A moze to tylko benzyna z wodą ? Albo zapłon sie
rozregulował? ehhh przyczyn masa - ja do dziś nie rozwiązałem swojej zagadki ze skaczącymi
obrotami -
1)wskazówka po zdjęciu nogi z gazu i wysprzęgleniu na luz - albo leci na łeb na szyjkę az do
300/min obrotów zapalaja się kontrolki po czym sama wraca do góry i kontrolki gasną i
silnik pracuje normalniePewnie ten typ tak ma po latach. U mnie jest podobnie tylko obroty spadają do 500 i nie zapalają się kontrolki.
- opada na dwa razy spada z 2500 na 1200 chwilę zostaje po czym spada na docelowe 900.
A jak stoję i silnik pracuje na luzie to mam równiusienkie 850-900/ min.
Gaźnik rozbierałem z 3 razy wszysko szczelne a efekt jest jaki jest.
Pozdro
- opada na dwa razy spada z 2500 na 1200 chwilę zostaje po czym spada na docelowe 900.
-
Pewnie ten typ tak ma po latach. U mnie jest podobnie tylko obroty spadają do 500 i nie zapalają
się kontrolki.W mojej Favci te objawy ustąpiły po wymianie aparatu zapłonowego, okazało się że był już bardzo duży luz palca rozdzielacza.
-
A może masz zapchany filtr paliwa, zapchaną dyszę
-jakiegoś paprocha w środku, albo nieszczelny
gażnik, albo zachwiany balans powietrzno
paliwowy,może pływak wariuje i zalewa go paliwem.A
jak z obrotami płynne czy wariują ? A moze to tylko
benzyna z wodą ? Albo zapłon sie rozregulował?
ehhh przyczyn masa - ja do dziś nie rozwiązałem
swojej zagadki ze skaczącymi obrotami -
1)wskazówka po zdjęciu nogi z gazu i wysprzęgleniu na
luz - albo leci na łeb na szyjkę az do 300/min
obrotów zapalaja się kontrolki po czym sama wraca
do góry i kontrolki gasną i silnik pracuje
normalnie
2) opada na dwa razy spada z 2500 na 1200 chwilę zostaje
po czym spada na docelowe 900.
A jak stoję i silnik pracuje na luzie to mam
równiusienkie 850-900/ min.
Gaźnik rozbierałem z 3 razy wszysko szczelne a efekt
jest jaki jest.
PozdroU mnie jest to samo przy zdjęciu nogi z gazu i hamowaniu czasem spadną obroty na 500. Też nie mogę znaleść tej przyczyny. Po chwili same wracają do normy. Powymieniałęm przewody podciśnieniowe i przewód od serwa uszczelke pod gaźnik filtry i też nie mogę dojść. A dzieje się tak przy dynamicznej jeżdzie przy spokojnej do 2000 jest ok.
pozdr. -
Mam podobny problem, staram się go rozwiązać od dłuższego czasu i nic.
Mam Skode Favorit z 92r, tylko na benzyne.Odpala bez problemu i na zimnym silniku chodzi bez zarzutu.
Obroty biegu jalowego utrzymują się w okolicy 1000/min.
Wystarczy że przejadę kilka kilometrów i przy redukcji na luz najpierw obroty spadają do 1000/min na około 0,5 sek, a następnie całkowicie i gaśnie.Stosujac się do rad moich znajomych i na forum wykonałem następujące czynności, które nie doprowadziły do szczęśliwego finału:
1. Wyczyściłem benzyną gaźnik i wymieniłem uszczelki pod gaźnikiem i pokrywą gaźnika.
2. Wymieniłem filtry paliwa w gaźniku (stożkowy), w osadniku oraz zbiorniczek nadmiarowy paliwa.
3. Wymienilem membramę w pompie paliwa.
4. Wymieniłem świece.Co jeszcze mogę sprawdzić? Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem, albo przypuszcza co może być jego przyczyną.
-
Co jeszcze mogę sprawdzić? Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem, albo przypuszcza co
może być jego przyczyną.zauważyłem u siebie że duży wpływ na obroty ma temperatura, podczas chłodnych dni obroty utrzymują się w normie czyli ok. 800 a w czasie ciepłych dni obroty skaczą. Za to gdy jest ciepło przy 3000 na III biegu mam 70 - 75km/h a podczas chłodnych dni mam na III biegu zaledwie 60 km/h
pozdro -
Co jeszcze mogę sprawdzić? Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem, albo przypuszcza co
może być jego przyczyną.Sprawdź dyszę powietrzno paliwową może coś tam w srodku jest i ja zapycha.
U mnie też tak było i zobacz czy dobrze siedzi bo z wiekiem to ma tendencje do samoodkręcania zwłaszcza jak się silnik rozgrzeje.