Czy znasz TO auto...
-
Kolega posiada
taki, śmiga nim od kilku lat. Auto wymaga poprawek ale ma minimalny jak na to auto
przebieg i pewne pochodzenie z salonu z Polski.
Pytanie czy to auto
(dzięki temu że wygląda jak "rekwizyt" filmowy) nadaje się Waszym zdaniem na
ślubowóz lub inne auto do zarabiania kasy?No film był kultowy (przynajmniej dla mnie), ale sporo osób nie ma o nim pojęcia
P.S. Szkoda, że coś się zadziało z psychiką Olafa Lubaszenki, fajne komedie kręcił
-
No film był kultowy
(przynajmniej dla mnie), ale sporo osób nie ma o nim pojęciaFilm może i tak, ale Vectrą do ślubu, nie sądzę, żeby to było marzenie jakiejś dużej ilości par młodych
P.S. Szkoda, że coś
się zadziało z psychiką Olafa Lubaszenki, fajne komedie kręciłJego psychika jego psychiką, problem jest taki, że aktorzy z tamtych czasów już są podstarzali a nie ma takich jak oni, którzy by to tak zagrali. Ostatnio oglądałem kilera i tak mi się zrobiło żal polskiej kinematografii, że już nie robi takich fajnych filmów, że aż po drugie piwo musiałem sięgnąć
-
Jego psychika jego
psychiką, problem jest taki, że aktorzy z tamtych czasów już są podstarzali a nie ma
takich jak oni, którzy by to tak zagrali. Ostatnio oglądałem kilera i tak mi się
zrobiło żal polskiej kinematografii, że już nie robi takich fajnych filmów, że aż po
drugie piwo musiałem sięgnąćAle serio coś się w nim wypaliło, widziałeś jak teraz się zapuścił
Co do tych aktorów to masz rację, nawet Koty, Szyce i Karolaki już się postarzeli
-
Co do tych aktorów
to masz rację, nawet Koty, Szyce i Karolaki już się postarzeliSzczerze to te całe Koty, Szyce i Karolaki to panienki przy aktorach starszej daty...
-
Szczerze to te całe
Koty, Szyce i Karolaki to panienki przy aktorach starszej daty...O to to! To samo chciałem napisać gdzie jest Pazura, Milowicz, Rywiński, Stary Stuhr który robił furore, Jakimowicz i cała reszta Ja rozumiem, że starsi muszą ustępować prędzej czy później miejsca młodszym ale nie ma żadnych następców, a co gorsza nawet Hollywood ostatnio nie robi jakiś szałowych filmów, może się trafią ze 3 na rok. Kinematografia światowa zeszła na psy, o polskiej już nawet nie mówię
A co do Lubaszenki to gdzieś coś czytałem, że podobno jakaś choroba (nie psychiczna )
-
Szczerze to te całe
Koty, Szyce i Karolaki to panienki przy aktorach starszej daty...Na całym świecie tak jest - nie ma żadnych następców twardzieli typu Linda, Willis, Cage, Bronson, Eastwood itp...
Komediowo też to wszystko leży
P.S. Jest coś teraz fajnego w kinach? Może po 6 latach bym się wybrał
-
P.S. Jest coś teraz
fajnego w kinach? Może po 6 latach bym się wybrałNa prawdziwą sensowną komedię? Brak takich
-
A tak z ciekawości to za ile ta Vectra jest do kupienia?
-
No film był kultowy
jaki ?
-
jaki ?
Nie byl taki zły... Kilka powiedzonek z tego filmu ludzie używają do dziś. A co bardziej śmiesznego w Polsce po tym nakręcono?
-
Nie byl taki zły...
Kilka powiedzonek z tego filmu ludzie używają do dziś. A co bardziej śmiesznego w
Polsce po tym nakręcono?Pierdylion odcinków klanu, m jak miłość i innych podobnych
-
Nie byl taki zły...
polemizowałbym
Kilka powiedzonek z tego filmu ludzie używają do dziś.
teksty z filmow Bareji czy Machulskiego zna cała polska ( ktora ma wiecej niz 25lat)
A co bardziej śmiesznego w
Polsce po tym nakręcono?to jest naprawde trudne pytanie - bo widzisz poranek kojota nie był smieszny
a smieszniejsze np: cialo
i pewnie jeszcze kilka innych
-
no kołysanka niezła i ciało też
-
Teraz i ja mam vectrę, autko awaryjne jak każde inne , czasem termostat ,czasem czujnik się sypnie , wiadomo przedliftowe modele są już skorodowane na nadkolach , ale to tylko nadkola, a poza tym wszystko jest tanie i ogólnodostępne , można sobie kupić vectrę z niemiec za 1000zł i ją postawić jako dawcę organów,jest jeszcze jedna wada opla o której się nie mówi ,a jest nią rozpadająca sie izolacja wszystkich przewodów w aucie które są narażone na czynniki zewnętrzne , czyli wiązki pod maską , i przelotki drzwi , Ogólnie to jak kto dba tak ma, przy tych autkach trzeba uważać przy zakupie aby się nie wrobić w skarbonkę ,tak jak ja , wszystkie usterki były mi znane przy zakupie, wszystko kosztowało grosze , ale gdy zobaczyłem ile rzeczy można dołożyć do wyposażenia , i bajerów domontować to po prostu oszalałem i kupowałem ,teraz jak sobie podliczam to już dawno przekroczyłem cene auta, a jeszcze kilka rzeczy chciałbym wymienić na lepsze , więc trzeba uważać aby się nie zapędzić, i najlepiej kupować autko klubowe , bo z pewnością będzie już dopasione i pewne .Pozdro dla opeli !