Driftingowe Mistrzostwa Polski 2013
-
Team Achilles (jedni z największych "zadymiarzy" na całych zawodach; Sinnot zajął II miejsce tak jak już wcześniej pisałem - jego wóz to ten czerwony):
Auto zwycięzcy zawodów Bartosza Stolarskiego (pod machą siedzi ponad 900 KM!):
Trzy kolejne zdjęcia przedstawiają auta team'u BUD MAT Auto RBTEAM (brakuje auta Karkosika):
Furka Colfera (III miejsce):
A tutaj driftowóz jedynego Bułgara na zawodach:
To jeszcze nie koniec...
-
No i czas na Panią:
No i na koniec wisienka na torcie. Auto Jakuba Przygońskiego, które ma prawie 1KM na 1kg masy auta. To się nazywa MOC! Jego auto stawiało taką zasłonę, że przez blisko 30 sekund po przejeździe nie było widać sąsiedniej trybuny... Był moim faworytem (wygrał kwalifikacje z wynikiem 99/100 pkt.), ale niestety odpadł w TOP 32, po walce z Goździewiczem (który ostatecznie zajął IV miejsce co było jego życiowym sukcesem).
Zdjęć tylko (albo aż) tyle. Reszta to filmiki, których mam ok. 50...
No i na koniec podam wyniki:
I miejsce - B. Stolarski
II miejsce - A. Sinnot
III miejsce - N. Colfer
IV miejsce - W. GoździewiczJak widać mieliśmy bardzo międzynarodowe podium.
-
Ciężko tam mieli, bo ciasno przy tym stadionie
A jaki ładny stadion w Płocku
-
Także byłem na imprezie
http://www.youtube.com/watch?v=3O23ZgdkAUw&feature=youtu.be -
Także byłem na
imprezieTo trzeba było pisać coś przed to byśmy się spotkali i pogadali...
Byłeś tylko drugiego dnia czy pierwszego też? Wybierasz się jeszcze gdzieś?
P.S. Musisz zrobić dwa posty (tak jak ja musiałem cztery), bo ostatnie 9 zdjęć się nie otwiera (jest ograniczenie - w jednym poście max. 10 zdjęć).
-
Byłem tylko w niedzielę. Był to raczej wyjazd na spontanie niż jakieś wcześniejsze planowanie. Jak odjeżdżaliśmy to patrzyłem czy stoi ktoś przy twoim aucie co by pogadać o swiftach.
-
Ciężko tam mieli,
bo ciasno przy tym stadionieAle "tylko" trzech zrobiło sobie prawdziwe kuku. A ja stałem w takim miejscu, gdzie wszyscy się rozbijali (50 metrów ode mnie).
Drugiego dnia jak już jeździli w parach to kręciłem na zmiany raz prowadzącego, raz tego z tyłu. No i podczas pojedynku Romanowski vs Colfer, prowadzącym był ten drugi i to jego kręciłem. Gdy przejechał obok (a ja "sunąłem" kamerą za nim) zauważyłem kątem oka, że wszyscy ludzie [motyla_noga]ą ode mnie, więc wtedy zorientowałem się, że coś jest nie tak. Odwróciłem głowę, a 3 metry ode mnie stało BMW Romanowskiego leżące na boku z urwanym lewym przednim kołem i wyciekającym olejem silnikowym... -
Byłem tylko w
niedzielę. Był to raczej wyjazd na spontanie niż jakieś wcześniejsze planowanie.Ja byłem i w sobotę i w niedzielę i nie żałuję. No i mój też był tak nieco na spontanie, bo do końca nie wiedziałem czy pojadę, ale teraz nie żałuję.
A w sumie to żałuję, że dopiero teraz pierwszy raz pojechałem, bo jest super!Jak
odjeżdżaliśmy to patrzyłem czy stoi ktoś przy twoim aucie co by pogadać o swiftach.Siedziałem do samego końca, więc mogłeś się nie doczekać... Odjeżdżałem o jakiejś 18:15.
-
czad
R34 w okleinie toyota
-
Nocowałeś w samochodzie czy na jakiejś stancji?
Czy wracałeś na noc do domu?
-
Nocowałeś w
samochodzie czy na jakiejś stancji?Ciocia mnie przygarnęła na tą jedną nockę.
Czy wracałeś na noc
do domu?W sumie dla chcącego nic trudnego, bo przejazd w jedną stronę to maks. 1:30 h.
-
czad
R34 w okleinie
toyotaA co tam... Ważne, że sponsor jest.
-
Volki z ostatniego zdjecia mnie kuszą, są takie chinole i nawet nie drogie
-
Volki z ostatniego
zdjecia mnie kuszą, są takie chinole i nawet nie drogieMówisz o tych z auta Przygońskiego?
-
Sorry, Skomorucha, przynajmniej tak widzę na szybie. r34 marki Toyota
-
No fajne są!
-
-
Mi się bardziej "Advany" podobają, mają cieńsze ramiona i wydaje mi się, że to one leżałyby lepiej na Swifcie. Inna sprawa, że ja na chińczyki się nie zdecyduję i jeśli miałbym kupować felgi to szukałbym tych z ITR. A jakbym miał iść na łatwiznę i nie szukac po forach to Dezenty V + umalowanie na czarno
-
http://allegro.pl/felgi-japan-racing-jr3-15-golf-ford-aveo-jdm-i3325329113.html
Dobre - do Suzuki by podeszły i do ojcowego Golfa/Lanosa - 2 rozstawy śrub
-
To jak. Jednak nikt się nie wybiera do Sanoka na drifting?
Wstęp będzie płatny, ale symbolicznie i w jego cenie mamy ubezpieczenie:
Sobota - 10 zł
Niedziela - 10 złA tutaj macie mapę terenu: