rozrusznik
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 9 kwi 2006, 18:35 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
ostatio mam dziwne objawy przy odpalaniu samochodu. Jak przekrece kluczyk to rozrusznik kreci ale czasami sie przycina ja ulamek sekundy po czym kreci dalej co to moze byc?
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 9 kwi 2006, 20:26 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
ostatio mam dziwne objawy przy odpalaniu samochodu. Jak przekrece kluczyk to rozrusznik kreci
ale czasami sie przycina ja ulamek sekundy po czym kreci dalej co to moze byc?Juz szczotki lub tulejki mogą być i wirnik sie klei do stojana.
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 9 kwi 2006, 20:51 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
Juz szczotki lub tulejki mogą być i wirnik sie klei do stojana.
jak narazie tego niewymienie to cos sie moze przytrafic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />?
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 9 kwi 2006, 21:39 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
jak narazie tego niewymienie to cos sie moze przytrafic ?
No wirnik mozesz scharatać chyba, a wtedy nieciekawie. Wymień bo to koszt ze 5 złotych i chwila roboty, a poprawa znaczna powinna byc.
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 10 kwi 2006, 06:25 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
ok to dzisiaj bede z tym walczyl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 10 kwi 2006, 22:15 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
sluchajcie cos mi sie zwalilo a mianowicie jak rozrusznik podlacze na krotko bez automato to kreci ale jak podlacze pod wutomat to nic sie niedzieje. Mam pytanie powinno byc przejscie miedzywejsciem automatu a tym drugim wejsciem co idzie do rozrusznika tz witnika bo u mnie jest przerwa i nie.bo ogolnie automat wirnik wybija tz przesowa ale niechce krecic co to moze byc?
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 01:33 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
sluchajcie cos mi sie zwalilo a mianowicie jak rozrusznik podlacze na krotko bez automato to
kreci ale jak podlacze pod wutomat to nic sie niedzieje. Mam pytanie powinno byc przejscie
miedzywejsciem automatu a tym drugim wejsciem co idzie do rozrusznika tz witnika bo u mnie
jest przerwa i nie.bo ogolnie automat wirnik wybija tz przesowa ale niechce krecic co to
moze byc?Moze dzwignia zle załozona? Wez to jeszcze raz rozkreć i poskładaj do kupy, ale bez zbednego ulepszania. Niczego tam nie izoluj itd... I sprawdz czy druty szczotek zwarcia nie robią do obudowy. A kółko sie do samego konca wysuwa?
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 06:04 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
sam wirnik chodzi wiec jest chyba dobrze zlozone wiedelki zalozone sa ok sam automat tez odbija ale razem niechce chodzic moje podejrzene to jest to ze cos sie zespulo i tego przejscia niema miedzy 2 srubami
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 06:17 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
czy to przejscie jest wyzwalane przez jakis np tranzystor / przekaznik ze po podaniu napiecie na wsowke na automacie to przejscie sie zwiera
? -
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 08:56 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
pinie potrzebuje odp powiedzcie mi czy ten kabelek ktory idzie od stacyjni do automatu jest to kablek masowy czy z napieciem?
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 09:06 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
czy to przejscie jest wyzwalane przez jakis np tranzystor / przekaznik ze po podaniu napiecie na
wsowke na automacie to przejscie sie zwiera
?Powiem Ci ze ja tez ostatnio mialem rózne jaja z rozrusznikiem i po paru rozebraniach - składaniach w koncu sie ostatecznie przyłożyłem do złożenia go i chodzi jak złoto juz pare miechów.
Wymieniłem szczotki,tulejki,bendix, juz chcialem jechać po elektromagnes, a w sumie mogłem tylko wymienić tulejki i dobrze poczyscić i by mu starczyło.
Przekombinowałem tez z izolacją jednego druta. Tam chyba od stojanu wyłażą 2 druty i są przykrecane razem z dwiema szczotkami. 1 drut był w izolacji,2 nie był wiec tez go zaizolowałem. Jak na koniec sciągłem te izolacje i juz było OK.A objawy mialem takie jak Ty.
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 19:38 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
Piter poczytaj ten post: POST
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 20:00 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
Seba dzieki juz sobie poradzilem dalem go do kolegi ktory pracuje przy regeneracji rozruszkinow i alternatorów i mi go ladnie zlozyl wypiaskowal,oczyscil i pomalowal. Smiga jak nowy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 20:48 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 12:47
Seba dzieki juz sobie poradzilem dalem go do kolegi ktory pracuje przy regeneracji rozruszkinow
i alternatorów i mi go ladnie zlozyl wypiaskowal,oczyscil i pomalowal. Smiga jak nowyTo dobrze. Rozumiem ze kolega,ale ile se zazyczyl tak z ciekawosci?
-
piter2323 Użytkownik archiwalnynapisał 11 kwi 2006, 21:08 ostatnio edytowany przez piter2323 11 paź 2016, 12:47
4 piwka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale zrbil perfakcyjnie na poacztku myslalame ze nowy przyniosl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
poeta Użytkownik archiwalnynapisał 12 kwi 2006, 15:33 ostatnio edytowany przez poeta 11 paź 2016, 12:47
apropos rozrusznika opowiem wam co sie stalo z moja kochana Fav kilka dni temu...
zawsze wyjezdzam bez zapalania silnika z garazu tak tez zrobilem tym razem, zamknolem garaz otworzylem brama, przekrecam kluczyk a tu tylko pstryk i cisza.... cofnolem kluczyk i jeszcze raz i znow pstryk i cisza. Niewiele myslac otworzylem maske a tam .... dymi sie z AQ i z rozrusznika szybko po kluczyk odkrecilem kleme z AQ i ufff..... uniknolem tragedii i telefonu na 998 o ile by mieli po co jeszcze przyjezdzac <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> wymatowalem rozrosznik i tam niespodzianka masa opilkow, bedix w dobrym stanie to raczej nie z niego zwlaszcza ze opilki byly w rozruszniku... jak by tego bylo malo szczotki 3 z 4 pekly wzdluz dluzszej krawedzi na pol... wymienilem szczotki i kupilem nowe to cos takie co widelki od elekromagnesu w to wchodza bo tam sie ta sprezynka zepsula znaczy sie wylazla z miejsca w ktorym byc powinna, wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!
-
fav135 Użytkownik archiwalnynapisał 12 kwi 2006, 19:52 ostatnio edytowany przez fav135 11 paź 2016, 12:47
-
jastom Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2006, 07:26 ostatnio edytowany przez jastom 11 paź 2016, 12:47
wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos
jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie
ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!może jeszcze tulejki trzebaby zmienić. Posprawdzaj też podkładki z jednej i drugiej strony, czy nie brakuje, albo zniszczone.
-
Colin555 Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2006, 11:15 ostatnio edytowany przez Colin555 11 paź 2016, 12:47
apropos rozrusznika opowiem wam co sie stalo z moja kochana Fav kilka dni temu...
zawsze wyjezdzam bez zapalania silnika z garazu tak tez zrobilem tym razem, zamknolem garaz
otworzylem brama, przekrecam kluczyk a tu tylko pstryk i cisza.... cofnolem kluczyk i
jeszcze raz i znow pstryk i cisza. Niewiele myslac otworzylem maske a tam .... dymi sie z
AQ i z rozrusznika szybko po kluczyk odkrecilem kleme z AQ i ufff..... uniknolem tragedii i
telefonu na 998 o ile by mieli po co jeszcze przyjezdzac wymatowalem rozrosznik i tam
niespodzianka masa opilkow, bedix w dobrym stanie to raczej nie z niego zwlaszcza ze opilki
byly w rozruszniku... jak by tego bylo malo szczotki 3 z 4 pekly wzdluz dluzszej krawedzi
na pol... wymienilem szczotki i kupilem nowe to cos takie co widelki od elekromagnesu w to
wchodza bo tam sie ta sprezynka zepsula znaczy sie wylazla z miejsca w ktorym byc powinna,
wszystko ladnie zlozuylem tylko ze teraz moj rozrusznik podczas rozruchu robi dziwny odglos
jak by cos w nim albo w silniku tarlo, ale raczej w nim bo jak juz zalapie to tarcie
ustepuje..... powiedzcie co o tym sadzicie! Dzieki!pewnie wystarczy ładnie rozrusznik przeczyścić i będzie spokój
-
poeta Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2006, 13:23 ostatnio edytowany przez poeta 11 paź 2016, 12:47
pewnie wystarczy ładnie rozrusznik przeczyścić i będzie spokój
przeca mowie ze rozebralem wymieniulem co trzeba wyczyscilem ladnie i zlozylem, a co do tulejek byly wymieniane niedawano, moze jak sa nowe czesci to taki odglos daja?? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
17/24