jak rozebrać czy to duży problem ??
-
Witam. Mam pytanie o gaźnik czy żeby go rozebrać trzeba go zdemontować z samochodu? chciałem się dostać do dysz żeby je powyczyszczać. Po obejrzeniu zauważyłęm że gaźnik ma jakby dwie połowy od góry są cztery śruby ale po odkręceniu ich nawet nie drgnie. Gaźnik czyszczony był jakieś dwa lata temu więc chyba należy mu się. a Jeśli demontować cały z samochodu to na co szczególnie zwrócić uwagę, przy rozbieraniu rónież. Jeśli coś to po zdemontowaniu wymienię od razu membranę pompki przyśpieszenia. A i jeszcze pytanie o aparat zapłonowy zauważyłęm wczoraj że ma luz poziomy jakiś 1mm natomiast luz pionowy ma jakieś 2 może 3 mm czy może to być powodem delikatnego dławienia się auta czy drobnym szarpaniem?? Wszystkie uwagi co do gaźnika mile widziane bo będę go rozbierał po praz pierwszy. Z góry dzięki i pozdrawiam
-
zawsze jest ten pierwszy raz, ja już mam to za sobą więc ci opisze jak ja to robiłem. najpierw poodłączałem tyle ile sie dało od gaźnika, trzeba tez sobie zaznaczyć położenie tego czegoś po lewej stronie przykręcone jest to na 3 śrubki i reguluje chyba otwarcie przepustnicy bo w srodku jest spręzynka i jest ogrzewana płynem chłodniczym. a z samym gaźnikiem nie ma problemu . najpierw trzeba odkręcić 3 śruby klucz 10 chyba, przykręcaja one gaźnik do kolektora, po ich odkręceniu gaźnik powinieneś ładnie zdjąć, a żeby rozkręcić to trzeba odkręcić 4 śrubki krzyzaczkiem, uważaj bo w środku jest paliwo i może sie wylać, tak jak u mnie sie polało i dawało beną przez cały wieczór w domu, z dyszami tez nie ma problemu, tylko nie pozamieniaj ich. to chyba wszystko.
pozdro -
zaznaczyć położenie tego czegoś po lewej stronie
przykręcone jest to na 3 śrubki i reguluje chyba
otwarcie przepustnicy bo w srodku jest spręzynka i
jest ogrzewana płynem chłodniczym.To jest aparat włączający ssanie. Jak sprężyna bimetaliczna jest zimna, to po naciśnięciu i puszczeniu pedału gazu zamyka się klapka w gaźniku. Potem sprężyna jest podgrzewana spiralą grzejną oraz płynem chłodniczym, po nagrzaniu ssanie jest wyłączane. Gaźnik jest bardzo dokładnie opisany razem z rysunkami oraz kompletną regulacją w książce Maliny. Książka nie jest droga więc polecam jej zakup.
-
To jest aparat włączający ssanie. Jak sprężyna bimetaliczna jest zimna, to po naciśnięciu i
puszczeniu pedału gazu zamyka się klapka w gaźniku. Potem sprężyna jest podgrzewana spiralą
grzejną oraz płynem chłodniczym, po nagrzaniu ssanie jest wyłączane. Gaźnik jest bardzo
dokładnie opisany razem z rysunkami oraz kompletną regulacją w książce Maliny. Książka nie
jest droga więc polecam jej zakup.no własnie wiedziałem ze coś rozruchem zimnego silnika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a książke mam
pozdro -
zawsze jest ten pierwszy raz, ja już mam to za sobą więc
ci opisze jak ja to robiłem. najpierw poodłączałem
tyle ile sie dało od gaźnika, trzeba tez sobie
zaznaczyć położenie tego czegoś po lewej stronie
przykręcone jest to na 3 śrubki i reguluje chyba
otwarcie przepustnicy bo w srodku jest spręzynka i
jest ogrzewana płynem chłodniczym. a z samym
gaźnikiem nie ma problemu . najpierw trzeba
odkręcić 3 śruby klucz 10 chyba, przykręcaja one
gaźnik do kolektora, po ich odkręceniu gaźnik
powinieneś ładnie zdjąć, a żeby rozkręcić to trzeba
odkręcić 4 śrubki krzyzaczkiem, uważaj bo w środku
jest paliwo i może sie wylać, tak jak u mnie sie
polało i dawało beną przez cały wieczór w domu, z
dyszami tez nie ma problemu, tylko nie pozamieniaj
ich. to chyba wszystko.
pozdroOk dzięki Koledzy za podpowiedź. To jeszcze co myślicie o luzach w aparacie zapłonowym o którym pisałem.
-
Ok dzięki Koledzy za podpowiedź. To jeszcze co myślicie o luzach w aparacie zapłonowym o którym
pisałem.na aparacie niestety sie nie znam, jedyne co to wiem jak wymienić kopułke i palec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
mam nadzieje ze z gaxnikiem poszło łatwo
pozdro -
Ok dzięki Koledzy za podpowiedź. To jeszcze co myślicie o luzach w aparacie zapłonowym o którym
pisałem.A byłeś ostatnio na ustawianiu zapłonu?
Jeśli koleś znałby się, to Ci powie, że luż juz za duży.
Spotkałem się się gdzieś z opisem regeneracji aparatu (wymina tulejek...nie chce motać, powinieneś znaleźć) -
A byłeś ostatnio na ustawianiu zapłonu?
Jeśli koleś znałby się, to Ci powie, że luż juz za
duży.
Spotkałem się się gdzieś z opisem regeneracji aparatu
(wymina tulejek...nie chce motać, powinieneś
znaleźć)Wiem o co chodzi ale nie mogę dokupić tulejek. Może poza miastem kupię. Ale dzięki za odp.
-
na aparacie niestety sie nie znam, jedyne co to wiem jak
wymienić kopułke i palec
mam nadzieje ze z gaxnikiem poszło łatwo
pozdroGaźnika jeszcze nie rozbierałem, ale powoli się do tego zabieram.